Jarosław Wielki

Czy ktoś z nas wierzył w to, że w michnikowskich warunkach III RP prawica czy też obóz niepodległościowy dojdzie kiedyś do władzy? Ile lat wciągu tych ostatnich 25 patrioci sprawowali rządy w Polsce?

To pokazuje jak trudnym zadaniem było wyszarpanie Polski z rąk elit III RP. A udało się ono tylko dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu, i chwała mu za to. Tylko ten człowiek, polski Napoleon, mógł tego dokonać. Ale w jakim wymiarze on to zrobił? Przecież zwycięstwo w którym jego partia wzięła większość parlamentarną i utworzyła samodzielny rząd jest prawdziwym dziełem politycznym.

Weźmy na przykład takiego Korwin-Mikkego człowieka o ogromnej inteligencji i wiedzy, czy też ludzi którzy przewinęli się przez jego partię takich jak: Rafał Ziemkiewicz, Stanisław Michalkiewicz czy Łukasz Warzecha. Są to wszystko ludzie wybitni, którzy w wielu sprawach mają słuszność, tyle tylko, że pozostaje im rola publicystów oraz komentatorów życia politycznego. Jako politycy nie byli w stanie doprowadzić do zwycięstwa prawicy. A rzecz polega na tym, aby rzeczywistość móc realnie zmieniać. Niestety w warunkach III RP zadanie to było niezwykle trudne do zrealizowania. Teraz ci ludzie dochodzą do głosu, wiatr dziejów wieje obecnie w prawą stronę, pojawiła się moda na patriotyzm. Janusz Korwin-Mikke zdobył najlepszy wynik w historii, w Sejmie pojawił się Kukiz oraz narodowcy. Zresztą ta zmiana dotyczy całej Europy. Czas lewicy dobiega końca.

To wszystko pięknie, ale to dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu PO została odsunięta od władzy; to dzięki niemu establishment utracił swoją pozycję. I dlatego jest wielki. Trzeba na te osiągnięcie patrzeć porównując je z sukcesami innym polityków prawicowych. Niektórzy swoją polityczną nieudolność próbują zamaskować tezami, że PiS należy do tego samego układu okrągłostołowego. Gdyby tak było to polskojęzyczne media nie wywoływałyby takie antypisowskiej histerii; to by zachodnie media ćwierkały z innego klucza. Szczekają na PiS bo to jest polski obóz niepodległościowy, który może sprawić, że Polska będzie silna.

Nie ma wątpliwości, że PiS przeprowadzi w Polsce rewolucję, że na zgliszczach III RP powstanie nowe silne państwo- IV RP, że Kaczyński zapisze się w historii jako ten, który uratował nasz kraj. Kiedyś, wiele lat temu w wywiadzie dla Teresy Torańskiej na pytanie kim chce być powiedział: "Emerytowanym zbawcą narodu". A lud pisowski, który krzyczał: "Jarosław, Polskę zbaw" wiedział co czyni. Kaczyński to najwybitniejszy polityk i przywódca od czasów Józefa Piłsudskiego, postać historyczna, o której w przyszłości będą się uczyć na historii nasi potomkowie.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Ula Ujejska

19-11-2015 [12:24] - Ula Ujejska | Link:

Nie należy zapominać o śp. Prezydencie Lechu Kaczyńskim, który spinał jedną klamrą nie tylko polskie dążenia do pełnej niepodległości, ale i mobilizował i wspierał także w tym dziele naszych sąsiadów. Mogę dzisiaj śmiało powiedzieć, nic nie ujmując Jarosławowi, że Jego brat Lech ma swój ogromny wkład w dzisiejszy sukces. Obaj bracia doskonale się uzupełniali w walce o niepodległą Polskę.

Obrazek użytkownika plastuś

19-11-2015 [18:14] - plastuś | Link:

Myślę, że 10 kwietnia 2010 roku Pan Bóg pomyślał coś w ten deseń: "Nie powstrzymam was łotrzyki, bo aż tak nie ingeruję w ludzkie losy (w końcu dałem wam wolną wolę) ale zrobię wam prawdziwego figla. Zachowam przy życiu Jarosława i Antoniego." I tu Pan Bóg się roześmiał. Jak wiemy obaj panowie mieli lecieć Tutką na pewną śmierć ale Pan Bóg wezwał jednego za pośrednictwem matki do szpitala a drugiemu podsunął myśl bycia superdżentelmenem i odstąpienia swojego VIP-owskiego miejsca w samolocie. Oczywiście, że dalej panowie musieli też zatroszczyć się o siebie sami i zrobili to skutecznie. Pamiętamy przecież, jak Cyba, ze względu na profesjonalną, szczelną ochronę premiera Kaczyńskiego nie mógł podejść dość blisko, by go zamordować. Pamiętamy wycie mainstreamu na temat wydatków na ochronę w PIS. Nie mogli zdzierżyć tego, że nie ma sposobu zabicia Jarosława. Strasznie się wtedy odkryli. Pokazali swoją bezgraniczną nienawiść i złość z nie całkiem udanego zamachu. Często wspominam do Pana Boga i dziękuję za to co dla nas zrobił. Ciągle jeszcze daje nam szanse.