Z cyklu: „Sprawny sąd bliżej obywatela” – Listy do redakcji


Drogi Panie Mariuszu (jeśli mi wolno zwracać tak do Pana), brak mi słów którymi można opisać to, co spotkało Pana. Ale ja mam nadzieję, że któryś z dziennikarzy opisze przypadki jakie spotykają nas tu, na rubieży naszego państwa. Sam padłem ofiarą takiego żałosnego i w skutkach, dla mnie tragicznego wyroku sądu rejonowego w T. Jako radny upominałem się o wiele nieprawości, nepotyzm, niegospodarność, czy nawet bezprawie jakie widziałem u osób pełniących funkcję od burmistrza do radnego czy kierownika zakładu gospodarki komunalnej. Byłem tak niewygodny dla „władzy”, że wmanipulowali mnie w wyrok sądowy (sześć miesięcy w zawieszeniu na dwa lata) za złamanie szczęki, którą delikwent złamał w drodze do pracy (za co pobrał odszkodowanie z ZUS). Ale to nie koniec - dziś muszę borykać się z następstwami tego wyroku, zaocznie sąd w K. na wniosek rzekomego poszkodowanego wnosi o zapłatę zadośćuczynienia w wysokości blisko 50,000 PL. I nie było by w tym nic nadzwyczajnego bo co? Jakiś baran po pijaku leje frajera, cóż w tym niezwykłego? Ano jest, bo niech pan przyjmie do wiadomości, że burmistrz jest zarejestrowany w IPN-nie, zastępca, prawnik z wykształcenia ma żonę sędzinę w sadzie karnym w B., facet to członek ich kliki, rada miasta jest bezradna, a całość to rządy PSL-u. Ja dzisiaj bez czci i wiary jestem zastraszany nawet przez lokalną policję i UKS K. miałem już z dziesięć kontroli, żadna – nie ma śladu, bo na prośby o protokół każda kontrola kończy się niczym. Ostatnio nagrałem funkcjonariusza podczas rewizji po czym gość uciekł. Wie Pan co my tu możemy, możemy tylko liczyć na to że ktoś taki jak Pan „wkurwiony” opisze nie tylko, to co sądy robią gdzieś tam w Warszawie czy innym mieście, ale i tu w naszej POLSCE. Pozdrawiam i życzę pogody ducha mimo wszystko , bo mnie już tylko proch zostały żeby GO uspokoić (…) Jeszcze raz pozdrawiam – WP (nazwisko do wiadomości, list zanonimizowałem)

 
Mariusz Cysewski
 
* * *
Jedynym portalem w Polsce wolnym od agentury jest Wolny Czyn, fizycznie znajdujący się na serwerze w USA (https://sites.google.com/site/wolnyczyn/ ). Wszystkie artykuły WCzynu publikowane są na innych portalach i na Facebooku. „Nasze Blogi” po zmianie administratora to portal antyukraiński - prorosyjski, putinowski. Autor nie ma wpływu na komentarze; stręczy je tu administrator. Optuje on nadto za anonimowością i swoją, i swej trzody. W efekcie są to na ogół komentarze motłochu – prorosyjskich żulików, endeckich dziadyg j sitwy kolesi i pociotków. To w PIS zwyczajowe. Apeluję więc o niekomentowanie moich artykułów na Naszych Blogach. Proszę korzystać z mejla, FB, lub telefonu (uwaga: najprawdopodobniej na podsłuchu!)
 
Kontakt: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com
https://www.facebook.com/groups/517163485099279
https://twitter.com/MariuszCysewsk
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn  
http://mariuszcysewski.blogspot.com  
http://www.facebook.com/cysewski1

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Lorenz Freimann

28-09-2015 [13:06] - Lorenz Freimann | Link:

Podziwiam odwagę wyrażoną mocnymi słowami - ale to tylko słowa rozpaczy i bezsiły.
Lorenz Freimann