Przybywa rosyjskich wojsk na Białorusi. Ich liczebność owiana tajemnicą. Miejsca stacjonowania natychmiast zamaskowano.
Rosyjskie wojska, głównie ze Wschodniego Okręgu Wojskowego budują obozy polowe i już ćwiczą na Białorusi w ramach „sprawdzianu sił reagowania Państwa Związkowego”. Władze wyrywkowo informują o ich rozmieszczeniu. Określenie dokładnej liczebności rosyjskich żołnierzy przerzuconych na Białoruś jest utrudnione. Wiadomo, że po rozbiciu obozów polowych, miejsca stacjonowania wojsk są natychmiast maskowane.
Rosja szykuje się do inwazji na Ukrainę… a może celem jest Polska? Opublikowano szokujące zdjęcia satelitarna, na których widać, że w zasięgu systemów rakietowych Iksander, znajdują się m.in. Warszawa, Ryga i Wilno. Putin zgotuje nam piekło?
Prezydent USA Joe Biden zapowiedział wysłanie do Polski dodatkowych żołnierzy, a Rosja już otwarcie grozi naszemu krajowi. Na samych pogróżkach może się jednak nie skończyć. Firma Maxar opublikowała nowe zdjęcia satelitarne, na których widać gromadzenie się rosyjskich wojsk na Białorusi i ekspansję sprzętu wojskowego. Ekspert Rob Lee ocenił, że Warszawa znajduje się w zasięgu systemów rakiet balistycznych krótkiego zasięgu Iskander-M w Osipowiczach.
Firma Maxar ostrzega, że rosyjskie wojska "weszły w nową fazę przygotowań" i wykazują zwiększony poziom gotowości. W każdej lokalizacji widać też coraz więcej namiotów dla personelu. Co więcej, Rob Lee, członek amerykańskiego think tanku Foregin Policy Research Institute i doktorant wydziału studiów wojennych w King's College London, bije na alarm, że Polska i inne kraje bałtyckie znajdują się też w zasięgu 152. Brygady Rakietowej w Kaliningradzie.
https://www.msn.com/pl-p…
Na Białoruś trafiły już rakiety S-400 Triumf - poinformowało w czwartek rosyjskie ministerstwo obrony. Mają zostać rozmieszczone "na poligonie w obwodzie brzeskim", a następnie objąć dyżur bojowy w systemie obrony przeciwlotniczej Białorusi i Rosji. Wcześniej z Kraju Chabarowskiego, pokonując ok. 8 tys. km na lotnisko w Baranowiczach dotarło 12 myśliwców Su-35S.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że na Białoruś dotarło już co najmniej kilkadziesiąt składów kolejowych z rosyjskim sprzętem i żołnierzami. Na terytorium Białorusi jadą wozy opancerzone, bojowe wozy piechoty, czołgi, moździerze i inny sprzęt. Większość pojazdów i uzbrojenia jest identyfikowana przez internautów na podstawie "powitalnych wideo" ministerstwa obrony i nagrań przekazywanych przez użytkowników sieci społecznościowych z różnych miejsc Białorusi.
Według mediów na poligonie pod Osipowiczami są już rosyjskie rakiety Iskander. Na Białoruś trafiły też systemy artyleryjskie Uragan.
Jak wynika z ustaleń grupy śledczej Conflict Intelligence Team z 18 stycznia i innych analityków opierających się na powszechnie dostępnych źródłach, zarówno Uragany, jak i inny sprzęt wojskowy z Rosji zgromadzono w pobliżu miejscowości Rzeczyca w obwodzie homelskim, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Ukrainą.
https://niezalezna.pl/42…
Lokują rosyjskie wojska nie blisko granic Ukrainy a blisko granic Polski ! Ich lokacje są kilka kilometrów od naszej granicy ! Aby trudniej ich było zlokalizować rozpoczęła się w Polsce nagonka na budowę płotu byśmy zajmowali się listem "500" a nie śledzeniem poczynań Moskali. A Brześć jest raczej bliżej Polski niż Ukrainy. Poza tym to łatwo policzyć ilu może przybyć Moskali na Białoruś skoro zadysponowano tam 200 " eszelonów " po 50 wagonów każdy ! 10 tysięcy wagonów ze sprzętem to 15 batalionów bojowych ! Do tego lotnictwo !
Jakie jest zadanie dla NATO? Zwiększenie stałych Sił Wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce w tym doborowych dywizji pancernych i powietrzno - desantowych wraz z bronią jądrową. Rosja boi się tylko siły i na taką napotka.
