Zagrywki szachowe przy grze w bambuko.

https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR0MkwuZss1h8WQUi9uZiO2CByRIHi9GC5XH6Zl73pW357VwHGf

 
 
No to się trochę popodniecaliśmy rano. Chociaż w stosunku do Niemców słowo podniecenie jest chyba nieadekwatne, bo jakoś nie widzę kandydatów, którzy by się na Niemców podniecali.
Wqu#wiali - tak. Osłupiali – tak. Lecz nie podniecali.
 
 
 
Pierwsze zagrożenie – bicie królowej, wykonało trio na monocyklach – Juncker, Tusk, Schultz. Już w lutym, w pertraktacjach z W. Brytanią dali Cameronowi warunki wprost zaporowe. Tęgie mózgi widocznie szkolone przez ruskich mistrzów szachowych, były już pewne, że zapędziły Anglię w kozi róg i ta niestety spuści ogon, przewróci się łapami do góry i poprosi o podrapanie brzucha.
Cyrkowa sztuczka nie całkiem się udała.
Cameron ze swojej strony nadal trzymał figury na strategicznych osiach i coraz mocniej szachował Brexitem.
 
Zewnętrzni obserwatorzy i kibice, popierający tych albo tamtych podejrzewali, że rozgrywka zakończy się patem.
 
Ale nie; przyszedł wreszcie oczekiwany czerwcowy czwartek i o zgrozo – obywatele Wielkiej Brytanii zdecydowali w referendum o opuszczeniu Unii Europejskiej.
Czyli szach.
Wspomniane trio cyrkowców zasępiło się na taki ruch, poprosiło o momęcik (nie poprawiać) i w sześcioosobowym gronie najbliższych kumpli – same tęgie mózgi europejskie, wykonało swoje posunięcie: - na szacha dali super – szacha!
 
Konkretnie zdecydowali przekształcić UE w superpaństwo, gdzie stalinowski zamordyzm byłby w porównaniu delikatną pieszczotą.
Współny prezydent, premier i ministrowie (a wiemy, że Sikorski cały czas lojalnie czeka). Wspólna waluta – i to od zaraz, po kursie dnia. Wspólne prawo i wspólna konstytucja (domyślacie się, kto ostrzy sobie zęby na prezesa ETK – Europejskiego Trybunału Konstytucyjnego). Wspólny Kodeks Karny i pozostałe kodeksy, w tym drogowy, gdzie Angole wybitnie nie pasowali. Oczywiście, podatki też wspólne. A na dodatek europejska armia, która będzie miała czujne oko na NATO.
 
A komu się nie podoba – to won za Ural!
 
Hasło reklamowe – Chcesz doczekać do niedzieli? To się przytul do Makreli!
 
I teraz przez dwa, trzy miesiące obie strony sobie pohasają, by zbić jak najwięcej pionów, a nawet figur.
Stop z imigrantami na Wyspę, nowy własny socjal; i co tam jeszcze potrzebne. To UK.
Przymusowe rozmieszczenie imigrantów, którz sie Niemcom nie przydadzą. Przymuszanie do przyjmowania euro i jeden europejski bank centralny. Nadrzędność prawa unijnego nad prawami poszczególnych państw. I tak dalej, co jeszcze fantazja eurokratów zdoła wymyślić.
To strona, która w tej chwili atakuje.
 
Podrzędne figury, jak Hiszpania, Polska i cała reszta mają stać, patrzeć i trząść portkami.
 
Rany Boskie! Gdy sobie pomyślę, że w takim momencie nadal w Polsce u władzy byliby Komorowski, Kopacz, Kosiniak i Sikorski, to zimny pot mnie oblewa. Już teraz, no... może o dwudziestej, bylibyśmy w czarnej dziurze.
A ilu takich, jak Estonia, Litwa, Słowacja, czy Grecja mogą się autentycznie złamać...
 
 
A teraz słuchajcie – będzie najlepsze.
Tak gdzieś około września, może października, pstryk – Wielka Brytania, po intensywnych wewnętrznych walkach i naradach, stwierdzi, że referendum to referendum, winowajca Cameron już publicznie nie istnieje i dla dobra wszystkich, anuluje Brexit i nadal pozostaje w Unii.
 
A co obie strony do tego czasu zdobędą, to ich czysty zysk.
A 500 milionów idiotów, konkretnie, normalnych obywateli zrobionych w idiotów przez, jak zwykle, politycznych cwaniaków, oprócz zszarganych nerwów i strun głosowych, gówno z tego wszystkiego będzie miało.
Ewentualnie – raczej gorzej, niż lepiej.
Bo tak jest zawsze po wojnach i wojenkach. Tłuste bysie są jeszcze bardziej najedzone, a szaraki cierpią.
 
To oczywiście jest mój prywatny, jeden z kilkudziesięciu możliwych scenariuszy, ale wydaje mi się, że wielce prawdopodobny. Dlaczego? Bo nie ma tu nikogo z prawdziwymi jajami. Nie ma Churchilla, Margaret Thatcher, Charles'a de Gaulle'a, czy Adenaurea. To wszystko co jest dzisiaj, to mięczaki. Owoce morza, jak ślimaki.
 
