Łubudu, świzdu gwizdu,
Rekin beknął bąbelkami ...
I dwie rury poszły w pi**u
Razem z "dojczrublami"!
Wszelkie służby to badają
Wkrótce złożą swe raporty
Wszyscy prawdę dawno znają
Czyje rekin ma paszporty!
U rekinów dziś impreza,
A na główne super danie
Grilowany ruski śledzik
Z "bombelkami" i w śmietanie!
Przewidywałam na początku roku, że te ruskie rury spotka właśnie taki los. Popatrzmy kto na tym najwięcej zyska. Ano Norwegia i USA mające tyle gazu ile komu potrzeba. Car więc wypada z gry. Car ma teraz pretekst do kolejnej agresji - ciekawie się zapowiada. Teraz jedyna droga do Europy dla ruskiego gazu to przez Polskę i Ukrainę. No i tu jest kłopot, bo Polska oczywiście pokaże carowi środkowy palec a na Ukrainie trwa totalna wojna. Myślicie że car w odwecie może zniszczyć naszą rurę? To carowi niewiele da, bo norweski gaz płynie także do Niemiec i do Skandynawii, a dostawy amerykańskiego gazu można z dnia na dzień zwiększyć wielokrotnie. Ciekawe co zrobią Rosjanie? Pole manewru zostało im ograniczone niemal do zera, no chyba że się przeproszą z Polską. A my wiadomo, postawimy warunek, że najpierw won z Ukrainy a potem może pogadamy o interesach.
Dziękuję za uwagę.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7437
https://twitter.com/i/status/1574801518175346693
"Trwa dozbrajanie przez Rosję samozwańczych republik wschodniej Ukrainy oraz zaciąg najemników. To wojska tych republik rozpoczną "wyzwoleńczą wojnę" na Ukrainie. Gdyby siły republik okazały się za słabe (...) armia rosyjska, dośle znów swoich "zielonych ludzików". Taki jest plan Putina. Będzie oficjalnie stał z boku i dolewał benzyny do ognia.
Świat spuści głowę i powie, że w wewnętrzny konflikt na Ukrainie nie będzie się mieszał. Będą słać poselstwa o zawieszenie broni i o kolejny "okrągły stół" pod przewodnictwem Niemiec, Francji i Rosji. Putin zagra jak zwykle obrońcę pokoju a Niemcy postarają się o odpowiednią propagandę. Demencjał z USA będzie znów wyizolowany a NATO z obciętymi jajami podkuli ogon i potulnie przyłączy się do pokojowej misji Niemiec. "Okrągły Stoliczek" zakończy się oczywiście sukcesem, a zniewolona Ukraina stanie się mega republiką Donbasu pod protektoratem Niemiec, Rosji i Francji."
Nic się z tego nie sprawdziło. Ani jedno zdanie nie ma pokrycia w rzeczywistości. Jeszcze jakieś Pani przewidywania?
Nie ma Pan pojęcia co się działo w tym temacie przed ruską inwazją na Ukrainę. Moje przewidywania sprawdziły się w 100%, tylko że o tym dowiedzieliśmy dopiero po inwazji. Trzy państwa: Niemcy, Francja i Rosja próbowały wymusić kapitulację na Ukrainie. To trwało m/w ok 3 miesięcy do połowy lutego. Putin w międzyczasie gromadził na granicy swoją armię jako argument w tych naciskach, a jego "zielone ludziki" prowokowały w Donbasie. Widziałam to na własne oczy i brałam udział w przesłuchaniach ruskich łotrów złapanych w tym rejonie.. Ukraina sprytnie manewrując nie uległa, a Putin stracił 3 miesiące dając nam czas na dozbrojenie Ukrainy. Kiedy uderzył, to dostał takiego kopa pod Kijowem a później w Donbasie, że do dzisiaj nie może ochłonąć. Francja i Niemcy do dzisiaj próbują dotrzymać haniebnych mińskich ustaleń z Putinem.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. No to jeszcze raz ... stało się dokładnie tak jak przewidywałam. Inwazję Rosji na Ukrainę (najpierw jako nacisk) rozpoczęły ruskie "zielone ludziki" w Donbasie. Było ostro, osobiście pojechałam to sprawdzić. Ukraińcy skopali im tyłek i wtedy odrzucili niemiecko ruskie propozycje. Putin zrozumiał że tylko bezpośredni atak może mu coś dać i zmusić do czegoś Ukrainę, a plany Putina i jego wspólników były takie jak pisałam wyżej. "Zielone ludziki" poniosły klęskę i Ukraińcy obnażyli wtedy rusko niemiecką intrygę.. Byłam wtedy w Donbasie i z bronią w ręku zbierałam ruskie skalpy. Chyba nie myśli Pan że wcześniejsze ujawnienie celów ukraińskich i sojuszników byłoby słuszne?
Bla bla bla ... skomentował Pan moją notkę ze stycznia tego roku która się odnosiła do bieżącej wtedy sytuacji na Ukrainie - była prognozą. A teraz jak fakty Panu nie pasują to próbuje się Pan wytłumaczyć z głupoty swoimi urojeniami ci to ja niby miałam na myśli 🤣 No więc jeszcze raz, łopatologicznie,, dopiero po ruskiej inwazji w lutym ujawniono wiele faktów odnośnie nacisków i ruchów w Donbasie "zielonych ludzików". A te "ruchy "zielonych" widziałam na własne oczy.
Jasne?
Czy znowu będziemy naiwni i udawać, że przecież to niemożliwe.
Tak naiwni jak zaproszenie Komisji Weneckiej i zgoda na warunkowość.
Nasza rura wobec zniszczenia ruskich ma swoje znaczenie., ale niezbyt wielkie jeśli chodzi o dystrybucję gazu w europejskiej skali. Putin nawet jak ją zniszczy, to nic nie zyska bo nasz gaz popłynie przez Niemcy i Danię. Będzie tylko trochę drożej. Putinowi taka agresja się nie opłaca - już wypadł z gazowej gry. Zaczepianie Polski może skończyć się tym, że żaden ruski tranzyt z Rosji nie przejdzie przez Polskę. Jamal nadal można znów uruchomić, więc nie sądzę aby nas zaczepiał.