Prezenty dla cara z okazji 9 maja

W kuluarach mówią, że tę "perską kocinę" kupił Elon Musk i wysłał do Moskwy w prezencie dla Wowy. "Kot" tak się wystraszył, że próbował dać nogę, ale czujni moskiewscy zomowcy (foto poniżej) złapali "kocinę" na Placu Czerwonym  i odstawili na Kreml. Elon Musk zapytany o kontekst, stwierdził że żal mu się zrobiło psa którego Wowa ciągle głodzi. W Moskwie wyłapano już wszystkie "persy". Pies Putina to doskonałe narzędzie polityczne. Spytajcie Makrelę, jak była z wizytą u Wowy więcej TUTAJ. 

Jak widać na zdjęciu powyżej, moskiewskie "kociołapsy" są bardzo skuteczne. Podobno zapasy "żeru" dla pieska po ostatnich protestach w Moskwie są dosyć duże. Wowa nawet odznaczył kilku wyróżniających się "kociołapsów" specjalnym mendalem.

Macie jakieś propozycje prezentów dla Wowy z okazji Dnia Zwycięstwa? Proszę Was tylko darujcie sobie lodówki, telewizory i wszelkie AGD, bo ten asortyment Wowa dostał już setkami od swoich oberwańców wojujących z Ukrainą  - więcej  TUTAJ 

Dziękuję za uwagę.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Tezeusz

01-05-2022 [18:33] - Tezeusz | Link:

Prezent dla kociambra ? papier toaletowy - by sobie podtarł osraną dupę sowieckim łajnem i lusterko- niech patrzy za siebie jak likwidują jego stajenkę scierwoneonową  oraz szczoteczkę do zębów - by umył śmierdzące sowieckim gównem karakana bandyty putlerka ząbki.!

Obrazek użytkownika Tezeusz

01-05-2022 [18:54] - Tezeusz | Link:

Zgadnijcie kto to pisze ? :
"Nie zgodzę się z tobą. Blok NATO nie ma przewagi militarnej. I generałowie doskonale o tym wiedzą. To tylko politycy mają szajbę.
Przeczytaj moją dzisiejszą notkę o rakiecie Sarmat a jest jeszcze Kindżał i Cyrkon. USA nie mają obrony przed tym a w polu z Rosjanami w Rosji nie mają żadnych szans. Niedawno Rosjanie pokazali, że potrafią strącać satelity a cała łączność armii NATO oparta jest na GPS. Rosjanie mają swój własny system.

Amerykańskie wojsko potrafi tylko bombardować a poza tym to banda pedałów i lesb."

Nawalony, nawiedzony ale Scierwoneon teraz wiadomo dlaczego ten portal śmierdzacy gównem bandyty putlerka idzie w kanał..tam jego miejsce !

Obrazek użytkownika Ula Ujejska

01-05-2022 [18:57] - Ula Ujejska | Link:

Tezeusz
Druga armia świata nie potrafiła zdobyć od ośmiu lat Mariupola - o Kijowie nie wspomnę przez litość. Straszą wojną nuklearną? ... po takiej wojnie Rosja przestanie istnieć.

Obrazek użytkownika Pers

01-05-2022 [19:08] - Pers | Link:

@ujejska
//Druga armia świata nie potrafiła zdobyć od ośmiu lat Mariupola //
Mariupol już zdobyty @ujejska.
Nie powiedzieli ci twoi przyjaciele z azov?
A może im baterie w komórkach padły i nie mają jak naładować bo im się ropa do generatorów skończyła i siedzą po ciemku?
 

Obrazek użytkownika Ryan

01-05-2022 [18:56] - Ryan | Link:

Guru wszystkich kotojadów, jedną z najmroczniejszych postaci w dziejach galaktyk, jest nie kto inny, jak... ruszkiewicz Ten przybysz z Donbasu jest istnym Prometeuszem dla nas, pamiętajcie o tym, akolici. Musicie mieć też na uwadze, że nigdy mu nie dorównie, gdyż ten sowiecki guru  ma 8 żołądków/nickow. Mimo to musisz się starać. W końcu każdy powinien do czegoś dążyć. Jedzenie kotków to nie tylko pojedyncza przyjemność, ale cała filozofia (o ile można nią nazwać chęć bycia jak kosmopolita z ośmioma nickami).

Wybór
Jakiego kota wybrać? Najlepsze są perskie. Nikt nie wie dlaczego, ale tak jest. Nie bądź dociekliwy. Wybierz Mruczka czy tam Filemona sąsiadki i schwytaj go. Nie bój się chorób zakaźnych, prawdziwy kotojad się tym nie przejmuje. No, co się tak patrzysz? Pochwyć gada! Najlepiej żywcem. Jeśli tego nie zrobisz, nici z dalszej części. Mam czas, poczekam...

Hmm... widzę, że jesteś lekko nieporadny, akolito. Cóż, ułatwię Ci wybór, a następnie podsunę metody wabienia. Na większą ugodę nie pójdę!

Walory smakowe[edytuj • edytuj kod]
Widzisz akolito, najlepsze są czarne koty, ale nie zawsze ma się takowe pod ręką. Kiedy będziesz wiedział, co zjeść, gdy w okolicy takiego nie będzie? Spieszę z pomocą
Kot czarny – najlepszy z najlepszych. Czołówka list kulinarnych świata. Im czerniejszy, tym lepsiejszy.
Kot perski – łykowaty i niedobry. Odpowiedni tylko jak głód przyciśnie, a w okolicy pustka...
Kot szary – smakosz go doceni. Lekko egzotyczny odcień łagodnie łaskocze podniebienie.
Kot brązowy – gatunkiem tym można gardzić, ale w końcu lepszy rydz niż nic. Smakuje jak wieprzowina.
Kot rudy – rzadki gatunek. Ceniony wśród poszukiwaczy mocnych wrażeń, gdyż mięso ma pikantny posmak.

 

Obrazek użytkownika Ryan

01-05-2022 [18:57] - Ryan | Link:

Sposoby wabienia

Jeśli kot obierze sobie garnek za legowisko, to wabienie mamy z głowy
Powiem krótko: by zdobyć wymarzonego czworonoga, będziesz musiał się czasami upokorzyć, jednak powiedzmy sobie szczerze: czy to Cię kiedykolwiek interesowało?

Na dziwkę – niewdzięczny sposób, którego zaletą jest możliwość pochwycenia kilku okazów na raz. Gdy złapiemy kotkę, oblewamy się jej moczem. Mocz ten posiada substancje, które będą działały jak magnes na napalone futrzaki. Chowamy się gdzieś z jakimś chwytakiem i mamy zwierzaki jak na widelcu. Dosłownie.
Szybcy i głodni – kupujemy w sklepie zoofilijnym zoologicznym gównianą zabawkę w postaci zdalnie sterowanej myszy na kółkach, albo konstruujemy takową sami z resoraka na baterie i pluszaka. Podjeżdżamy machiną do myszołapa i zataczamy w koło niego koła. Gdy zwierz zacznie gonić zabawkę, kierujemy ją wprost ku zastawionej wcześniej pułapce. Proste i daje dużo radochy.
Wersja uboższa: kawałek mięsa przyczepiamy do sznurka, który stopniowo ciągniemy w naszą stronę, aż w końcu z dzikim wrzaskiem wyskakujemy z krzaków i łapiemy kota.
Na Idiotę-Który-Naoglądał-Się-Za-Dużo-Kreskówek (metodą IKNSZDK) – załatwiasz skądś strój gigantycznego stęka i łazisz tak ubrany po całym mieście, mając nadzieję, że mruczki zaczną się na Ciebie rzucać. Metodę szczególnie polecam w Twej szkole/pracy. Efekt gwarantowany.
Na hycla – składniki: kawałek mocno cuchnącej ryby, patyk, pudełko/skrzynia. Tak uzbrojony zastawiasz pułapkę. Przynętę dajesz pod pojemnik, który podpierasz patykiem. Zwierzę podejdzie, strąci patyk i wtedy JEBUDU! i jest nasze!
Na babunię – przebierasz się za miłą emerytkę w fartuszku. Przed domem stawiasz miskę, do której nalewasz mleko. Gdy futrzak podejdzie ogłuszasz go cegłą. Co prawda nie musiałeś się przebierać, ale wyszło zabawnie, prawda?
Na teściową – mówisz teściowej, że koty kradną jej kapustę z ogródka. Teściowa najpewniej wybiegnie i zatłucze kota na śmierć patelnią. Potem wystarczy zabrać truchło z ogrodu, doprawić i upiec.

