Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
A w senacie panie bracie...
Wysłane przez Tadeusz Buraczewski w 06-03-2021 [17:43]
Już jestem w partii przybudcznej
Czekałem na swoją porę
Mówili że mam wszystkie dane
By zostać senatorem.
Tusk kiedyś mnie klepnął po pleckach
Wiek – pobliże Alzheimera
Chętka – wbić do tej setki
Niechaj ojczyzna wybiera.
Honor. Brak słowa w encyklopedii
W życiątko iść trzeba z impetem
Niechaj ironiści żartują
(sic!) Podcieram się immunitetem.
A co już sejmici uchwalą
W spokoju my przed narodem
Będziemy cyzelować & cedzić
Jak cedzak co cedzi wodę.
Sprosiliśmy tu Niemca Francuza…
Kręt świata jest w lewo – kochani
Pół setki zawodowych patriotów
Ma w głowie to co boss kopertianin.
Senator – nad nim las § - ów
On jak ośmiornica – więcej i więcej
Salon Warszawski jak z „Dziadów”
- „Coraz mocniej swędzą (nam) ręce”*..
- - „Bal u senatora” – Pidżama Porno