Rzetelność informacji o postawie Indii i wizycie kijowskiej

Andrzej Owsiński
Rzetelność informacji o postawie Indii i wizycie kijowskiej
Na moją uwagę o gotowości ze strony Indii zastąpienia braków dostaw pszenicy z powodu wojny na Ukrainie („Skutki wojny na Ukrainie”) otrzymałem w obcesowej formie komentarz o „embargu” w odniesieniu do eksportu pszenicy, ogłoszonym przez rząd indyjski.
Faktycznie zostały określone warunki eksportu, potwierdzające gotowość Indii do zastąpienia ubytków zaopatrzenia w pszenicę tych krajów, które potrzebują jej dla bieżącego wyżywienia ludności. Eksport bowiem został wstrzymany, z wyjątkiem dostaw „w celu zaspokojenia potrzeb w zakresie bezpieczeństwa żywieniowego” oraz w stosunku do zawartych i akredytowanych kontraktów. Ta decyzja odznacza wyraźną chęć spełnienia przez Indie roli zastępczej w dostawach pszenicy dla potrzebujących.
Ma ona na celu zapobieżenie handlowi spekulacyjnemu, na który rzucili się natychmiast międzynarodowi kombinatorzy, a także zapobieżenie związanemu z tym wysokiemu wzrostowi cen. Uwagi na temat „rzetelności” informacji należy poprzedzić rzeczywiście rzetelnym zaznajomieniem się z faktami.
Przy okazji warto podkreślić postawę Indii w porównaniu do niektórych krajów europejskich goniących za zyskiem za wszelką cenę.
Brakuje natomiast rzetelnych informacji na temat dla nas bardzo ważny, a mianowicie wizyty Scholza, Macrona et consortes w Kijowie. Tzw. „opozycja” rzuciła się na rząd z powodu braku Polski w tej wizycie. Jak dotychczas nie wyjaśniono do końca celu tego przedsięwzięcia. Zapewnienia o poparciu dla ukraińskich starań o wejście do UE nic nie znaczą praktycznie, postępowanie akcesyjne ma swój tryb i warunki, których spełnić Ukraina nie może i przez wiele lat nie będzie mogła. Z tego powodu realną pomocą dla jej aspiracji byłoby zapewnienie o specjalnych warunkach dla Ukrainy. Ponadto Ukrainie nie potrzebne są wizyty chociażby najbardziej prominentnych osób, ale broń i amunicja której goście kijowscy nie przywieźli.
Cała ta wizyta wygląda na fałszywą Canossę, mającą na celu poprawienie paskudnego wizerunku gości. W tych okolicznościach udział Polski był całkowicie zbędny, wystarczyła Rumunia, która niewiele znaczy, ale też i nie wadzi. Uczestnictwo Polski mogłoby wskazywać, że to jest polska inicjatywa, a nie ich własna.
I na końcu sprawa najważniejsza: w trakcie wizyty nie powstrzymano się z radą podjęcia rozmów z Rosją. Pomijając nietakt żądania w stosunku do napadniętego, ażeby negocjował z bandytą, oznacza to, że zawoalowanym, ale najistotniejszym celem wizyty było namówienie Ukrainy do kapitulacji. Można było też za to obiecać jakieś dobrodziejstwa, najlepiej kosztem Polski. I to jest istotna przyczyna dla której udział Polski był wykluczony.
Panowie z Paryża i Berlina, a raczej ich mocodawcy, rozumują kategoriami przebrzmiałymi pragnąc powrócić do stanu quo ante, ale to już się nie da. Natomiast możemy być pewni, że w wyniku tej wojny powstanie nowe oblicze układu europejskiego, a może nawet globalnego.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Pers

17-06-2022 [18:34] - Pers | Link:

Panie Andrzeju
//Eksport bowiem został wstrzymany, z wyjątkiem dostaw „w celu zaspokojenia potrzeb w zakresie bezpieczeństwa żywieniowego” oraz w stosunku do zawartych i akredytowanych kontraktów. Ta decyzja odznacza wyraźną chęć spełnienia przez Indie roli zastępczej w dostawach pszenicy dla potrzebujących.//
To został wstrzymany czy nie?
To, że realizuje się jakieś już podpisane kontrakty (Indie to poważny kraj) to nie znaczy, że nie ma embarga na wszelkie nowe dostawy. Każda wysyłka wymaga specjalnej autoryzacji rządu.
Proszę być na przyszłość bardziej precyzyjny.

Obrazek użytkownika Kaczysta

17-06-2022 [20:34] - Kaczysta | Link:

dachowiec
Tymczasem 111 dni temu niejaki szwejk ruszkiewicz odbieral defilade zwyciestwa w Kijowie
Ale ten czas leci

Obrazek użytkownika Pers

17-06-2022 [20:42] - Pers | Link:

@kaczuś
Spoko kaczuś, wszystko w swoim czasie.
Nie widzisz, że Panu Prezydentowi Putinowi (PPP) przedłużanie tej operacji się opłaca?
Czyści magazyny NATO aż świszcze :)))
Polska już straciła 1/3 czołgów a przecież wojny u nas nie ma.
To mistrzostwo świata.

Przeczytaj sobie fajną analizę wizyty "trzech muszkieterów" w Kijowie https://spiritolibero.nowyekra...
Ta jest cudza a moją własną poranną już z pewnością czytałeś.

Obrazek użytkownika Pers

17-06-2022 [18:40] - Pers | Link:

Jeśli uznamy osławione „powstrzymanie Rosji” za zadanie Porozumień Mińskich, to ich podpisanie jest niewątpliwym sukcesem politycznym ówczesnych przywódców Francji i Niemiec. Z pomocą „Mińska” Europejczycy uratowali armię ukraińską przed ostateczną klęską w Donbasie po utracie donieckiego lotniska i zamknięciu kotła Debalcewo.
Siedem lat „ani pokoju, ani wojny” i symulacja procesu pokojowego pozwoliły państwom NATO na pełną militaryzację Ukrainy, przezbrojenie jej armii i przygotowanie się do starcia nie tylko z republikami Donbasu, ale także z samą Rosją.
Nic dziwnego, że teraz w Europie Zachodniej proponują władzom ukraińskim powtórzenie tego udanego doświadczenia i zrobienie tej samej sztuczki - utrzymanie Sił Zbrojnych Ukrainy  i umożliwienie im przegrupowania się poprzez zakończenie działań znowu pozorowanym "pokojem" ale byłoby to preludium do znacznie bardziej krwawej wojny.

Historia się powtarza. Wiosną 2014 roku Zachód nie wezwał Kijowa do kompromisów z połową kraju, która nie zaakceptowała Majdanu. Wręcz przeciwnie, poparli reżim kijowski w użyciu siły wobec przeciwników „europejskiego wyboru”, który doprowadził do wojny domowej w Donbasie. Negocjacje i „ugoda pokojowa” stały się dla Europejczyków, a potem Amerykanów niealternatywną opcją rozwiązania konfliktu dopiero po tym, jak Ukraina zaczęła przegrywać tę wojnę domową.

Jednocześnie „siły pokojowe” dołożyły wszelkich starań, aby proces w Mińsku nie stał się naprawdę pokojowy. Kijów sabotował porozumienia mińskie przez siedem lat, a na Zachodzie takie zachowanie było tolerowane a wręcz zachęcane. Taki bowiem był interes upadającego hegemona czyli USA - Ukraina miała być użyta jako taran przeciwko Rosji.

Gdy Władimir Zełenski zaraz po wyborze na prezydenta próbował nawiązać dialog z Moskwą (zakończenie wojny w Donbasie było jego głównym hasłem wyborczym, dzięki któremu wygrał wybory) w USA i w Europie jego inicjatywa wzbudziła irytację i została zduszona w zarodku. Ale kiedy ten sam Zełenski zgłosił się na ochotnika, by prześcignąć swojego poprzednika Petra Poroszenkę w radykalizmie i rusofobii, wywołało to wyraźną aprobatę w USA i UE. Wystarczy przypomnieć bezpośrednie poparcie dla zakazu opozycyjnych kanałów telewizyjnych na Ukrainie przez „wspólnotę wolnego świata". 
Dlatego im bardziej ukraińskie Siły Zbrojne przegrywają w Donbasie, tym aktywniej promuje się nowy „pokój”, który pozwoli Ukrainie uniknąć całkowitej klęski militarnej i pozostanie projektem antyrosyjskim, który w przyszłość okaże się strategiczną porażką Rosji.
Całość  https://spiritolibero.nowyekra...

Obrazek użytkownika Tezeusz

17-06-2022 [20:29] - Tezeusz | Link:

#Pers vel bialas
dzięki za link..poszedł

Cieszysz sie ?

Obrazek użytkownika Tezeusz

17-06-2022 [21:52] - Tezeusz | Link:

Putin nie spodziewał się takich słów? Prezydent Kazachstanu powiedział, co myśli o "republikach ludowych" na Ukrainie
Kasym-Żomart Tokajew, prezydent Kazachstanu, podczas panelu dyskusyjnego z Władimirem Putinem, nazwał tzw. republiki ludowe - Doniecką i Ługańską - "quasi-państwami" i że najprawdopodobniej nie będą uznawane przez Kazachstan.

#Pers szczęśliwy !

Obrazek użytkownika Siberian Husky Dog

17-06-2022 [19:26] - Siberian Husky Dog | Link:

Rumunia ma spore znaczenie w tej wojnie.To przez granice z Ukraina dostarczane jest uzbrojenie z USA,Kanady i Australii