Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
lbgt
Wysłane przez Tadeusz Buraczewski w 25-06-2022 [11:55]
Idą i jadą i pełzną na smyczach
Kiście ich dłoni zaś czeszą powietrze
Lud spluwa dyskretnie luboż się zachwyca
Zali idą po to – co dla nich najlepsze.
Ogniskuje wrzaski niema niebna czasza
Dziś będzie można tak wszystko i wszędzie
IX Symfonii fallują chorały
Nim kozioł rogaty na sabat przybędzie.
Suną platformami tęczyki – tęczyce
Szkarłatami broczy mięso kobietonów
Karol Marks zza obłoku sypie im confetti
- telewibratory jandolą – skowyczą & skomlą.
Chrzęszczą w uprzężach napięte rzemienie
Gardziele chrypią – widać Bestii znamię
Napięte łuki cięciwami stringów
Pięcioramiennej gwieździe rośnie szóste ramię.
Nowego porządku demonstrując piekło
Ginie świat stary w tanecznej drgawicy
Już plądrują kościoły – a wtóruje temu
Ryk orgii plemiennej pośród ud ulicy.
Magnum delirium – glob wiruje w lewo
(nie można dwa razy wejść w tę samą rzeczkę)
Naród to czy horda? Pojedyncze człowię
Puka się w rozumek sierpem i młoteczkiem.
Komentarze
25-06-2022 [11:58] - RinoCeronte | Link: A gdzie plus? Możliwie
A gdzie plus? Możliwie dodatni proszę.