Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czy stalowy rumak John Deere 8R340 stratuje PiS?

Sekator, 29.08.2022
Upał zwala z nóg. Sztaudynger radzi: “ceń cień”. Jazgot elyt rozsadza bębenki. I cóż stąd, że zdaniem Szekspira progresorzy czynią wiele hałasu o nic. Nieczuła na wrażliwców skrzecząca pospolitość zamula przestrzeń publiczną mętlikiem prognoz na wszelkie tematy. Owe przewidywania wyczerpują do cna najszerzej pojmowaną definicję futurologii, od wieszczych wizji Nostradamusa i dosyć enigmatycznych proroctw jego naśladowców, przez ostrożne kalkulacje analityków kreślących obrazy jutra na podstawie wczorajszych szkiców i wynikające z pobożnych życzeń, lub w wersji dla ateistów, z chciejstwa, projekcje przyszłości, po fantasmagorie mitomanów. A każda taka spekulacja, im bliższa wistowi spod dużego palca, tym bardziej emocjonalna pozytywnie albo negatywnie. I zapowiada idyllę albo Armagedon. Kłopot polega na tym, że z góry nie sposób odróżnić prawdopodobieństwa od urojeń, vide wybór sowieckiego namiestnika na prezydenta III RP.

Dlatego mnie najbliżej do pominiętej w powyższej klasyfikacji postawy profetycznej wstrzemięźliwości, wyśpiewanej przez Doris Dey w szlagierze: “Que sera, sera, co będzie pokaże czas, czyli pożyjemy, zobaczymy…”. I dotyczy to zarówno pojedynków Igi Świątek w US Open, postawy naszych piłkarzy w katarskim mundialu, politycznych skutków srogiej albo łagodnej zimy… no, akurat nad tym, jaka będzie, nie muszę główkować, bo prognozy pogody jako jedyne zwykle się sprawdzają. Pozostałe są enigmą. Nie ulega wszak wątpliwości, że w owej kakofonii przewidywań rezultatów przyszłorocznych wyborów czy ocen rozwoju sytuacji w Ukrainie, basują przypuszczenia jeszcze trafniejsze od prognoz atmosferycznych, ba wręcz prawdziwe, co niechybnie potwierdzi bliższa, lub dalsza przyszłość. Na tym właśnie polega paradoks zepsutego zegara, który dwa razy na dobę pokazuje czas absolutnie dokładny.

Jednak z faktu, że w gąszczu kreacji przyszłych zdarzeń, od wyważonych analiz po odlotowe fantasmagorie, tkwi ziarenko prawdy objawionej, nie wynika nic sensownego. Co najwyżej każdy może wyłuskać z tej brei pogląd zbieżny z jego przypuszczeniami, pragnieniami, lub obawami. Zaś wyciągnięcie ze zbioru średniej czy wypadkowej dałoby groteskowy efekt. Po diabła zatem lansierzy (i lansjerki) opinii publicznej przekrzykują się niczym lubnauerki, wróć, przekupki (przekupnie) na bazarze? Najprostsza, choć kontrowersyjna odpowiedź brzmi: bo z czegoś muszą żyć. A z wiarygodności ocen i tak nikt ich nie rozlicza, nawet jeśli bredzą. W dodatku są kryci niczym hazardzista grający w ruletkę, który obstawia wyłącznie zero. Kiedyś niewątpliwie trafi.

Mnie na przykład od lat bawi kwartet zredukowany ostatnio do tercetu, bo pierwszy tenor podpadł strażnikom poprawności politycznej, występujący w pewnym rynsztokowym radiowęźle. Oni nieustająco głoszą upadek pisowskiej dyktatury. I kto wie, jeśli władza nie weźmie się w garść, może ich chciejstwo się ziści? Podobną metodę zaklinania rzeczywistości mantrą: skuś baba na dziada, stosuje frontman amerykańskiego telebimu Platformy Obywatelskiej, zadając w każdym swoim programie fundamentalne pytanie: czy TO zaszkodzi Prawu i Sprawiedliwości? Zaimek TO reprezentuje wszelkie, jak leci, prawdziwe i domniemane przewiny PiS, fakty, półprawdy i fejkniusy, od zatrucia Odry, po ekspresyjne zachowanie jakiegoś wójta, od tajemniczego zgonu handlarza bronią, po przejęzyczenie prezesa Kaczyńskiego, od Pegasusa, po Johna Deere 8R340.

Ten ostatni osobnik to traktor, który wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk otrzymał w prezencie ślubnym od swego brata. Z szumu informacyjnego nie wynika czy na własność czy w dzierżawę. W każdym razie urzędnik państwowy nie powinien publicznie promować komercyjnej, w dodatku obcej, marki. Cóż za nośny temat dla antyrządowej propagandy, z bizantyjskim przepychem wesela w tle, gdy lud przymiera, no, prawie przymiera, głodem.

I wisienka na torcie. Prominentna działaczka koła gospodyń wiejskich, sorry, one są bystrzejsze, centrali PSL, zaatakowała PiS za zniszczenie chluby polskiego przemysłu, fabryki ciągników Ursus i oddanie rynku zagranicznym firmom. Rzeczywiście tereny tego warszawskiego giganta zarasta trawa. A sąd niedawno, a więc za kadencji tej władzy, ogłosił upadłość spółki. Ale przestała ona produkować traktory dawno temu, za czasów panoszenia się ekonomicznych doktrynerów liberalizmu.  A że sprawy sądowe ciągną się latami? To zapewne wina ubytków kadrowych i marnowanie potencji takich tuzów Temidy, jak Tuleya czy Juszczyszyn.