Żródło :
https://dziennikarzobywa…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3498
Ruskie nie dają Ukrainie wyboru, Ukraina musi zostać członkiem paktu obronnego NATO :-)
To koniec. Putin wygrał.
Victoria Nuland , neokonserwatywna podżegaczka wojenna mianowana przez głupca z Białego Domu podsekretarzem stanu, ogłosiła kapitulację Waszyngtonu, wzywając Chiny do użycia swoich wpływów w Rosji, aby uratować Ukrainę przed inwazją. W ten sposób potwierdza to, co wszyscy już dawno wiedzą: USA i NATO nie mają takich możliwości.
Kapitulacja Waszyngtonu nastąpiła po prośbie ukraińskiego prezydenta, aby ten zaprzestał propagandy „rosyjskiej inwazji”, ponieważ nie było żadnych oznak przygotowania do inwazji, a retoryka Waszyngtonu była zbyt prowokacyjna.
Niemcy odmówiły Wielkiej Brytanii zgody na przelot nad Niemcami z dostawami broni na Ukrainę. Dwóch członków NATO zapowiedziało, że nie wyślą wojsk, jeśli NATO zaangażuje się na Ukrainie.
Większość krajów uznała odmowę Waszyngtonu na rosyjską propozycję wzajemnego bezpieczeństwa jako nierozsądną i niebezpieczną. Co więcej, zawiodła strategia Waszyngtonu polegająca na uzbrojeniu i szkoleniu Ukraińców oraz sprowokowaniu ich do poważnego ataku na Rosjan z Donbasu.
Ukraina wie, że Rosja nie pozwoli na poważną szkodę Donbasowi. Co więcej, Ukraińcy nie są pewni, czy mogliby nawet pokonać armię Donbasu, która prawdopodobnie jest uzbrojona w nową rosyjską broń uderzeniową.
Ukraina rozumie, że Rosja może zmieść jej siły konwencjonalnymi pociskami bez wysyłania wojsk przez granicę. Ukraińcy wiedzą też, że nikt nie przyjdzie im z pomocą. Sam Pentagon ogłosił, że żadne wojska amerykańskie nie zostaną wysłane na Ukrainę.
Fakt, że Waszyngton publicznie odrzucił rosyjską propozycję nic nie znaczy, ponieważ Waszyngton nie ma innego wyjścia, jak ją zaakceptować.
Bazy rakietowe USA/NATO w Polsce i Rumunii zostaną z czasem po cichu usunięte. Waszyngton będzie nadal straszyć i grozić, ale nie jest w stanie podjąć żadnych działań. Dyplomatyczni Rosjanie pozwolą Waszyngtonowi zachować twarz w jakiś zaaranżowany sposób.
W tym momencie wystarczy tylko, by dyplomaci w rosyjskim MSZ, którzy zbytnio pokładali wiarę w podpisane dokumenty, oraz rosyjscy twardogłowi zrozumieli, że odrzucenie propozycji przez Waszyngton stało się bezsensowne i że wygrał Putin.
Świat dostosował się do nieelastycznego stanowiska Rosji i niezrównanej przewagi militarnej wspieranej przez Chiny.
W związku z pojawieniem się na scenie dawno spóźnionej rosyjskiej asertywności oczekuję, że Waszyngton spuści z tonu i zbliży się do bardziej kooperatywnej i pokojowej pozycji. https://www.globalresear…
//Bez jaj, Kocie!//
Jakoś bardziej ufam opinii P.C.Robertsa niż lokalnym rusofobom :)
"Jakoś bardziej ufam opinii P.C.Robertsa niż lokalnym rusofobom :)"
Tyle słów rusoofila hahahaha Rusofob to brzmi dumnie !
//Rusofob to brzmi dumnie !//
Rusofobia jak inne fobie to zaburzenie nerwicowe, którego objawem osiowym jest uporczywy lęk przed określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami, związany z unikaniem przyczyn go wywołujących i utrudniający funkcjonowanie w społeczeństwie. (za wiki)
Jak to jest że każdy rusofil to pier*olnieta osoba o ilorazie inteligencji mniejszej od numeru własnego buta
skąd taka przypadłość u tych donieckich ameb
Po ojcu?
Po matce?
(za wiki)
Zgadnijcie co za idiota to wkleił na swoim blogu:
"Rosja w ogóle nie będzie musiała stawić czoła USA militarnie – siły amerykańskie zostaną po prostu zużyte i ostatecznie wypchnięte w podobny sposób, jak zostały wyparte z Afganistanu. Dla krajów zachodnich, które już zmagają się z pogłębiającym się kryzysem energetycznym, może to rzeczywiście zagrozić ich bezpieczeństwu. Ale może mieć również poważne negatywne skutki dla ich gospodarek i rynków kapitałowych.."
Albo autor to nawiedziny "żydobanderowiec albo wsza łonowa." prosto ze Scierwoneonka. To taki mały scierwoneonek jest. Tak o mim piszą cytat:
"Przecież R...... twierdzi, że jest zdrowy, tylko mu lekarze wmawiają chorobę.
Stąd takiego najpierw trzeba na głowę leczyć. Bo bez zmiany mentalności nie ma co liczyć na poprawę..."
Wężykiem....
Od kiedy on ma jaja!!!! hahahahabuhaha
Propagandowe działania wymierzone w relacje polsko-ukraińskie są stałym sposobem oddziaływania Rosji na Europę Środkową. Teraz jednak służby odnotowują wzmożoną aktywność dezinformacyjną w tej kwestii. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn ujawnia, że obecnie - w okresie coraz większej presji militarnej wymierzonej w Ukrainę - widać wzmocnienie działań rosyjskiej propagandy, której celem jest podsycanie napięć między Warszawą a Kijowem. „Celem rosnącej rosyjskiej propagandy jest podsycanie napięć polsko-ukraińskich”-
Wystarczy przeczytać co produkuje sowiecka agentura w Scierwoneonie [ NEon.24]
Rusofob to brzmi dumnie.
https://naszeblogi.pl/60…
//Celem rosnącej rosyjskiej propagandy jest podsycanie napięć polsko-ukraińskich”- //
Jakich "napięć"? Przecież wszyscy kochamy banderowców z UPAdliny.
Gdy działania wojsk Rosyjskich w pasie przygranicznym ewidentnie już zagrażają Polsce w zakresie ich szkolenia i przygotowania do agresji na nasz kraj, o czym pisałem wcześniej w moich materiałach zamieszczonych na tym portalu o tym że : Rosja do swojej polityki ekspansji i dominacji potrzebuje wrogów, zdaniem mediów światowych takiego wroga obecnie Rosja sobie już znalazła, a jest nim Polska. A dlaczego, dowiecie się za chwilę.
Według prasy światowej, to Polska w medialnej propagandzie Rosji stanowi kulturowo- cywilizacyjne zagrożenie. A gdy politycy z nad Wisły otrzymają w UE intratne stanowiska to atak medialny Rosji na Polskę będzie miał charakter zmasowany i długofalowy.
Pierwsze przykłady takiego działania już istnieją, to przecież rosyjska prasa podległa pod Kreml pisze, że cytat: „Polska szkoli ukraińskie bojówki”, „Polski batalion walczy na Ukrainie”, „Polska pragnie odzyskać dawne ziemie na wschodzie leżące na Litwie i Ukrainie”itp.
Gdy polityka Rosji ewidentnie, w świetle ostatnich wydarzeń w Europie, zmierza do militarnej konfrontacji z NATO i UE na polu gospodarczym oraz militarnym, to patriota, a przypomnę iż patriota to postawa pełna szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie swego życia i zdrowia w imię jej obrony w każdej chwili jest przeciwko takim wrogim działaniom Rosji wobec Polski. Patriota zatem to osoba, której postawa charakteryzuje się przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste. Patriotyzm oparty jest zatem na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społeczności
Znaczy ruskie boją się sojuszu Ukrainy z Polską :-)
Przecież wszyscy kochamy banderowców z UPAdliny....i czekamy na wieści jak będą rezać i łby odcinać turańskiej dziczy putina
Trzymamy kciuki
Oświadczenie, podpisane dziś na spotkaniu przywódców obu krajów, zostało opublikowane na oficjalnej stronie Kremla.
Putin i Xi zaapelowali do wszystkich państw, wzywając do większego dialogu i wzajemnego zaufania oraz obrony systemu międzynarodowego opartego na centralnej roli ONZ.
Podkreśla się, że oba kraje będą opierać się ingerencji sił zewnętrznych w sprawy wewnętrzne państw suwerennych.