A! Przepraszam!
Jest jeden, może dwóch panów, których cojones są bezdyskusyjne.
To Jarosław Kaczyński i Victor Orban.
Problem jest tylko taki, że przypominając podstawowe prawa fizyki, czy mają oni dosyć energii potencjalnej, by móc zamieszać w tej europejskiej grze w bambuko. Energii tu i teraz, kiedy Polska nie jest jeszcze dostatecznie silna.
Jednakże sztywne stanie Kaczyńskiego przy Cameronie daje dużo do myślenia. On wie swoje i może ma pełną rację.
W takiej konfiguracji możemy coś zyskać, a w przyszłości odgrywać już większą rolę.
 
Poczekamy, zobaczymy, jak mówią cierpliwi Chińczycy, nasi odlegli przyjaciele.
Jaki będzie następny ruch? Nie wiem. A poza tym nieważne.
 
Liczy się przede wszystkim, że w czwartem musimy złoić skórę Portugalczykom.
Choćby za Biedronkę im się należy...
 
 
.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jdj

27-06-2016 [16:51] - jdj | Link:

Na nic kombinacje. Wierzę w mądrość narodów i Opatrzność. Fircycka i Fircyk co to marzą o 100-letniej Rzeszy europejskiej (istotnie - dołączywszy Białoruś, tyle miał Hitler), może za 2 lata zostaną zdmuchnięci z historii.

Obrazek użytkownika xena2012

27-06-2016 [19:50] - xena2012 | Link:

to nie Brexit spowodował przyspieszenie ekspresowe realizacji idei superpaństwa tylko smutna konieczność rozparcelowania masy nieopatrznie zaproszonych imigrantów.To ten problem spędza sen z oczu pani Merkel choc na zewnątrz gra twardziela i woła więcej,więcej,więcej....Zapijaczone brukselskie ochlaptusy i kretyni brukselskie już mają poparcie dla tej światłej idei,bo nasze rodzime ochlaptusy i kretyni już trżęsą tłustymi tyłkami w Brukseli biegając od gabinetu do gabinetu decydentów aby zapewnić o swym poparciu.No i ma Pan rację Rzeplińskiemu w tym nowym planowanym układzie marzy się funkcja prezesa unijnego wymiaru sprawiedliwości.W Polsce którą się chce pozbawić praw będą lokalne sądy roztrasające nieprawiłowe jazdy rowerem,albo kradzież batonika.

Obrazek użytkownika Marek1taki

27-06-2016 [21:18] - Marek1taki | Link:

@Jazgdyni
W interesie Polski jest aby Wielka Brytania tak długo wychodziła z UE aż UE upadnie a na jej grobie powstanie wspólnota nie z nazwy a z treści.
Ani wyjście, ani trwanie nie są dla nas satysfakcjonującym rozwiązaniem.

Sytuacja dojrzała do zawieszenia władz unijnych i wyłonieniu zarządu komisarycznego z udziałem wszystkich członków wspólnoty. Kwalifikują do tego:
- machinacje związane z przyjęciem traktatu lizbońskiego, z powtarzaniem głosowania w Irlandii na czele i jednostronnym wyłączeniem się Niemiec ze zwierzchności prawa unijnego,
- kryzys grecki,
- naruszanie zasad wspólnoty w imię antyeuropejskich sojuszy, np. porozumienia niemiecko-rosyjskie
- sprowadzenie najazdu na Europę i zagrożenie bezpieczeństwa europejskiego z powodu terroryzmu, w tym porozumienia z Turcją,
- matactwa polityczne zagrażające demokracji europejskiej z próbą destabilizacji politycznej Polski przez V kolumnę włącznie.
Te sprawy wymagają śledztwa gdyż naruszają zasady samej unii.

Osobnego podniesienia wymaga kwestia łamania zasad naszej łacińskiej cywilizacji. To stanowi cel istnienia socjalistycznej UE. Musi być więc poddane osądowi poza jej strukturami politycznymi i podobnymi socjalistycznymi w duchu organizacjami.
Nawet jeżeli z pozoru niemożliwe jest uzgodnienie wspólnego stanowiska to trzeba formułować zasady cywilizacyjne i je propagować aż do skutku. Tak jak osiągnęli to marksiści kulturowi - ojcowie założyciele UE.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

28-06-2016 [09:54] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Autor

Witam Panie Januszu!

Choć za nim nie przepadam, bo nas sprzedał Stalinowi to jednak miał rację Winston Churchill mówiąc, że dla zapewnienia spokoju w Europie Niemców trzeba co 50 lat bombardować.

Ja również całą nadzieję pokładam w tandemie Orban - Kaczyński, bo to w końcu dwaj geniusze polityczni.

Serdecznie Pana pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

PS
W pierwszej połowie sierpnia będę w Jastarni w pensjonacie 6/9 przy ulicy Wydmowej. Może mnie Pan odwiedzi? Wciąż trzymam dla Pana zadedykowany egzemplarz mojej książki "Epopeja helskiej balangi - GRUPA" o mojej młodości, która została na Półwyspie Helskim