A kiedy przyjdą podpalić dom
(pęta się targowicki tu szajs)
Ty ze snu podnosząc skroń
- wstań i walcz – rude raus!
Kiedy skamlą mataczą i kłamią
Nie mieliśmy na 500+
( i pan Rothfeld patrzy na portfel)
- łyk powietrza - wypieprzać – i już!
Rude – to zawsze fałszywe jest
Chce wojny – bo to gra o tron
Kidawnie – jachirnie zabawnie
Nie daj im szans – kopa i won!
Okradli cię z zasiłku na pogrzeb
A sami w Brukseli – na bal…
A Ty? Drwij! I nie kij…
Muszka – szczerbinka i…pal!
Nie ma tyrek na ciapatych zasiłek
Od granic Polski wara
Dość mętliku od kilku pacholików
(do Owsiaka to i do Oskara)
Trybunał Stanu – zdrajcom to za mało
Obrzydł nam tak Wania jak Hans
Niech rusza pogoń za lisem
Rotblond weg!Rude raus!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1528
Mocne i słuszne, Tadeuszu... Pozdrawiam!