FOTO: Dzisiaj taki widok budzi uśmiech, ale za komuny budził wyłącznie zazdrość. Papier toaletowy był towarem luksusowym. A ten wózek dziecięcy to był po to, że młoda matka z "dzieckiem", wpychała się do sklepu bez kolejki - a kolejki po papier miały czasem kilkaset metrów długości. Gdyby ktoś protestował, to w odwodzie był zawsze jakiś czujny "pan Zenek" który niepoprawnym mógł dać w ... no wiecie, tak jak na autentycznej fotce poniżej z tamtych czasów :)
Rolka papieru była także bardzo cennym towarem na wymiany i prezenty - bo brakowało wszystkiego. Życie dzisiaj i za komuny płata młodym różne figle. Ale żeby aż tak?
Małolaty na podrywie plus dwie blondynki
- Feluś co byś kupił "dupie" na Walentynki?
Feluś zapatrzony w blondynkę chyba nie załapał...
- Jak trafisz, to kup papier toaletowy!
Klient podchodzi do kiosku "Ruchu" i pyta:
- Jest papier toaletowy?
- Nie ma, ale mam sobotnie wydanie "Trybuny Ludu"!
Zenek nie kuma, ale biegnie z pomocą do toalety.
- Zenek, masz papier?
- Tak, specjalnie dla ciebie!
- Zenek coś ty mi dał? Przecież ten papier ma dziurki!
- Marysiu wszystko w twoich rękach!
Czy ktoś to dzisiaj zrozumie? - chyba tylko starsze pokolenie. Rolka papieru za komuny kosztowała 3 zł. a sobotnie wydanie "Trybuny Ludu" tylko 1,50zł. I co najważniejsze, jak się pokroiło gazetę na prostokąty, to wychodziło dwa razy więcej papieru do sanitarnego użytku :) A wiecie że komuchy do dzisiaj się chwalą, że tylko "Trybuna Ludu" miała 100% sprzedaży"? Jak podają różne statystyki, to za komuny ok.95% Polaków używało w toalecie "Trybuny Ludu".
Dziękuję za uwagę.
Toto dobro jest jednym z tych, które podrożały przez ostatnie 2-3 lata najbardziej.
A do tego już różne ptaszki ćwierkają, że w ramach różnych zielonych dyrektyw UE i zbawiania matki ziemi, surowiec (oczywiście zmieniony na bardziej ekologiczny) podrożeje jeszcze bardziej.
Ale za to najbardziej potaniała wódka proporcjonalnie do zarobków. Dlaczego mnie to nie dziwi? W opisywanym okresie 1/2 litra czystej ok 120zł co m/w = dniówce. a dzisiaj 1/.2 litra Zyta ok 30zł co m/w = godzinie pracy