Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Klęska roSSji, odwrót Sił Zbrojnych FR. Ukraina zwycięża

Tezeusz, 24.02.2023
„24 lutego miliony z nas dokonały wyboru: nie biała flaga, a błękitno-żółta. Nie ucieczka, a odpowiedź. Odpowiedź wrogowi. Opór i walka” – napisał Zełenski pod opublikowanym w Telegramie krótkim filmem, pokazującym obrazy z różnych etapów wojny.
„To był rok bólu, żalu, wiary i jedności. Rok naszej wspólnej niezłomności. Wiemy, że rok 2023, będzie rokiem naszego wspólnego zwycięstwa” – napisał prezydent Ukrainy.

Mija rok od początku rosyjskiej inwazji, Ukraina obroniła niepodległość kosztem tysięcy ofiar
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa już rok. Ukraina obroniła swoją niepodległość, ale część jej terytorium jest pod rosyjską okupacją. Wojska agresora spustoszyły dużą część Ukrainy, powodując śmierć tysięcy osób i ucieczkę milionów. Inwazja spowodowała największy kryzys uchodźczy w Europie od czasów II wojny światowej.

Działania wojenne na pełną skalę Rosjanie rozpoczęli 24 lutego 2022 roku tuż przed godziną 5 (godz. 4 w Polsce), kilka minut po ogłoszeniu przez Władimira Putina "specjalnej operacji wojskowej" mającej na celu "demilitaryzację i denazyfikację Ukrainy". Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił stan wojenny, zakazując opuszczania kraju mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat; dziesiątki tysięcy Ukraińców chwyciło za broń, wstępując do jednostek Obrony Terytorialnej.
W pierwszych tygodniach inwazji wojska rosyjskie napierały na największe miasta Ukrainy, w tym Kijów i Charków, ale napotkały silny opór. Atak z wielu stron sugeruje, że rosyjskie wojsko dążyło do szybkiego zdobycia stolicy, obalenia demokratycznie wybranego rządu i prawdopodobnie zajęcia części Ukrainy położonej na wschód od Dniepru.

26 lutego poinformowano, że siły ukraińskie odparły atak na Kijów, czym pokrzyżowały rosyjskie plany zajęcia budynków rządowych i zainstalowania marionetkowych władz. Siły rosyjskie dotarły do przedmieść stolicy, ale wycofały się stamtąd w marcu. Już 28 lutego doszło do pierwszych rozmów ukraińsko-rosyjskich na temat zaistniałej sytuacji, jednak ta i kolejne tury negocjacji nie przyniosły rezultatów.

Tymczasem natarcie rosyjskie na Odessę po trzech tygodniach ugrzęzło w okolicach Mikołajowa. Jednak położony nad Dnieprem, na południu Ukrainy, Chersoń stał się pierwszym dużym miastem zajętym przez Rosjan.
Od początku inwazji wojska rosyjskie przeprowadzały ataki rakietowe i artyleryjskie, używając m.in. rakiet balistycznych. Od uderzeń rakietowych i ostrzału artyleryjskiego ucierpiały głównie Charków, Czernihów i Mariupol. Z czasem rosyjskie ataki zaczęły być coraz częściej wymierzane w infrastrukturę cywilną, odcinając mieszkańców Ukrainy od elektryczności, wody, ogrzewania i dostępu do leków.

Niezwykła odwaga Ukraińców
W pierwszych dniach marca kilkadziesiąt osób zginęło, a setki odniosły obrażenia w wyniku zmasowanego ostrzału Charkowa z wyrzutni wieloprowadnicowych Grad i pociskami manewrującymi. W drugim tygodniu walk w obliczu niepowodzeń militarnych i zdecydowanego oporu ukraińskiego Rosja nasiliła ataki na ludność cywilną.

Kijów szybko przekształcił się w miasto-fortecę, ludność cywilna chroniła się przed bombardowaniami m.in. na stacjach metra. Wzniesiono też barykady w Odessie. W Mariupolu, zdobytym dopiero w maju przez siły rosyjskie, setki tysięcy ludzi pozostawało uwięzionych bez wody, elektryczności i innych podstawowych usług. 9 marca Rosjanie zbombardowali szpital położniczy, a 16 marca teatr w tym mieście, co stało się na świecie symbolem rosyjskiego barbarzyństwa w tej wojnie. W teatrze przebywali cywile, w tym dzieci. Zginęło kilkaset osób.

