Od wolnej miłości do purytanizmu - seks w ZSRS (2)

Propagowanie w Związku Sowieckim „wolnej miłości” oraz zniesienie kar za aborcję zaowocowało plagą prostytucji, zbiorowych gwałtów chorób wenerycznych oraz katastrofą demograficzną.
 
 
     Apostołka „wolnej miłości” Aleksandra Kołłontaj w 1919 roku opublikowała książkę „Nowa moralność a klasa robotnicza”, w której lansowała tezę, że kobiety należy wyzwolić nie tylko pod względem ekonomicznym, ale także psychologicznym.  Jej celem było „wyrwanie kobiety z seksualnej pańszczyzny”, a seks bez zobowiązań miał wpoić kobietom nawyk chronienia swojej osobowości w społeczeństwie opanowanym przez mężczyzn. Wszelkie formy związków seksualnych były  więc  dopuszczalne, zaspokojenie popędu płciowego miało być tak łatwe, jak wypicie szklanki wody.
 
 
    Na pierwszym zjeździe młodzieżowego Komsomołu przyjęto statutowy zapis nakładający na każdego komsomolca i komsomołkę obowiązek zaspokajania popędu płciowego współtowarzyszy.
 
 
    W jego efekcie większość sowieckich studentów twierdziła w latach 20., że miłość i małżeństwo to „burżuazyjne przeżytki”, a komuniści powinni prowadzić niczym nieskrępowane życie seksualne – im mniej w związkach damsko-męskich uczucia, tym bardziej mają one komunistyczny charakter. Małżeństwo miało ograniczać wolność i poniżać kobiety.
 
 
     Jeden ze zwolenników walki klas i płci w maju 1925 r. pisał otwarcie na łamach moskiewskiej „Prawdy”: „Jakiego rodzaju ład społeczny mamy? Jest on oparty na systematycznej destrukcji własności prywatnej. To daje naszemu porządkowi jego szczególne oblicze. Jeśli chodzi o rodzinę, to odznacza się on systematyczną destrukcją podstaw rodziny. Współczesne stosunki seksualne są niczym innym niż głębokim odbiciem procesów ekonomicznych naszego kraju. Życie dzisiejszej młodzieży jest rewolucyjnym zerwaniem ze stosunkami seksualnymi opartymi o ideę własności prywatnej. W oczach młodzieży dziewczyna, która wstrzymuje się od seksu jest nie tylko burżujką, ale również taką, która niszczy swą młodość w imię przesądów przeszłości, która oszczędza się dla męża, posiadacza prywatnej własności”.
 
 
     W listopadzie 1920 roku Rada Komisarzy Ludowych wydała dekret znoszący wszelkie kary za dokonanie aborcji, która od tego momentu stała się prawnie dozwolona.
 
 
      W następstwie tej decyzji współczynnik urodzeń zaczął się szybko obniżać, co doprowadziło do demograficznego regresu.
 
 
      Według badań przeprowadzonego przez W.W. Pajewskiego w Leningradzie, okazało się, że spośród 92 620 zarejestrowanych ciąż w 1928 roku zaledwie 42% zakończyło się porodem. Statystycznie na początku lat 30. XX wieku jedna mieszkanka Leningradu przed osiągnięciem 35 roku życia przeszła już około 6-8 zabiegów przerwania ciąży.
 
 
    Z kolei skutkiem promocji seksu bez zobowiązań był gwałtowny wzrost zachorowań na choroby weneryczne. W 1925 roku w zaledwie jednym szpitalu imienia Nahimsona, w wenerycznej przychodni profilaktycznej zarejestrowano ponad 2 tysiące przypadków zachorowań na syfilis, w tym około 40% wśród młodzieży w wieku do 25 lat.
 
 
      Natomiast latem 1926 roku w fabryce „Czerwony Trójkąt” w trakcie przeprowadzonych badań okazało się, że więcej niż 50% robotnic cierpiało  na różnego rodzaju schorzenia weneryczne.
 
 
     W konsekwencji wprowadzono do kodeksu karnego przepis, zgodnie z którym zarażenie innej osoby chorobą weneryczną przez osobę, która wie, że sama ma chorobę weneryczną, jest karalne (dla zarażającego) pozbawieniem wolności do trzech lat”
 
 
      Jednocześnie ustanowiono przepis, według którego „ zmuszenie kobiety do aktu seksualnego bądź do zaspokojenia popędu seksualnego w jakikolwiek sposób przez osobę, w stosunku do której taka kobieta jest uzależniona (materialnie lub służbowo) jest karane pozbawieniem wolności do pięciu lat”.
 
 
     W 1934 roku w ZSRS aż 72,6% ciąż kończyło się aborcją, a według danych I.A. Kurganova w Moskwie w tym roku spośród ogólnej liczby ciąż jedynie 57 100 zakończyło się porodem, w 154 584 przypadkach miała miejsce aborcja – czyli na jedno urodzone dziecko przypadało blisko troje nieurodzonych.
 
 
     Powyższa statystyka potwierdza opinię A. Popowa, że „w latach 20. XX wieku w Rosji została stworzona swoista kultura aborcyjna – dostosowanie i przyzwyczajanie społeczeństwa do szerokiego stosowania aborcji jako głównego albo nawet jedynego sposobu regulacji liczby dzieci w rodzinie”.
 
 
     Katastrofa demograficzna sprawiła, iż w czerwcu 1936 roku Rada Komisarzy Ludowych przyjęła uchwałę zakazującą aborcję, z wyjątkiem sytuacji, gdy poród zagrażał życiu i/bądź zdrowiu kobiety.
 
 
      Zakaz miał tymczasowy charakter, a w uchwale nie zostało sprecyzowane, w jakim momencie aborcja jest uważana za przestępstwo kryminalne.
 
 
     Wprowadzając ten zakaz Stalin miał na celu przede wszystkim zwiększenie liczby bojowników o zwycięstwo komunizmu na świecie.
 
 
CDN.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika AŁTORYDET

23-02-2022 [12:40] - AŁTORYDET | Link:

"Seks, jak wypicie szklanki wody" - tą dewizę wzięła sobie do serca (jak się później okaże, nie tylko tam), Janina B. Ta zatwardziała komunistka, piła wodę szklankami, z narzeczonym swojej córki Anny, niejakim Bohdanem Cz. Niestety, córka (choć ideowa komunistka), gdy dotarła do niej wieść o tym, jak mama zaspokaja pragnienie, popełniła samobójstwo.... A tatuś, zaczął jeszcze więcej pić... 

Obrazek użytkownika u2

23-02-2022 [13:12] - u2 | Link:

B. czyli Broniewska, a Cz. czyli Czeszko. To są znane publicznie sprawy. Broniewski senior w pewnej kawiarni nawet wsadził dwa palce w nos Czeszki i go tak podniósł z krzesła w pewnej kawiarni warszawskiej :-)

Czyli rozbijanie rodzin "udało" się komuszkom "perfekcyjnie". O rodzinie jako przeżytku burżuazyjnym pisał niejaki Marx i Engels w swoim Manifeście komunistycznym w 1848 roku. Teraz komuszki sięgają za ideologię 4 literek, aby rozbijać tradycyjne wzorce rodziny.

Obrazek użytkownika AŁTORYDET

23-02-2022 [13:35] - AŁTORYDET | Link:

@u2:
Właśnie. Teraz też błyszczą cudne gwiazdy, z Mają Staśko na czele. Ta, rekomenduje zdesperowanym dziewczynom, uprawianie prostytucji. Mocne kobita. 

Obrazek użytkownika u2

23-02-2022 [13:50] - u2 | Link:

No pierwsze słyszę o p. Staśko. Aż 'looknąłem' w sieć. Jako polonistka powinna jednak używać trochę przyzwoitszego języka. Ale taka chyba przypadłość lewizny.

https://spidersweb.pl/plus/202...

W jednym z felietonów w 2017 roku domaga się takiego feminizmu, który „rozpie*doli system”.