„Rosja i Chiny sprzeciwiają się działaniom sił zewnętrznych podważających bezpieczeństwo i stabilność we wspólnych sąsiednich regionach, zamierzają przeciwstawiać się ingerencji sił zewnętrznych w sprawy wewnętrzne suwerennych krajów, sprzeciwiają się „kolorowym rewolucjom” i intensyfikują współpracę w wyżej wymienionych obszarach” – czytamy w dokumencie.
Ponadto Putin i Xi wyrazili swoje stanowisko, że widzą cel niektórych państw i koalicji jako próbę osiągnięcia przewag militarnych kosztem innych państw.
„Strony sprzeciwiają się dalszej ekspansji NATO, wzywają Sojusz Północnoatlantycki do porzucenia ideologicznego podejścia epoki zimnej wojny i poszanowania suwerenności, bezpieczeństwa i interesów innych krajów” – czytamy w oświadczeniu.
Jednocześnie strona chińska zadeklarowała zrozumienie i poparcie dla postulatów Rosji dotyczących tworzenia długoterminowych prawnie wiążących gwarancji bezpieczeństwa w Europie.
Obie strony wyraziły poważne zaniepokojenie utworzeniem nowego stowarzyszenia AUKUS przez trzy kraje – Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone i Australię.
Putin i Xi wzywają mocarstwa nuklearne do porzucenia mentalności z czasów zimnej wojny i zmniejszenia roli broni jądrowej w polityce.
Waszyngton został wezwany do rezygnacji z planów rozmieszczenia naziemnych pocisków rakietowych średniego i krótkiego zasięgu zarówno w regionie Azji i Pacyfiku, jak i w Europie.
Rosja i Chiny sprzeciwiały się polityce siły, nękaniu, jednostronnym sankcjom i eksterytorialnemu stosowaniu jurysdykcji.
W oświadczeniu stwierdza się również, że „rosyjsko-chińskie stosunki międzypaństwowe nowego typu przewyższają sojusze wojskowo-polityczne z czasów zimnej wojny” i nie są skierowane przeciwko krajom trzecim.
„Przyjaźń między dwoma państwami nie ma granic, nie ma zakazanych stref współpracy, wzmocnienie dwustronnej współpracy strategicznej nie jest skierowane przeciwko państwom trzecim, nie ma na nie wpływu zmieniające się otoczenie międzynarodowe i zmiany sytuacyjne w państwach trzecich” – podkreśla opublikowany dokument.
podkreśla opublikowany dokument....to ten wiszacy obok szamba 24.ru jak rosyjski toilet paper?
- Zachód nie będzie obojętnie patrzył na agresję Rosji - redaktor naczelny "Gazety Polskiej" oraz "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz odnosząc się do lądowania pierwszych żołnierzy USA na terenie Rzeczypospolitej. - Pokazuje też mocne oblicze, a Polska staje się krajem rozgrywającym niebezpieczeństwo w Europie Środkowej - wskazał.
Putek karakan bandyta niech uważa.
//Polska staje się krajem rozgrywającym niebezpieczeństwo w Europie Środkowej//
Święte słowa pana Sakiewicza...
"Ukraina jest gotowa negocjować z Rosją w każdej formie, aby szukać dyplomatycznego rozwiązania trwającego już od ośmiu lat konfliktu między naszymi krajami" - powiedział minister spraw zagranicznych na konferencji prasowej skierowanej do zagranicznych mediów i rozpowszechnianej na Facebooku.
Tym zdaniem Ławrow ujawnił wybuchową prawdę: Ukrainiec Zełenski od kilku dni robi wszystko, by zaprzeczyć wojowniczym amerykańskim deklaracjom zintensyfikowanym przez służebne media. Nie wie już, jak naciskać na dyplomatyczne rozwiązanie. Jeśli Putinowi udało się wypowiedzieć to zdanie, to prawdopodobnie dlatego, że Zełenski zwrócił się do niego bezpośrednio (wszak rosyjski jest jego językiem ojczystym).
Chodzi o to, że aby zniszczyć Chiny i Rosję, Amerykanie „muszą” zniszczyć Europę, zarówno gospodarczo, jak i sprowadzając ją do nędzy konfliktem wojennym, na który eurooligarchowie odpowiedzą „sankcjami”; niszcząc wszelkie możliwości pokojowej współpracy. W ten sposób Europa kastruje się i staje się całkowicie zależna od USA.
Ławrow?
A co to za kolejny sowiecki buc
Kto o nim słyszał?
On jest ruskim pustym dzbanem