Kijów-Warszawa wspólna sprawa

Zachowałam się jak trzeba - to słowa Inki. My Polacy, dzisiaj tak jak Inka, wobec ruskiej swołoczy, zrobiliśmy dokładnie tak samo: nie zdradziliśmy o świcie ludzi w potrzebie. Przyjęliśmy do swych domów prawie 4 miliony ukraińskich matek z dziećmi oraz osoby starsze, niezdolne do noszenia broni. Wielu Polaków także z bronią w ręku broni dzisiaj Ukrainy a Polska dostarcza broń i szkoli Ukraińców. Aby Polska była Polską, aby Ukraina była wolna! Mimo, że carsko niemieckie przydupasy robią wszystko by znów naszczuć na siebie Polaków i Ukraińców - to Polacy i Ukraińcy tego ruskiego kitu nie kupili. Polska jest Bohaterem na arenie międzynarodowe, podziwiają nas i stawiają za przykład. Być może po tej wojnie decyzją dwóch suwerennych Narodów, odnowimy także Unię Polsko Kozacką. 

Po drodze musimy wyjaśnić sobie kilka spraw i stanąć w prawdzie, choćby o Rzezi Wołyńskiej. Jest w tym temacie coś optymistycznego, np. Ukraińcy nie mają nic przeciwko nauczaniu w Polsce ich dzieci historii o naszej tragedii na Wołyniu. Oddali nam lwowskie Lwy na Cmentarzu Orląt oraz odnowili wiele zniszczonych grobów ofiar Rzezi. Musimy się uczciwie rozliczyć z bolesną historią np. dla Ukraińców ważne jest, by upamiętnić ukraińskie ofiary zbrodni w Gorajcach czy ofiary zbrodniczej Akcji "Wisła". 
Czas najwyższy aby wzajemnie sobie powiedzieć słynne słowa polskich biskupów do Niemców: Przebaczamy i prosimy o przebaczenie.
To otworzy nowy rozdział w naszych wzajemnych relacjach.

Dzisiaj w obliczu wojny mamy wspólny cel: pokonać wroga i obronić suwerenność Polski i Ukrainy. Nikt nie ma wątpliwości że to nie tylko Ukraina jest dzisiaj celem ataku, Polska także jest celem. Niemiecko rusko francuska współpraca w tym temacie, widoczna jest jak na dłoni. Ukraina nie ma szans na wstąpienie do UE i NATO, więc jedyną nadzieją dla niej jest ścisła Unia z Polską. To się już dokonuje w gospodarce, na rozwinięcie politycznej Unii przyjdzie czas po wojnie.

Dziękuję za uwagę.