"Moskwa", Mariupol i HIMARS-y
W połowie kwietnia flagowy okręt rosyjskiej marynarki wojennej krążownik rakietowy Moskwa zatonął na Morzu Czarnym po eksplozji i pożarze na pokładzie w wyniku uderzenia dwiema ukraińskimi rakietami Neptun. W maju siły rosyjskie atakujące Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy i położone zaledwie 40 kilometrów od granicy z Rosją, dotarły do przedmieść, ale zostały odepchnięte. Wojsko rosyjskie w połowie maja ostatecznie przejęło kontrolę nad Mariupolem, kiedy ostatni obrońcy ukraińscy z huty Azowstal poddali się po zaciekłym oporze. Tygodnie masowych rosyjskich ostrzałów i bombardowań sprawiły jednak, że w większości rosyjskojęzyczny Mariupol został całkowicie zdewastowany. Upadek miasta ostatecznie odciął Ukrainę od Morza Azowskiego i zabezpieczył Rosjanom korytarz lądowy na Krym.

Zaskakująca kontrofensywa
Na początku września siły ukraińskie rozpoczęły zaskakującą kontrofensywę na północnym wschodzie w rejonie Charkowa, zmuszając Rosję do wycofania się z rozległych obszarów utrzymywanych od miesięcy. Putin zarządził 21 września mobilizację 300 tys. rezerwistów, co skłoniło setki tysięcy Rosjan do ucieczki do sąsiednich krajów.
Jednocześnie Rosja w pośpiechu zorganizowała nielegalne „referenda” w obwodach donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim na Ukrainie w sprawie przyłączenia ich do Rosji.
Na moście łączącym anektowany Krym z terytorium Rosji 8 października doszło do eksplozji, która zniszczyła część mostu drogowego i spowodowała zawalenie jednego przęsła. Według mediów ukraińskich była to operacja specjalna Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

Zbrodnie wojenne
Symbolem zbrodni wojennych Rosji na Ukrainie jest Bucza. Rosyjskie wojska okupowały to podstołeczne miasto w początkowej fazie inwazji, ale na przełomie marca i kwietnia wycofały się z tego obszaru. Po ich wyjściu znaleziono tam masowe groby cywilów oraz zwłoki ze śladami tortur. Z relacji świadków wynika, że rosyjscy żołnierze dopuszczali się gwałtów i z premedytacją mordowali cywilów. Z około 1000 ciał cywilów znalezionych w Buczy i jej najbliższej okolicy, ponad 650 zostało zabitych kulami lub odłamkami pocisków, a wielu innych zmarło m.in. z głodu, zimna i braku lekarstw.
Rzeczywista liczba zmarłych jest zdaniem ONZ znacznie wyższa, a według ukraińskich władz może sięgać nawet 41 tys.
Jeśli chodzi o rosyjskie straty wojenne, to ukraińskie szacunki są zazwyczaj zawyżone, podczas gdy rosyjskie dane o własnych stratach są znacząco zaniżone. Rosyjskie siły zbrojne i najemnicy walczący u ich boku np. z Grupy Wagnera straciły do 200 tys. żołnierzy, w co wlicza się zabitych i rannych - poinformowało 17 lutego ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii. Na początku lutego Pentagon podał liczbę rosyjskich ofiar na poziomie 180 tys. Liczbę zabitych szacuje się na od 40 tys. do 60 tys.
Bardzo rzadko władze Ukrainy wypowiadają się na temat strat wśród własnych sił zbrojnych. Różne źródła, m.in. amerykańskie, szacują, że zabitych i rannych może być nawet 100 tys. żołnierzy.
Od początku inwazji ponad 8 mln ludzi uciekło z Ukrainy, w tym 1,5 mln do Polski - informuje ONZ. Wśród krajów niegraniczących z Ukrainą najwięcej uchodźców przyjęły Niemcy (ponad 880 tys.) i Czechy (490 tys.). Większość uchodźców stanowią kobiety, dzieci i osoby starsze. Kolejne 8 mln osób zostało przesiedlonych wewnątrz terytorium Ukrainy.

Ściganie rosyjskich zbrodni
Od marca ubiegłego roku w ich rozliczanie jest zaangażowany Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Z wnioskiem o ściganie tych zbrodni wystąpiło do prokuratury ponad 40 państw, stron Trybunału. Od tamtego czasu przeprowadzono wiele misji na terytorium Ukrainy. Wraz z wyzwalaniem terytoriów i odkrywaniem dowodów na kolejne zbrodnie, misje z udziałem haskich prokuratorów dotarły do ukraińskich miejscowości na Kijowszczyźnie, Charkowszczyźnie czy Chersońszczyźnie.

Rozliczyć ludobójców
Ponieważ walki toczą się teraz w dużej mierze tylko na wschodzie, ponad milion ukraińskich uchodźców wróciło do domów. Ponad 5 milionów pozostaje jednak za granicą, co stanowi największy kryzys przesiedleńczy w XXI wieku.
Oprócz tego od początku agresji do Federacji Rosyjskiej deportowano ok. 1,5 mln Ukraińców, w tym ponad 230 tys. dzieci. Po pobycie w obozach filtracyjnych utworzonych na terytoriach okupowanych ludzie ci są stopniowo przewożeni w głąb Rosji.
W świetle prawa międzynarodowego i w opinii obrońców praw człowieka rosyjskie zbrodnie wojenne w Ukrainie obejmują m.in. masowe zabójstwa, tortury, gwałty, grabieże, przymusowe wywożenie ludności do Rosji, ataki na cele cywilne oraz stosowanie zabronionej amunicji np. bomb kasetowych.

Ukraińska ofensywa pokazała, że wśród Rosjan nie ma chętnych do bohaterskiej walki. Z kolei masowa ucieczka kolaborantów udowodniła, jak bardzo tymczasowo traktowali oni stan rosyjskiej okupacji. Przez pół roku Ukraińcy nie dali się zwyciężyć, teraz zaczęli sprawdzać, czy rosyjska armia podatna jest na klęskę. Rosyjskie dowództwo zdawało sobie sprawę z ewentualnego zagrożenia na froncie na wschód i południowy wschód od Charkowa.Ukraiński atak spadł na osłabione linie rosyjskiej obrony. Szybko się okazało, że nie ma tam odpowiednika ukraińskich obrońców Mariupola. Nie było chętnych do bohaterskiej walki i pewnie śmierci, nie bronili żadnego miasta, uciekając po kolei ze wszystkich. Bez wątpienia swoją rolę odegrało zaskoczenie, gdy nagle spychani od pół roku z kolejnych pozycji ukraińscy żołnierze ruszyli do ataku. Jak i liczebna przewaga atakujących.
Ale szybkość ataku (i ucieczki) ukazała znacznie poważniejszy problem. Unaoczniły go na zapleczu tłumy kolaborantów, którzy wraz ze swymi rodzinami runęli w stronę rosyjskiej granicy na pierwszą wieść o ukraińskiej ofensywie. Mimo że znajdowali się ponad 100 i więcej kilometrów od frontu.

To pokazało, jak bardzo tymczasowo wszyscy oni przyjmowali stan rosyjskiej okupacji. Te wszystkie propagandowe zaklęcia „Jesteśmy tu na zawsze” czy „Jesteśmy jednym narodem”. Gdzieś w głębi duszy wszyscy ci „szefowie administracji”, „naczelnicy wydziałów”, ale też żołnierze na froncie – szukający szybkiego zarobku i polujący na pralki czy lodówki – musieli przeczuwać, że solidnie z wierzchu wyglądająca okupacyjna władza jest tylko na chwilę.
Żołnierze musieli również zdawać sobie sprawę, że są w innym i nienawidzącym ich kraju, choć tak bliskim im językowo i kulturowo. „Bez gazu i bez was? Bez was. Bez światła i bez was? Bez was. Bez wody i bez was? Bez was. Bez jedzenia i bez was? Bez was” – brutalnie wytłumaczył Rosjanom prezydent Zełenski uczucia, jakie żywią dla nich Ukraińcy.

Ukraina bowiem już dawno rozstała się z Rosją, problem w tym, że dawna kolonialna metropolia nie chce tego zrozumieć i rozstać się z nią. W przeciwieństwie do swoich żołnierzy i kolaborantów Kreml nadal uważa, że walczy z „bandami neonazistów”, i taką narrację narzuca rosyjskiemu społeczeństwu.

Ukraina zwycięża, wspierana przez świat, napuszoną faszystowską roSSję niezdolną już do niczego do sprawnej armii, gospodarki, zarządzania i polityki- ten kolos na " glinianych nogach" sypie się pod ciosami Ukrainy i demokratycznego świata, który murem stanął politycznie, gospodarczo i militarnie za walczącą o swoje zaanektowane silą ziemie przez faszystowskiego roSSyjskiego bandytę putina od 2014 roku aż do ich wyzwolenia.

RoSSja okazała się krajem na wskroś faszystowskim, krajem morderców, dzieciobójców, gwałcicieli i pospolitych bandytów i złodziei. Krajem wielu ludobójców. Przychodzi dla Ukrainy czas zwycięstw po czym przyjdzie czas rozliczenia bandyty putina i jego siepaczy za dokonane zbrodnie na Ukrainie. Świat na to czeka, świat chce by sprawcy tych okropnych zbrodni ludobójstwa stanęli przed międzynarodowymi sądami i odpowiedzieli za swoje ludobójstwo...Świat czeka !
 


Żródło :
https://niezalezna.pl/47…
https://dziennikarzobywa…

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 808
Tezeusz

Tezeusz

24.02.2023 12:00

Mija rok jak bandyta Fiutin morduje na niespotykaną skalę, zabija i gwałci kobiety i dzieci,puszcza z dymem szpitale, szkoły,przedszkola,burzy całe miasta...a  zachód dalej myśli o biznesie z mordercami. Pomoc jest niewystarczająca a sankcje dziurawe!!!
Pers

Pers

24.02.2023 12:30

"Gen. Skrzypczak uważa, że "armia rosyjska ma obecnie przewagę nad armią ukraińską" i "ważne jest teraz, żeby Ukraińcy wytrzymali napór Rosjan, bo w tej chwili to oni mają inicjatywę operacyjną, atakując na sześciu kierunkach obronę ukraińską".
Wyraził nadzieję, że "Ukraińcy wytrzymają, że nie oddadzą do końca Donbasu i wschodniej Ukrainy, że uda im się przełamać natarcie armii rosyjskiej i stworzyć warunki do kontrofensywy". "Nie będzie to wcześniej, jak może latem bieżącego roku, a do tego czasu trzeba mocno rosyjską armię wykrwawić" - powiedział Skrzypczak.
https://www.salon24.pl/n…
@ścierwousz, czytaj takze inne źródła a nie tylko ukraińską prawdę.
Tezeusz

Tezeusz

24.02.2023 14:26

Dodane przez Pers w odpowiedzi na "Gen. Skrzypczak uważa, że

@Pers vel @ Rus..gówno - dlaczego tak wali  dalej  gównem  osranego karakana bandyty putlerka ? A Scierwoneonek znowu zgloszony do ABW jak piszą...szczęśliwy.
Twoja prawda to ta od putlerka ? 
Mam dalej cytować twoje przekleństwa i poniżenia jak pisałeś o blogerach NB chcesz co za problem. 
https://naszeblogi.pl/64…
Tu jest twoja elokwencja za którą już nie piszesz nigdzie..
Tezeusz

Tezeusz

24.02.2023 16:06

Polskie Leopardy już na Ukrainie i w rękach bojowników ukraińskich niech szatkują bandyckie osrane sowieckie mięso..
Tezeusz
Nazwa bloga:
Tezeusz
Zawód:
https://albicla.com/Tezeusz
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 760
Liczba wyświetleń: 3,428,844
Liczba komentarzy: 18,170

Ostatnie wpisy blogera

  • Jak Szef Kancelarii Prezydenta Premiera Tuska w Sejmie zaorał
  • Niemcy i ich dokonania
  • Sąd zdecydował. UE nie ma kompetencji wobec prawa w Polsce

Moje ostatnie komentarze

  • Ruszkiewicz mrówo rusofilu znowu srasz. Zglaszam.
  • O ile pamiętam sam zrezygnował jak atakowali Przekop Mierzei Wiślanej.
  • A co na to bloger z NB lekarz @Marek Michalski, on wie najlepiej.To już prawdziwa zapaść. Z mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów szpitalnychZ mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przesmyk Suwalski – czy tam zaatakuje Rosja?
  • Szczepionki przeciwko COVID-19 – dlaczego są bezpieczne?
  • Dlaczego Polscy nie chcą się szczepić przeciwko Covid19

Ostatnio komentowane

  • VivaPalestina, @MrówkaWidzę, że też awansowałeś na "Ruszkiewicza". Witaj w klubie :))
  • mjk1, "Można jeszcze sie spytać dlaczego na to jako społeczeństwo pozwoliliśmy. Dlaczego wcześniej nie sygnalizowano,ze sprawy idą w złym kierunku a bezprawie postępuje?".Pozwoliliśmy na pierwsze bezprawie…
  • sake2020, @mjk1.....Pan chciał pokrzepić moje serce tym ,że jestem drogą Danusią czy zdołować że jestem słabo myśląca? Przecież w komentarzu wyraźnie napisałam ,ze już jest za późno. Można jeszcze sie spytać…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności