Upadek Związku Sowieckiego zaczął się w 1984 roku od wypowiedzi Ronalda Reagana:
"Rodacy, miło mi oznajmić, iż podpisałem ustawę na zawsze delegalizującą Związek Radziecki. Za pięć minut rozpoczynamy bombardowanie.” {TUTAJ}.
Wyjaśniano później, iż był to żart Reagana w czasie próby mikrofonu przed wystąpieniem radiowym nagrywanym na jego farmie Rancho del Cielo. Podejrzewam jednak, że Sowieci zrozumieli to właściwie. W każdym razie po siedmiu latach od tego wydarzenia Związek Sowiecki przestał istnieć.{TUTAJ}. Obyło się bez bombardowania. Z postawą Reagana ostro kontrastuje dzisiejszy paniczny strach Zachodu przed Rosją Putina. Politycy zachodni trzęsą się ze strachu i wymyślają różne "czerwone linie", których przekroczenie miałoby sprowokować Rosję do rozszerzenia wojny z Ukrainą na inne kraje. W rzeczywistości Zachód jest znacznie silniejszy od Rosji, także pod względem broni nuklearnej. To Zachód powinien szantażować Rosję zamiast utwierdzać Putina w przekonaniu o jego wszechmocy.
Zakończę tę krótką notkę przypomnieniem piosenki Jacka Kaczmarskiego "Jałta" {TUTAJ}. Głosi ona m.in.:
"Komu zależy na pokoju,
Ten zawsze cofnie się przed gwałtem
- Wygra, kto się nie boi wojen,
I tak rozumieć trzeba Jałtę.".
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1608
Ale ale, to zachód uzależnił się od surowców z Rosji. Od lat prowadzili biznesy z Rosją pomimo tego, że już wojna w Czeczenii powinna być dla nich czerwonym światłem ostrzegawczym, że ze zbrodniarzami się nie robi interesów.