Imigranci czekają, wiosna nadchodzi, trzeba się śpieszyć

Tusk zawarł nowe porozumienie z Ankarą, które już tylko czeka na klepnięcie przez Polskę i 27 pozostałych landów alias republik radzieckich. Niezależna ogłasza dumnie "Od niedzieli będą wyrzucani z Europy". Nawet bez znaku zapytania. No dobrze ale skoro będą wyrzucani z Europy to dokąd trafią? Na początek do Turcji oczywiście. Czyli tam skąd przyszli. To jest proste ale co dalej? Dalej nie możemy póki co poczytać o planach zawrócenia ich do domu natomiast jest trochę o tym że od przyszłego tygodnia nie będą się już musieć tułać bałkańskim szlakiem bo najwyraźniej znaleziono nowy lepszy środek transportu, który ich zabierze do celu. Do Europy. Albo raczej do UE.
Wymyślone rozwiązanie problemu można uznać z jednej strony za próbę dotarcia do istoty biurokracji a z drugiej za interesuje sci-fi odbywające się na naszych oczach. Zapewne nie zrozumie tego imigrant. Po co ma płacić Turkowi by dostać się na grecką wyspę. By oddać się w ręce policji. A potem wrócić z powrotem. By ktoś ktoś z jego obozu dostał bilet na samolot do Europy. Biedny imigrant może się zastanawiać czemu np. odrazu nie przydzielić jakiejś puli biletów i oszczędzić Grekom pieniędzy za fatygę z jego dziwaczną podróżą. Ale tylko dojdzie do prostego wniosku że to przecież Europa. Kraj ludzi, którym Allah odebrał rozum, więc nie ma co za bardzo rozmyślać. Zamiast tego może lepiej będzie jeszcze raz wsiąść do łodzi, która zawiezie do Grecji a potem zawróci, dzięki czemu kolejny wyznawca Allaha trafi do Ziemi Obiecanej. A on dostanie za to trochę grosza.

W nowym porozumieniu jak wiemy potwierdzono ideę darmowego i szybkiego transportu do UE takiej ilości imigrantów jaką Turcy przyjmą z Grecji. Ciekawie jest że nie ustalono żadnego limitu choć wiemy że w Grecji nie ma więcej niż około 30 tys. uchodźców. Ciekawe jest także co się stanie z tymi zawróconymi przez Grecję ludźmi. Wiemy natomiast że Turcja ma dostać 6mld € finansowego wsparcia dotyczącego imigrantów. Jeśli podzielimy tą liczbę przez 3mln uchodźców, którzy jak twierdzą media, znajdują się w Turcji to wychodzi jakieś 2tyś € na głowę. To nie jest wielka suma. Zważywszy że trzeba zapewnić tym ludziom wyżywienie i jakieś warunki bytowe nie wystarczy na długo. Jednak jest to suma, która spokojnie wystarcza na tymczasowy pobyt w Turcji i transport do UE. I chyba nie ma innej opcji bo ciężko sobie wyobrazić inne rozwiązanie. Przecież Turcja nie będzie utrzymywała tych ludzi na własny koszt. Nie zapewni im mieszkań ani pracy. Jedyną możliwością jest pozbycie się tych ludzi. A jeśli w planach nie ma przerabianej już na Ormianach opcji to znaczy że trafią oni do UE albo zasilą szeregi ekstremistów z państwa islamskiego.
Ta druga opcja nie jest całkiem wykluczona. Dziwna jest niedawna ewakuacja Rosjan z Syrii. Kto wie czy nie chodzi właśnie o stworzenie wolnej drogi temu mięsu armatniemu. Ci co będą mieć szczęście będą walczyć w UE. Ci co będą mieć pecha zostaną rzuceni przeciw Asadowi.
Tak czy owak w każdym razie wszystko to zostanie sfinansowane przez UE. I przez nas. Wojna w Syrii bądź szybki transport w nasze okolice.