Prawie 3 mld wsparcia dla narodowego przewoźnika lotniczego

Polskie Linie Lotnicze LOT, podobnie, jak wcześniej niemiecka Lufthansa oraz francuski Air France, wystąpiły o rządowe wsparcie finansowe.
Jak napisał Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, „przed pandemią PLL LOT był dynamiczną i rentowną firmą. Straty linii lotniczych wynikają wprost z COVID-19 i uzasadniają pomoc publiczną. W ramach rządowego programu planujemy sfinalizowanie w ciągu najbliższego tygodnia pożyczki 1,8 mld zł dla LOT z Tarczy Finansowej PFR.
Zaś całkowity budżet rządowego programu wsparcia dla naszego, narodowego przewoźnika lotniczego wynosi ma wynieść maksymalnie 2,94 mld zł.
Zamieszczony wczoraj na stronie prac legislacyjnych rządu projekt uchwały Rady Ministrów ws. rządowego programu wsparcia PLL LOT zakłada skorzystanie przez tę państwową spółkę oprócz wspomnianej pożyczki PFR dokapitalizowanie naszego przewoźnika w wysokości
250 mln euro (w przeliczeniu jednak nie więcej niż kwocie 1,14 mld zł).
Przypomnijmy, że jeszcze stosunkowo niedawno, bo za czasów poprzedniego rządu, LOT znalazł się niemal na skraju bankructwa, a ówczesny premier Tusk rozważał prywatyzację firmy, poprzez jej odsprzedaż zagranicznemu przewoźnikowi. Rozważano przejęcie LOTu przez tureckie linie lotnicze.
Na szczęście do tego nie doszło, a nowy rząd PiS zatrudnił nowe kierownictwo spółki, które doprowadziło do jej wyjścia na prostą i do odzyskania przez nią rentowności. Jak mówił w 2018 r. GP obecny prezes LOTu, Rafał Milczarski, „od chwili, gdy w spółce działa obecny zarząd, nastąpiły bardzo głębokie zmiany w funkcjonowaniu PLL LOT: w podejściu do wydawania i zarabiania pieniędzy, do intensywnej, rynkowej walki o klienta. Doprowadziło to do osiągnięcia przez spółkę rekordowych zysków już w 2016 r., a w 2017 r. wyniki okazały się jeszcze lepsze”.
Co więcej w ub. roku LOT osiągnął przychód ze sprzedaży w wysokości 7,37 mld zł, czyli o ponad miliard zł więcej niż w 2018 r. Zysk na działalności podstawowej wyniósł 113,9 mln zł. To był kolejny rok, w którym spółka utrzymała rentowność. Jeszcze na początku obecnego roku, LOT miał odkupić od Lufthansy, linie czarterowe Condor.
Kiedy więc wydawało się, że firma także w kolejnych latach będzie osiągała coraz lepsze rezultaty działalności nadszedł tegoroczny koronakryzys, który w sposób szczególnie dotkliwy zainfekował branżę pasażerskich przewozów lotniczych na całym świecie. Do kupna Condora ostatecznie nie doszło, a przy tym co gorsza, jak czytamy we wspomnianym projekcie uchwały Rady Ministrów „PLL LOT praktycznie nie ma szans na samodzielne utrzymanie się na rynku usług lotniczych i odbicie finansowe oraz, że bez wsparcia ze strony państwa, nie będzie w stanie dalej prowadzić swojej działalności”. Co gorsza, „zgodnie z przekazanymi przez zarząd PLL LOT informacjami, spółka utraci płynność finansową 31 grudnia 2020 r.”.
W tej sytuacji jeszcze 14 października firma wystąpiła do ministerstwa aktywów państwowych z wnioskiem o udzielenie jej pomocy publicznej w związku z koronawirusem. Jak dowiadujemy się z projekt wspomnianej uchwały rządu wniosek ten został zaktualizowany 3 grudnia 2020 r. po nieformalnych rozmowach z Komisją Europejską. Częścią wniosku jest właśnie rządowy program wsparcia dla spółki. Termin spłaty 1,8 mld zł pożyczki PFR ma wynieść maksymalnie sześć lat od dnia zawarcia umowy, jednak nie później niż do końca 2026 r. Przy czym spłata rat kapitałowych rozpocznie się od 2023 r. Zaś raty kapitałowe pożyczki będą płatne w czterech równych częściach co roku po 450 mln zł każda, począwszy od 31 grudnia 2023 r.
Czy pomoc rządu w takiej postaci i wysokości faktycznie zdoła uratować LOT i nasz narodowy przewoźnik lotniczy przetrwa obecne ciężkie czasy, przekonamy się zapewne niebawem, kiedy - miejmy nadzieję - obecny kryzys COVID-19 dość szybko odejdzie do przeszłości. Optymizm ten podziela m.in. główny ekonomista PKO Banku Polskiego, Piotr Bujak, który w ostatnim wywiadzie dla portalu filarybiznesu.pl powiedział m.in., że na 2021 r. „najbardziej prawdopodobny scenariusz to mocny wzrost gospodarczy i dość wysoka inflacja. Realny wzrost PKB - ponad 5 proc., a inflacja - ponad 3 proc. Co łącznie powinno dać nominalny wzrost PKB o ponad 8 proc., czyli mocniejszy niż przed pandemią”.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

19-12-2020 [23:59] - Jabe | Link:

A wystarczyło ten Lot wygasić.