Damą być

Zapewne nie powiem nic odkrywczego mówiąc, że od pewnego czasu unikam serwisów informacyjnych serwowanych tubylcom zarówno przez programy telewizyjne, jak i przez radiostacje maści wszelakiej. Jakkolwiek, jako politolog z wykształcenia, powinienem wytrwale czynić ciałem słowo mojego mentora, tarnowskiego doktora Tadeusza Mędzelowskiego, który radził mi w czasie studiów, bym czytał i słuchał wszystkiego, gdyż prawda znajduje się najczęściej w połowie drogi od Sasa do Lasa a każdy nadawca prezentuje treści skrojone na miarę swojego odbiorcy, toteż – aby poznać całą prawdę i wyrobić sobie zdanie na dany temat – należy scalić w jedno sieczkę zarówno lewej jak i prawej strony sceny politycznej.
 
Z drugiej strony, widząc to, co dzieje się obecnie w naszej Ojczyźnie, na usta ciśnie mi się piłatowe pytanie: cóż to jest prawda?
 
Od pewnego czasu przez Polskę przechodzi fala tak zwanych „czarnych protestów” – hucpa urządzana przez kobiety tak kobiece, że aż strach się im kłaniać na ulicy. Owa grupa – złożona w zdecydowanej części z feministek i pogrobowców poprzedniej władzy zrzeszonych w KOD, broni wszystkiego, co „ełuropejskie” i „nowoczesne” do tego stopnia, że walka ta staje się karykaturą obrony demokracji. Komitet Obrony Demokracji (nazywany przeze mnie w życiu codziennym mniej pieszczotliwym i górnolotnym określeniem, którego nie użyję z obawy, że niniejszy esej mogą czytać dzieci poniżej 18 roku życia) słynie bowiem z tego, że historię, ekonomię, medycynę, filozofię, teologię i inne dziedziny życia ma w małym palcu prawej stopy. Jako że palec ów ulega częstym kontuzjom nie należy się dziwić, że czasem co nieco może się komuś pomieszać.
 
Od kiedy tylko po raz pierwszy usłyszałem o co walczą uczestniczki i uczestnicy (?!) czarnych protestów zacząłem się zastanawiać jakiej marki płyn hamulcowy pili tworząc swoje postulaty.
 
Nazwijcie mnie katotalibem, oszołomem lub jeszcze innym berysem, ale nie rozumiałem, nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem, jak można walczyć o prawo do zabijania? Jakim cudem zwierzęta mają większe prawa (i więcej rozumu) od postępowego człowieka?
 
Nie rozumiem również, jak wiele z pań, biorących udział w czarnych protestach, może normalnie patrzeć w oczy swoim dzieciom? Czy mijając na ulicy osoby niepełnosprawne patrzą na nie wzrokiem pełnym frazesów w stylu „gdyby twoja matka miała wybór, to by cię wyskrobała”?
 
W czasie czarnego protestu zorganizowanego w Nowym Sączu jedna z uczestniczek powiedziała, że chce mieć dziecko z miłości a nie z przymusu. Ożeż … – jak nie chcesz mieć dzieci, to nie uprawiaj seksu! Jeśli koniecznie chcesz się dobrze bawić z chłopakami, to się zabezpiecz! Mamy (podobno) XXI wiek – aby założyć mundurek panu penisowi nie trzeba preparować rybich jelit!
 
Mamy (podobno) XXI wiek – liberalizm szarych komórek nie zwalnia człowieka z myślenia a macierzyństwo w czasach, w których posiadanie dziecka dla wielu par stanowi problem spędzający sen z powiek, powinno być traktowane jako błogosławieństwo, a nie przekleństwo.
 
Myśl końcowa: drogie uczestniczki czarnych protestów – jeśli macie odwagę podnieść rękę na dzieci nienarodzone, to zapewne macie również odwagę, aby udusić dziecko poduszką tuż po narodzeniu. Jeśli jednak macie choć trochę ludzkich uczuć – idźcie do pierwszego z brzegu hospicjum zajmującego się chorymi dziećmi i zobaczcie, jak wielką miłością są otaczane.
 
A potem krzyczcie do woli o tym, jak bardzo postępowe jesteście.
 
Post scriptum: Dwóch pierwszych przywódców europejskich, którzy wprowadzili aborcję do prawodawstwa podległych im terenów to Józef Stalin i Adolf Hitler. Niezłych macie „patronów”.
Post scriptum II: Kolega poprawił mnie, że Stalin zakazał aborcji. Nie zmienia to faktu, że Hitler "solo" też daje radę z patronatem :)

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Dorota M

24-10-2016 [11:20] - Dorota M | Link:

Nie ma co mówić o kobietach. To są automaty w rękach polityków i nie tylko polskich.

Obrazek użytkownika Studentka

24-10-2016 [11:57] - Studentka | Link:

Nareszcie k†oś to napisał; macie kobity wolny wybór, ale wybierajcie "przed", a nie "po". "Po", to są już tylko konsekwencje, jak po każdej przyjemności, coś za coś, chcecie seksu, to liczcie się z tym, co ten seks niesie z sobą.Chyba ten wasz europejski feminizm nie oznacza, że to jest stowarzyszenie kretynek: jesz za dużo, to tyjesz, pijesz, to się upijasz, idziesz z chłopem do łóżka, to możesz zajść w ciążę.Chyba coś w tych głowach macie? Czy myślenie u was nie wchodzi już w rachubę?