Dla niepoznaki nazwano go wojciechowski. Próbowano mu nawet nadać imię i nauczono mówić. Ale to wszystko nieprawda. Naprawdę nazywa się insekt, numer któryś tam; nie wiem, ja nie mam głowy do wielkich liczb.
“ To niewiarygodne, ile ciepła wobec Polski i Polaków wyzwoliła w Rosji i wśród Rosjan katastrofa prezydenckiego Tu-154 (...) Wzruszony premier Władimir Putin żegnający ciało Lecha Kaczyńskiego. Wcześniej osobiście kierujący akcją ratunkową w Smoleńsku i początkiem prac komisji wyjaśniającej przyczyny wypadku. Wspólnie z Donaldem Tuskiem oddający hołd wszystkim ofiarom katastrofy. (...) Grzeczni i współczujący są milicjanci, kierowcy, pracownicy kremlowskiej ochrony towarzyszącej Putinowi (...) To paradoks, ale tragedia w Smoleńsku ma szansę połączyć nasze narody jak nic dotychczas. (...) Zachowanie Rosjan po tragedii w Smoleńsku całkowicie przeczy tezom tych, którzy twierdzą, że zbliżenie Polski i Rosji jest niemożliwe. Zobaczymy, co przyniesie czas, ale pojednanie polsko-rosyjskie ma szansę z płonnego marzenia przemienić się w realny fakt. (...) Na razie pod wpływem tego, co widziałem w Smoleńsku, i tego, jak zachowują się władze w Moskwie, mam ochotę powiedzieć z całego serca: Dziękujemy wam za to, Rosjanie!
http://niezalezna.pl/716…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3516
Ano podziękował - tylko za co?
To będzie bardzo trudne jeśli nawet możliwe. Jedno jest wiadomym, że insekt którego nazwano "Niesioöowski" umrze śmiercią naturalną. Oby jak najwcześniej !