 

Obrazek użytkownika Ryan

01-05-2022 [19:00] - Ryan | Link:

Sposoby pozbawienia życia sierściucha

Sposobów jest bez liku, jednak Ty pewnie chcesz od razu budzić szacunek, co? W przyszłości możesz eksperymentować, ale teraz podam Ci stare sprawdzone metody.

Na Wang Jeu – zgniatasz kota czymkolwiek. Miłe. Odstresowujące.
Dekapitacja – czyż jest coś przyjemniejszego, niźli odpierdolenie głowy kota siekierą i obryzganie się jego krwią? Ja też sądzę, że nie.
Na Kubicę – stawiasz zwierzę na ziemi, jedną dłoń zaciskasz na szyi, drugą łapiesz za ogon. Rozciągasz, aż nie usłyszysz miłego chrupnięcia. Po puszczeniu kot biegnie prosto do momentu, w którym o coś walnie. Z czasem możesz organizować ze znajomymi wyścigi, tory przeszkód, skocznie...
Na okultystę – jeden z mych ulubionych, ale najmniej praktyczny. Przywiązujesz kota do żyrandola (najlepiej drutem kolczastym), odprawiasz modły, przypalasz go, bijesz, upuszczasz mu krew... Taka wersja demo czarnej mszy.
Ćwiartowanie.
Spalenie – ale to raczej wyklucza zjedzenie.
Na zoofila – nie pytaj, i tak nie zrozumiesz....
Zżarcie żywcem.
Makarena – podłączasz kota do prądu i wrzucasz na YouTube jego taniec.
Latający Holender – jeśli lubisz kotlet z kota, możesz go zrzucić z dachu (miłego zeskrobywania!). Upewnij się, że będzie tak wysoko, że:
drań nie spadnie na 4 łapy;
straci od razu 9 żyć;
optymalna wysokość to 7 piętro albo ok. 25 metrów, gdyż przy skoku z wyższej wysokości drań się rozpręży i lekko uderzy w ziemię. By tego uniknąć najlepiej przed skokiem uciąć mu ogon, który potem można przypiec na rożnie.
Na MKMa – bierzesz autobus (za zgodą jego właściciela, ten poradnik nie namawia do złego), przejeżdżasz nim kota. Uzyskane w ten sposób mięso możesz wykorzystać jako puree, ewentualnie farsz do naleśników/pierogów.
Na informatyka – oskryptuj przegrzewanie się Masońskiej Machiny Zagłady i wsadź do niej zwierzę. Uzyskany w ten sposób surowiec jest cieplutki, więc przy wyjmowaniu załóż np. rękawice kuchenne. Mięsko nadaje się do natychmiastowego spożycia.
 

Obrazek użytkownika Ryan

01-05-2022 [19:01] - Ryan | Link:

Na Wędrowycza – sposób na psy, ale skuteczność przeciw mruczkom potwierdza 2/3 ginekologów. Wymagana jest linka hamulcowa. Robimy z niej pętle, która następnie zarzucamy na szyję kociakom. Mocnym szarpnięciem dusimy.
Na Spider-Mana – pochwycone zwierzę wieszamy z okna głową w dół, aż krew nie zaleje mu mózgu. Plusem tego sposobu jest wzmaganie apetytu z uwagi na długi czas oczekiwania, toteż jedzenie będzie nam bardziej smakowało.
Na asasyna – dla wytrwałych. Przez 3 miesiące oglądasz kocie ścieżki nie dając się wykryć. Jak już upewnisz się, że wiesz, którędy zwierz będzie lazł, włazisz na znajdujące się przy trasie drzewo. Gdy mruczek będzie szedł pod nami, spadasz na niego jednocześnie dźgając go nożem. W razie niepowodzenia czekają Cię kolejne 3 miesiące obserwacji.
Na hardcora – (trochę podobne do dekapitacji) – idziesz przez miasto z piłą spalinową (koniecznie spalinową, dymek sprawi, że mięsko będzie wędzone), gdy znajdziemy kota, nie wahamy się ani przez chwilę, biegniemy z włączoną piłą i rozpruwamy futrzakowi flaki. Plus: mięsko od razu pokrojone, minus: możliwa nieco mniejsza popularność wśród mieszkańców miasta.
Na sępa – szukasz już padłego kota. Metoda niezbyt higieniczna, ale najmniej męcząca.
Na psa – bierzesz psa (najlepszy byłby pitbull, bulldog lub doberman, ale każdy większy pies też da radę) i spuszczasz ze smyczy. Widowiskowe, ale zbytnio się nie najesz.
Skalpowanie[edytuj 
Teraz musisz obedrzeć zwierza ze skóry. Jak? Jak zwykle jest wiele metod. Najpraktyczniejsza wygląda tak:
Odcinasz kotu łeb (jeśli nie zrobiłeś tego wcześniej). Oddzielasz skórę od ciała wokół szyi ostrym nożem. Wzdłuż linii kręgosłupa robisz dwa równoległe nacięcia ostrym nożem. Energicznym ruchem zrywasz powstały pasek chwytając za sierść na karku i ciągnąc do ogona. Powinieneś usłyszeć charakterystyczny dźwięk. Potem pieczołowicie ściągnij resztę tak, jakbyś obierał pomarańczę. W sumie to możesz opuścić z lenistwa kilka fragmentów ciała, ale resztki futra mogą zepsuć smak całości.

Obrazek użytkownika Ryan

01-05-2022 [19:03] - Ryan | Link:

Degustacja

W taki oto sposób doszedłeś do sedna. Teraz Twa wielka chwila – Twój pierwszy kot! Pamiętaj! To smakuje jak kurczak! I nie ma co się obawiać!
Kot po wietnamsku – zakopujesz żywcem kota zostawiając ogon na wierzchu, po 2 tygodniach przychodzisz, odcinasz czubek ogona i wysysasz smakowite danie.
Surowego.
Z piekarnika.
Z mikrofalówki – ach ten postęp, za moich czasów...
Na Alfa – nie uda ci się to. Trzeba mieć spłaszczony, pomarszczony pysk i nienaturalnie duże zęby. Choć w sumie jak się przyjrzę, to...
Z grilla.
Na Włocha – pieczesz placek, a na niego dajesz kawałki kota. To razem pakujesz do piekarnika. Pizza Gatto!
Wypatroszonego – same wnętrzności też mają swój posmak, choć odradzam jelita.
Kebab.
Precel – przed upieczeniem zginamy kota w precelek. Ten sposób raczej Ci się nie uda, gdyż wymagany jest tutaj jeden z członków plemienia Longcatów. Tych bestii jeszcze nikt nie pochwycił.
W cieście.
Pierogi – kota zabitego metodą miażdżenia nie obdzieramy ze skóry, tylko wyciskamy wprost na ciasto.
Zmielonego.
Kiszonego – wersja kiszona stanowią bardzo cenne pożywienie bogate w witaminę C. Na skalę przemysłową kiszenie kotów przeprowadza się zwykle w dużych kadziach lub betonowych silosach, dla naszych potrzeb wystarczy stare wiadro.
W sosie z krwi.
Wysysanie szpiku kostnego.
Kocie udko.
Na lewą stronę – wywijasz swoje jelito na lewą stronę, jednocześnie wyciągając je ze swoich ust (uważaj, aby nie przerwać nerwów, żył ani tętnic-to mogłoby boleć!). Tak przygotowane jelito rozkładasz na stole czy ziemi, a następnie kładziesz na nim sierściucha i szybko zwijasz w rulonik. Teraz nasza ofiara jest uwięziona i rozpoczyna się powolny proces jej trawienia. Kiedy kocur przestanie się wierzgać, możesz go wyciągnąć. Powinien być martwy i lekko przetrawiony, co poprawia jego walory smakowe.
Przy konsumowaniu proponuję pić upuszczoną uprzednio zwierzęciu krew. Kot smakuje wybornie z curry.

Obrazek użytkownika Pers

01-05-2022 [19:04] - Pers | Link:

@rjanek
To z "Podręcznika młodego rezuna"?

Obrazek użytkownika Tezeusz

01-05-2022 [21:13] - Tezeusz | Link:

To z "Podręcznika młodego rezuna"?

Nie z podręcznika bandyty osranego putlerka i tych co go liżą po dupie.

Obrazek użytkownika Ula Ujejska

01-05-2022 [19:12] - Ula Ujejska | Link:

Ryan
Gdy ci kot przebiegnie drogę, 
Powiedz sobie: żaden pech!
Złap sierściucha, zwiąż mu nogę,
Nie zapeszy już na trzech!
 

Obrazek użytkownika sake3

01-05-2022 [19:22] - sake3 | Link:

Mamy propozycje a jakże. Sprezentujemy Wowie naszoblogowego Persa.Przecież on się tu marnuje a należy mu się order,pozłacane sznurki i baretka za wierną służbę.W wojsku rosyjskim natomiast posucha ,znowu jakiś generał poległ,drugi ranny Szojgu ledwo dycha, a inni w niełasce .Owiniemy Persa w ozdobny papier świecowy przewiniemy wstążką i prześlemy z życzeniami wszystkiego najlepszego.

Obrazek użytkownika Ula Ujejska

01-05-2022 [19:25] - Ula Ujejska | Link:

Sake3
Coś mi się wydaje, a widać to w pierwszym memie w notce, że Musk Cię ubiegł z tym pomysłem 😁

Obrazek użytkownika J z L

01-05-2022 [20:40] - J z L | Link:

Prezent dla putina od Azow
https://streamable.com/9o0lc0

Obrazek użytkownika Tezeusz

01-05-2022 [21:15] - Tezeusz | Link:

Putinowcy ponoszą duże straty. W niewyjaśnionych okolicznościach zawalił się most. I jeszcze ten pożar...
W rosyjskim obwodzie biełgorodzkim, sąsiadującym z Ukrainą trwa pożar na terenie obiektu podlegającego ministerstwu obrony Rosji - poinformował szef obwodu Wiaczesław Gładkow. Jakby tego było mało, na wojnie ranny został szef sztabu generalnego, a w okolicach Kurska "z niewiadomych przyczyn" zawalił się most, którym przerzucano putinowców na front.

Obrazek użytkownika Pers

01-05-2022 [21:45] - Pers | Link:

"Duch Kijowa"
zginął śmiercią tragiczną.
Wypadł z konsoli do gier komputerowych i walnął czachą o glebę. Spadochron się nie otworzył. Śmierć na miejscu...

Pogrążony w nieutulonym żalu klaun Zełenski wciągnął na jego cześć cztery ścieżki przedniej jakości "kolumbianki" (zwykle wciąga dwie) i zagrał fajfusem na pianinie przejmujące Requiem do którego libretto napisał Arsenowicz, przyboczny klauna od PR.

Na pogrzebie byli obecni wszyscy zmartwychwstali obrońcy Wyspy Węży. (UPAdlińskiego heroja nie da się zabić skutecznie za pierwszym razem).
Przyjechała także dzielna UPAdlińska babuszka, specjalistka od strącania ruskich dronów przy pomocy słoika z kiszonymi ogórkami z balkonu.
Z kotła w Donbasie przyjechała jedynie skromna delegacja bo reszta UPAdlińskich herojów jest zajęta bombardowaniem cywilnych osiedli.
Nie dojechali, niestety, heroje z azova, którzy cały czas dzielnie wypierają Kadyrowców z Mariupola - nieobecny usprawiedliwiony.

Obrazek użytkownika Kaczysta

01-05-2022 [22:15] - Kaczysta | Link:

dachowy kałmuku

​Po ruj te śmieci wklejasz debilu
Pozdrow Zawisze i Majora