Zaczyna mi się topić obudowa laptopa, więc kończę.
 
Sekator
 
PS.
– A prosiłem cię – jęczy mój komputer – żebyś zainstalował klimę.
– Klimatyzacja jest nieekologiczna – wyjaśniam Eustachemu. I chowam laptop do lodówki.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1818
RinoCeronte

RinoCeronte

29.08.2022 12:17

Brawo! Idzie ochłodzenie. Co mi złapiesz jak mnie zrobisz ?
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

29.08.2022 12:33

Wnioskuję o wyswobodzenie Eustachego z lodówki;  wszakże, jak to mawia mój znajomy: upały zelżały 🙂
u2

u2

29.08.2022 13:11

Klimatyzacja jest nieekologiczna
John Deer ją ma, Ursus nie ma. A jak jest klima w pojeździe to jest obowiązek w krajach zachodnich jej używania, aby kierowca przypadkiem nie zasnął :-)
sake3

sake2020

29.08.2022 13:30

Traktor zwany pożadaniem .No ,już chyba lepszej reklamy firma sprzedająca nie mogła sobie wymarzyć.No ale jak to w życiu bywa ktoś zyskuje ,ktoś traci.Oprócz firmy zyskuje opozycja grzejąc temat aż sezon ogórkowy przeciera oczy(on też zyskał) .Traci ZP którą traktor powalił na kolana i laptop Eustachy,któremu coś tam się przegrzało od nadmiaru wrażeń.Ja spokojnie czekam na wyniki kontroli ,,afery traktorowej""  przeprowadzone przez niezrównany zespoł ekspertów Szczerba -Joński które powinny już być na dniach.Przecież obaj fachowcy zakończyli już własne badania Odry w których ustalili,że po polskiej stronie rzeki woda jest zatruta mezytylenem. Teraz czas na kontrolę sprzętu Jak miło,że mamy takich fachowców
u2

u2

29.08.2022 14:03

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Traktor zwany pożadaniem .No

po polskiej stronie rzeki woda jest zatruta mezytylenem
Powołują się ponoć na komunikaty Wód Polskich i WIOŚ z 28 lipca, które potem zostały zdementowane. Jeśli pierwsze próbki pobrano 28 lipca to czy to możliwe, że wyniki, przynajmniej wstępne, byłyby już znane od razu ?
sake3

sake2020

29.08.2022 15:14

Dodane przez u2 w odpowiedzi na po polskiej stronie rzeki

Nie mogę odnaleźć na portalach przedstawionych tabelarycznie wyników ich badań (Jońskiego i Szczerby) przeprowadzonych podobno na trzech odcinkach Odry w różnych miejscowościach.W trzech tabelach wszędzie wykazany był mezytylen. Nie figurowały tam wszakże ani metody badań ani laboratoria te badania wykonujące.
u2

u2

29.08.2022 16:07

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Nie mogę odnaleźć na

wyników ich badań (Jońskiego i Szczerby)
Nadal są na etapie poszukiwań. Poniżej dowód :-)
https://niezalezna.pl/hu…
sake3

sake2020

29.08.2022 16:55

Dodane przez u2 w odpowiedzi na po polskiej stronie rzeki

@u2.....To co widziałam to nie był humor tylko analiza jakościowa,bo we wszystkich rubryczkach figurowało tylko słowo  ,,tak'' Analizę ilościową prawdopodobnie z podaniem stężenia mezytylenu przeprowadzają,zapewne teraz.Przecież pan Joński z zawodu czyściciel basenów miejskich w Łodzi ma potrzebne doświadczenie.
Tezeusz

Tezeusz

29.08.2022 15:00

Kyiv Post” informuje, że Ukraińcy przedarli się przez pierwszą linię rosyjskiej obrony w rejonie Chersonia, czyli terytorium, które w zasadzie od pierwszych tygodni wojny jest okupowane przez putinowską armię. – Większość kluczowych mostów została zlikwidowana, utrudniając Rosjanom dostawę ciężkiej broni do tymczasowo okupowanego regionu – napisano na profilu „Kyiv Post” w serwisie społecznościowym Twitter.
Sekator
Nazwa bloga:
Sekator

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 481
Liczba wyświetleń: 1,105,756
Liczba komentarzy: 2,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Czy Czarzasty wtaszczy Jaruzelskiego na cokół?
  • Czy żurkowe komando łowców głów wykorzysta doświadczenia Mosadu?
  • Afera działkowa, czyli jak zrobić wodę z mózgu populacji

Moje ostatnie komentarze

  • Szanowny Polemisto, sprawa jest bardziej złożona niż się Panu wydaje. Proszę prześledzić sytuację polityczną w Radomsku w ciągu ostatnich, powiedzmy, dziesięciu lat. I sprawdzić kto potrafił wysyłać…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Skowyt sfory
  • Radomsko - bastion PiS
  • Kogo kryje Tusk

Ostatnio komentowane

  • mjk1, Magdalenka. mówi Ci to coś?
  • Hornblower, W trakcie debaty nad kandydaturą Czarzastego opozycja skandowała z werwą: precz z komuną! Opozycja składająca się głównie z posłów PiS. Zastanawia mnie jednak, dlaczegóż ta opozycja nie skandowała z…
  • Ijontichy, "...A jak wiadomo, pacta sum servanda, czyli sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało, wróć,"Ten błąd to specjalnie,czy palec sie omsknął na klawiaturze? Pacta sunt servanda ,to tak powinno wyglądać…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności