Kilka dni temu ogłoszono kolejny pakiet pomocy USA dla Ukrainy mający zawierać m.in. dostawę 1000 sztuk amunicji precyzyjnej 155 mm Excalibur, kolejne systemy M142 HIMARS i..... pociski o „większym niż dotąd zasięgu".
Wartość nowego pakietu wsparcia dla Ukrainy określa się na 400 mln dolarów. Jednym z dwóch najważniejszych jego elementów mają być kolejne cztery wyrzutnie HIMARS (zatem łącznie już 8, chociaż ostatnio mówi się o dostarczonej już większej liczbie) wraz z amunicją GMLRS o zasięgu 70-84 km, ale także tej o większych możliwościach. Nie podano, jaki to typ rakiet, jednak możliwe, że są nimi pociski balistyczne krótkiego zasięgu MGM-140 ATACMS. Ich zasięg rażenia określa się nawet na 300 km, zatem Ukraińcy zyskaliby zdolność rażenia, która dwu krotnie przewyższa ich obecne zdolności w tej materii (ich wyrzutnie Toczka-U mają posiadać zasięg na poziomie 120-150 km). Jednak istnieje także możliwość, że Ukraina otrzyma pociski GMLRS o zwiększonej donośności (150 km). To również daje ukraińskim żołnierzom znaczną przewagę nad wszystkimi systemami używanymi przez Rosjan. W połączeniu z coraz większą ilością systemów M142/270 (zapowiedziano 8/12+9) dla Ukrainy, da to wymierne zyski w jeszcze skuteczniejszym niszczeniu infrastruktury krytycznej (most krymski?) czy magazynów amunicji, a może atakowaniu części lotnisk wojskowych.

Drugim kluczowym elementem pakietu pomocy mają być pociski M982 Excalibur, jest to amunicja precyzyjna kal. 155 mm opracowana w wyniku współpracy pomiędzy U.S.Army Research Laboratory (ARL) i United States Army Research, Development and Engineering Center (ARDEC) oraz Raytheon. Jest produkowana przez Raytheon Missile Systems we współpracy z BAE Systems AB. Ich donośność określa się na 38-40 km w przypadku luf o długości 39 kalibrów i ponad 50 km w przypadku dział o dłuższym przewodzie lufy (np. 52 kalibrów, jak w wypadku szwedzkiego Archera, polskiego Kraba czy niemieckiej PzH 2000). Błąd trafienia wynosi według oficjalnych danych mniej niż 2 m
Producent wskazuje, że zastosowanie Excalibura pozwala uzyskać efekt, możliwy dotychczas do osiągnięcia jedynie przy użyciu ok. 10 konwencjonalnych pocisków artyleryjskich. Amunicji tej można używać niezależnie od warunków pogodowych, bazując na nawigacji opierającej się o system GPS i nawigację inercyjną. Raytheon rozwija też podwójny system naprowadzania, który oprócz wspomnianego systemu INS/GPS ma zdolność do użycia półaktywnego laserowego systemu namierzania celu. Pozwala to na skuteczne i precyzyjne użycie pocisków nawet w przypadku zakłócenia sygnału z systemu GPS.
Poza tymi dwoma kluczowymi składowymi pomocy dla Ukrainy, w transzy od USA mowa jest o kilku pojazdach, radarach artyleryjskich i częściach zamiennych do systemów uzbrojenia pochodzącym z USA. Ma to budować zaplecze logistyczne ukraińskiej armii, która ma już posiadać znaczne możliwości naprawiania systemów uzbrojenia otrzymanych w ramach wsparcia np. holowanych armatohaubic M777 kal. 155 mm.
https://defence24.pl/polityka-obronna/lepsze-pociski-dla-ukrainskich-himars-ow
Mam nadzieję że wojna nie potrwa tak długo żebyśmy doczekali przekazania Ukrainie przez Amerykanów ich taktycznych atomówek.
Amerykanie robią krok po kroku i obserwują reakcję rosji, której w zasadzie już nie ma, więc idą dalej i dalej.
Moim zdaniem te rakiety od dawna tam już są - czekają tylko na "odblokowanie" jakby kacapom przyszły jakieś głupoty do łba, na razie ślicznie im mielą magazyny z amunicją, potem przyjdzie czas na składy paliwa oraz części, a na sam koniec bicie w siłę żywą i w krótkim czasie wygenerowanie tysięcy strat by zapchać ruskim kostnicę gruzem 200 i gruzem 300
Sankcje, działania wojenne, koszty, transport ciężkiego sprzętu. Logistyka Rosjan to w porównaniu do standardów NATO śmiech na sali i po takim ciosie mogą mieć ogromne problemy z ucieczka z Ukrainy
A tymczasem Most Krymski czeka na wizyte HIMARS-A
Pierwszy z pięciu pozyskanych w Stanach Zjednoczonych samolotów C-130H Hercules ma przylecieć do Polski już w tym tygodniu. Te średnie samoloty transportowe są produkowane przez Lockheed Aeronautical Systems Company, a ich główna rola sprowadza się do transportu i zrzutu wojsk oraz sprzętu wojskowego. Maszyny świetnie się do tego nadają, bo mogą startować i lądować nawet z nierównych i niewielkich pasów startowych.
C-130H Hercules - rozpoczęły się dostawy samolotów
Taka cecha jest niezwykle przydatna podczas prowadzenia realnych działań na polu walki. Przykład Ukrainy pokazuje, że wrogie oddziały mogą wziąć sobie na pierwsze cele m.in. lotniska przeciwnika. Niszcząc je, osłabiają jego możliwości do transportu sprzętu i przerzutu żołnierzy, a tym samym obrony w pierwszej fazie konfliktu. Dlatego coraz większą rolę zyskują maszyny dostosowane do lądowania w bardziej "ekstremalnych warunkach", nie potrzebujące czystego pasa startowego.
Konstrukcja C-130H Hercules pozwala na transport szerokiej gamy ładunków - od helikopterów i opancerzonych pojazdów po standardowe ładunki na paletach i żołnierzy. Samolot o długości 29,3 m, wysokości 11,4 metra oraz rozpiętości skrzydeł 39,7 m ma maksymalną masę startową 69 750 kilogramów, przy czym maksymalna, łączna waga przenoszonych ładunków to 19 090 kilogramów, a masa standardowa - 16 590 kilogramów.
Ja popieram tych którzy walą w składy amunicji, a nie tych którzy walą w budynki mieszkalne zabijając niemowlęta.
Niszczenie składów amunicji tylko może przyspieszyć powszechne rozbrojenie pseudo armii.
Rosja tę wojnę i tak już przegrała.
Zdemolowanie i podbicie kawałka terytorium Ukrainy to żaden zysk w porównaniu do kosztów, jakie ten kraj poniesie. Pomijając wszelkie upokorzenia na arenie międzynarodowej i spychanie własnej ludności w nędzę.Tylko upór Niemców trzyma jeszcze Rosję na powierzchni ziemi
https://www.nytimes.com/2022/07/15/world/europe/europe-ukraine-arms-weapons-supplies.html