Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Polskie przewodnictwo w Unii Europejskiej

Andrzej Owsiński, 14.02.2011

Za pół roku 1 lipca br. Polska przejmuje przewodnictwo w Unii. Niezależnie od formalnych uprawnień i obowiązków jest to okazja do zaprezentowania polskiej wizji rozwojowej dla tej organizacji. Jak dotychczas nikt z rządzących Polską nie zdradził się z jakakolwiek koncepcją, poza idiotyczną i serwilistyczną wypowiedzią jakiegoś urzędnika, że „Polsce nie wypada w tym okresie prezentować swoich interesów”. I zapewne miał rację, bowiem wobec możnych tego „europejskiego salonu” nie wypada nam maluczkim podnosić głosu. Czyżby to miało oznaczać umiejscowienie Polski w tym towarzystwie?


Są dwa zasadnicze elementy wpływające na pozycję kraju w Unii:

-polityczny, zawarty w formalnym udziale we władzach, co z racji naszego zaludnienia daje nam, jak na razie, dzielone 5 i 6 miejsce, co zresztą byłoby nie najgorszym rozwiązaniem gdyby za tym szły konkretne fakty w rządzeniu tą organizacją. Niestety z tym jest w praktyce znacznie gorzej, gdyż na pociechę zamiast realnej władzy zaoferowano nam reprezentacyjne stanowisko przewodniczącego parlamentu i to zresztą tylko na pół kadencji, nie mówiąc już o tym, że nie widać śladów działalności na rzecz Polski ze strony tego przewodnictwa.

Poza udziałem we władzach unijnych liczy się niejednokrotnie więcej zdolność do prezentowania i wygrywania określonych interesów. Dawniej mówiło się o zdolnościach dyplomatycznych, dzisiaj gdy tradycyjną dyplomację pogrzebano chodzi raczej o umiejętność perswazyjną i pozyskiwania partnerów.

- ekonomiczny - polegający na wykorzystaniu atutów gospodarczych nawet w sprawach nie koniecznie związanych z tą sferą. W tej materii bezwzględną dominantę mają Niemcy, ale przy odpowiednim przygotowaniu istnieją warunki do zmniejszenie wpływów niemieckich na rzecz innych. Problem polega na umiejętności stworzenia takiej siły. Polska gospodarczo na tle UE wygląda mizernie, wprawdzie globalnie w wartości produktu jesteśmy na 7 miejscu, ale przed nami jest znacznie mniejsza Holandia, a w przeliczeniu na mieszkańca zajmujemy ciągle trzecie miejsce od końca. A przecież jeszcze na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia mieliśmy podobny poziom co Hiszpania, która obecnie przewyższa nas przeszło dwukrotnie. Jest to sytuacja żenująca, ale ma też skutki rzeczowe w postaci lekceważenia Polski, jako partnera gospodarczego. Wystarczy przypomnieć, że nasz handel z Niemcami to przeszło 25% naszych globalnych obrotów, a dla Niemców to jedna dziesiąta tego. Jesteśmy zatem dla nich mało znaczącym krajem dostawczym, drobnym, peryferyjnym ryneczkiem, a oni dla nas czynnikiem decydującym o naszym losie, przynajmniej w sensie gospodarczym, co pociąga i inne konsekwencje.

Mimo to nie jesteśmy bez szans gdybyśmy podjęli się dzieła przyśpieszonego rozwoju gospodarczego i tworzenia odpowiedniego ugrupowania krajów znajdujących się w podobnej sytuacji jak Polska.

Polska prezydencja w UE to znakomita okazja ażeby przedstawić program przyśpieszonego rozwoju całej UE w celu dorównania układowi północno amerykańskiemu i wschodnio azjatyckiemu, a przede wszystkim wyrównania poziomów rozwoju krajów unijnych, a przynajmniej zbliżenia ich do siebie.

Jak na razie władze unijne stoją na stanowisku utrzymywania różnic, czego jaskrawym wyrazem jest zastosowanie „historycznego” rozróżnienia poziomu dotacji rolnych z funduszów unijnych przydzielając najwyższe stawki najbogatszym.

Polska działając nie tylko we własnym interesie, ale w imieniu najbardziej upośledzonych, a także w imię interesów całej Unii ma nie tylko prawo, ale i obowiązek poniesienia tego problemu i zaproponowania przyjęcia określonego programu działań. Pisałem o tym przy różnych okazjach, jak choćby w „niezależnej” w artykułach o wspólnym rynku europejskim i sytuacji gospodarczej.

Przy okazji, faceta od idiotycznej i kompromitującej wypowiedzi należałoby natychmiast usunąć z zajmowanego stanowiska z zakazem pracy w jakichkolwiek państwowych instytucjach.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 890
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,627
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności