Łujnia stawia nam ultimatum. Próbuje nam narzucić rozwiązania które pod znakiem zapytania stawiają naszą suwerenność. O co im chodzi? Jak zwykle, chodzi o kasę i likwidację faszystowskich rządów kaczystów. Nie tym razem! Naród wybrał i Naród będzie bronił swoich wyborów. Przyzwyczaiły się pieski Makreli, że w Polsce przez lata robiono im "łaskę". Sejmowa uchwała dała im wyraźną odpowiedź, a Pani Premier osobiście dodała to: – Jeżeli chodzi o komisję Europejską powiem tak, niczego się nie boimy !
Jasne, czy mam to napisać dużymi literami, panowie: Schulz, Oettinger, Timmermans i Verhofstadt? Tu jest wolna Polska!Natomiast sitwa w Sejmie straszy nas wojną domową. To co to znaczy - zaczną do nas strzelać jak się nie ugniemy? To o tym trzech byłych donosicieli i nieudaczników mówiło w swoim manifeście, że są sposoby na to, by wymusić pierdokrację? Czy sitwa gotowa jest poprosić jak kiedyś Jaruzel Rosjan, Niemców na pomoc podczas ewentualnego majdanu? Odpowiem wam towarzysze waszym językiem: Suwerenność TAK - łunijna pierdokracja NIE! Jesteście zaprzeczeniem wszystkiego tego, co prawdziwa DEMOKRACJA ze sobą niesie.
Wniosek końcowy
Czy nie nadszedł już czas, by powrócić do starej metody pozbywania się łunijnych agresorów, zdrajców i łże kundli w sprawdzony sposób: krótka podróż "taxi taczką" na śmietnik naszego społecznego życia? A może wzorem Brytyjczyków, zapytajmy Polaków czy nadal chcą takiej Unii, Unii która wypowiedziała Narodowi hybrydową wojnę?