Wygraliśmy mecz z Brukselą!

Zacznę od sportowej metafory, choć chodzi o politykę międzynarodową: Polska grała właśnie dwa mecze na trudnym terenie, na wyjeździe, z przeciwnikiem z którym nieraz przegrywała - a teraz oba te spotkania bezapelacyjnie wygrała: i pierwszy mecz i rewanż. Chodzi o ... podatek od supermarketów nałożony przez Państwo Polskie (od sześciu lat nie jest w stanie abdykacji) na zagraniczne sieci handlowe. Zawetowała to Komisja Europejska i oddała sprawę do unijnego sądu. Sąd przyznał rację Polsce. To było pierwsze zwycięstwo. Bruksela odwołała się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - i TSUE przyznało rację nam. I to było drugie zwycięstwo - już w rewanżu.
Podkreślam te fakty, bo często UE jawi się nam jako organizacja, która przypomina futbol sprzed parunastu lat: wszyscy w niego grają, a na końcu i tak wygrywają Niemcy. W piłce nożnej dużo się zmieniło i nasi zachodni sąsiedzi nie mają patentu na wygrywanie. Przykład zagranicznych supermarketów, które nie będą w Polsce „świętymi krowami” pokazuje, że także w Unii można wygrywać. Zresztą olbrzymie pieniądze, które wywalczył rząd na szczycie UE w grudniu też są spektakularnym dowodem, że na unijnym boisku można wygrać - choć o zwycięstwo w Brukseli nie jest i nie będzie łatwo. W tym ostatnim zwycięskim cieście jest tylko jeden zakalec: Unia dla zagranicznych marketów „kupiła” kilka lat czasu „raju podatkowego”...

*komentarz ukazał się w "Gazecie Polskiej Codziennie" (17.03.2021)
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

22-03-2021 [09:07] - Marek1taki | Link:

To był mecz towarzyski, te supermarkety. Podatki i tak powinny być inaczej rozwiązane.
Mecze o być albo nie być sprzedajecie przed meczem, najdalej w przerwie.

Obrazek użytkownika Pers

22-03-2021 [10:12] - Pers | Link:

Pierwszy ważny "mecz" wygraliśmy 13 grudnia 2007 w Lizbonie.
Potem to już same pasmo zwycięstw. Jedno to nawet 27 : 1 

Obrazek użytkownika sake3

22-03-2021 [20:02] - sake3 | Link:

Ach,ile razy mówiono,że wygraliśmy w Brukseli jakąś sprawę,by potem okazało się,że Timmermans czy zezowata Jourova wytaczali przeciw nam ciężkie działa natychmiast po tych wygranych meczach.Wstrzymała bym się z tym hurraoptymizmem panie pośle stary dobry Europarlament za moment się otrząśnie,powstanie po nokaucie,nasza targowica otrze łezki i wspólnie znów przystąpią do działania przeciw Polsce.Po to w końcu sa tam różne Tuski,Thuny,Lewandowskie ,Millery czy Biedronie.

Obrazek użytkownika Pers

22-03-2021 [22:36] - Pers | Link:

sake
Fuj... Nie wierzysz w "dobrą zmianę"?

Obrazek użytkownika Jan1797

22-03-2021 [21:36] - Jan1797 | Link:

Panie Przewodniczący,
Dokładnie tak ma wyglądać nowy ład informacyjny.