M. Kidawa-Błońska. Bębenek czy bęben ?

Bardzo dawno temu na jednym z posiedzeń Sejmu jeden z posłów skierowawszy się w stronę J. Korwin-Mikkego zaczął pukać się w głowę. Pan J. Korwin-Mikke ze znaną sobie błyskotliwością odpowiedział mniej więcej tak: "Niech Pan przestanie, bo odgłosy pukania słychać w całej sali", co miało oczywiście znaczyć, że ma - jak bęben - pustkę w głowie.

Obserwując zachowania M. Kidawy-Błońskiej, jej wypowiedzi, lapsusy językowe, elementarny brak wiedzy i poniekąd inteligencji też się zastanawiam czy słychać byłoby odgłosy bębna, gdyby ta kandydatka nagle zaczęła na sali sejmowej pukać się w głowę.

Kim pokrótce jest M. Kidawa-Błońska [1]?

Małgorzata Maria Kidawa-Błońska (z domu Grabska) urodziła się 5 maja 1957 w Warszawie. Jest z wykształcenia socjologiem. Kidawa-Błońska to posłanka na Sejm V, VI, VII, VIII i IX kadencji.  Była rzecznikiem rządu Donalda Tuska i Ewy Kopacz. Pełniła też funkcję marszałka Sejmu (VII kadencji) i wicemarszałka Sejmu VIII i IX kadencji. Uczyła się i studiowała w Warszawie. W drugiej połowie lat 80. pracowała w dziale literackim Studia Filmowego im. Karola Irzykowskiego. Od 1994 do 2005 była producentem filmowym w spółce Gambit Production.

M. Kidawa-Błońska do polityki weszła po tym, jak wystartowała do Sejmu z list Unii Wolności. W 2001 wstąpiła do Platformy Obywatelskiej. W latach 2006–2013 kierowała warszawskimi strukturami PO. Przez kilka lat była też radną w Warszawie.

W 2005 Kidawa-Błońska z listy PO  została wybrana na posłankę V kadencji. Po raz kolejny trafiła do Sejmu w 2007 r. W wyborach w 2011 z powodzeniem ubiegała się o reelekcję z 2. miejsca na stołecznej liście PO z wynikiem 45 027 głosów. W czerwcu 2015 roku otrzymała nominację na stanowisko marszałka Sejmu.

Kidawa–Błońska w trakcie  VIII i IX kadencji pełni funkcję wicemarszałek Sejmu.

Małgorzata Kidawa-Błońska jest żoną reżysera filmowego Jana Kidawy-Błońskiego, z którym ma syna Jana.

W 1983 Kidawa Błońska ukończyła studia socjologiczne na Wydziale Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. Nie ma żadnych informacji o tym ile języków obcych zna. 

To tyle krótkiej noty biograficznej kandydatki na prezydenta Najjaśniejszej Rzeczpospolitej. Zapewne pracę jako producentka filmowa uzyskała dzięki mężowi, który zresztą wydaje się, że wyraźnie in plus odstaje od swojej żony. Podobnie jest w przypadku znajomości przez nią języków obcych, które są niezbędne do pełnienia funkcji prezydenta. Sądzę, że z tym jest krucho, bo inaczej już dawno pochwaliła by się tym faktem.

Każdy prezes firmy prowadzący interesy zagraniczne dobrze wie, że najważniejsze decyzje zapadają w rozmowach bezpośrednich a nie poprzez tłumacza. Podobnie jest w przypadku prezydenta Polski, który nie znając języków obcych po prostu nic nie załatwi dobrego dla Polski i będzie jej ośmieszaniem. Czy chcemy mieć śmieszną prezydent?

Ale zostawmy języki. Czy ktoś może sobie wyobrazić rozmowę M. Kidawy-Błońskiej z prezydentem USA, Chin, Niemiec, Francji? Ja nie i to wcale nie dlatego, że jestem fanatycznym zwolennikiem prezydenta A. Dudy. Po prostu nie życzę sobie, aby taka pustka reprezentowała i ośmieszała mój kraj i tyle. Już mieliśmy jednego takiego o nazwisku B. Komorowski i może już wystarczy.

Kandydatka nie ma żadnych cech "męża stanu". O klasę a nawet dwie przegrywa z A. Dudą, który potrafi jednać ludzi i takie cechy "męża stanu" posiada, jak żaden do tej pory prezydent Polski po 1989 roku.

Merytorycznie kandydatka nie jest w stanie zaproponować czegoś Polakom, więc stawia na rozbujanie emocji i pozyskanie przynajmniej fanatycznych antypisowców. Nie ma żadnych argumentów, aby "przebić" A. Dudę, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że ewentualna druga tura wyborów będzie przebiegała na linii A. Duda - wszyscy inni i w takiej konstelacji będzie bardzo trudno o reelekcję A. Dudzie. Stąd liczę, że prezydentura rozstrzygnie się już w pierwszej turze wygraną A. Dudy.

Oczywiście mam wiele zastrzeżeń do obecnego prezydenta, ale przy wyborze należy kierować się długookresowym dobrem Polski i Polaków a to choć w jakiejś mierze gwarantuje A. Duda.

Dziwię się natomiast temu, że taka kandydatka została przez PO-KO wysunięta na prezydenta Polski. Czyżby władze tych ugrupowań nie wiedziały, że to mierny kandydat? Sądzę, że wiedzieli tyle tylko, że na dziś "ławka" PO-KO jest bardzo krótka w przeciwieństwie o lansowanej takiej opinii w stosunku do PiS.

Mam niejasne przeczucie, że wszyscy z PO-KO liczyli się z tym, że naturalnym kandydatem mogącym "wejść" w jakiejś mierze w walkę z A. Dudą będzie D. Tusk, ale ten ostatni skulił ogon na pogrożenie palcem przez ciocię Angelę. Dlaczego? Trudno zgadnąć, ale może cioteczka będzie chciała go wylansować za 5 lat? W tym kontekście uważam, że M. Kidawa-Błońska została kandydatem z "łapanki" i przez przypadek a jej przegrana znów wzmocni szczwanego lisa w postaci G. Schetyny (co niektórzy już za nim tęsknią).

Nawiązując jednak do tytułu notki to uważam, że nawet gdyby M. Kidawa-Błońska zaczęła się pukać w głowę to nie zagłuszyłaby sali sejmowej, bo rozległoby się tylko ciche bębnienie, bo jednak bęben jest duży.

[1] https://www.radiozet.pl/Co-gdz...

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika J.E.Baka

17-02-2020 [11:01] - J.E.Baka | Link:

Pomimo najszczerszych chęci, z gówna bębna nie ukręcisz.

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

17-02-2020 [12:33] - krzysztofjaw | Link:

;))) No właśnie.
Pzdr

Obrazek użytkownika xena2012

17-02-2020 [12:31] - xena2012 | Link:

Czy pamięta Pan kampanię prezydencką Komorowskiego? Jego wyjście ,,do ludu'' z uwieszoną na plecach doradczynią kampanijną Kacik dramatycznie szepcącą mu w uszko ,,przytulmy panią,przytulmy panią'' bo biedak odstający od normalnych ludzi nawet nie potrafił się zachować?.Kidawa wspierana łysym Budką,Nowacką też jest oddalona o lata świetlne o przeciętnego Polaka.Dlatego tak jak Komorowski panią Kacik tak Kidawa musi mieć wsparcie na okrągło w postaci swoich dozgonnych przyjaciół z KOD-u.Kidawa liczy,że agresja KOD-u wzmocniona kwotami 150zł za kazde darcie mordy na akcji z dowózką i wyszynkiem w autokarze pozwoli jej na wygranie wyborów..

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

17-02-2020 [12:38] - krzysztofjaw | Link:

Prymitywizm PO-KO przeraża a już M. K-B przeraża w dwójnasób. Nikt o zdrowych zmysłach nie powinien na nią glosować a jeżeli już to lepiej zostać w domu. Zresztą wyborcy to widzą i "gremialnie" uczestniczą w kilkunastoosobowych spotkaniach z kandydatką. Ona jest porażką PO-KO, ale i dobrze. Niech jeździ jak najczęściej a wtedy coraz więcej Polaków będzie miało okazję poznać ją taką jaką jest naprawdę. 
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Studentka

17-02-2020 [15:57] - Studentka | Link:

Wszystko to prawda, ale pani K-B może zostać prezydentem Polski na tych samych zasadach ,na których Trzaskowski został prezydentem Warszawy. Nie ma znaczenia,że oboje na te pozycje się nie nadają, że pani K-B będzie kompromitować państwo jak Komorowski, a Trzaskowski ma tylko  ładną buzię. Jeśli rozsądek wyborców nie przeważy, to  ta lista żenujących, nieudanych  prezydentów Polski wydłuży się o następną miernotę. Jedyną pociechą będzie fakt, że Lech Kaczyński i Andrzej Duda już na zawsze pozostaną w historii jako przykłady właściwych ludzi na właściwym miejscu.

Obrazek użytkownika Jabe

17-02-2020 [16:53] - Jabe | Link:

Proszę łaskawie wyłuszczyć zalety prezydenta Dudy.

Obrazek użytkownika maxilampus

17-02-2020 [17:40] - maxilampus | Link:

Jest "najlepszy" ..a bycie "najlepszym" wystarcza..zaraz,zaraz...a moze nie ?
ps. cos mi sie wydaje ,ze przerznie..co za moron..( moron to osobs ,ktora nie jest wstanie uczyc sie czegokolwiek a szczegolnie  na wlasnych bledach)

Obrazek użytkownika maxilampus

17-02-2020 [18:11] - maxilampus | Link:

Śpiewać każdy może,
Trochę lepiej, lub trochę gorzej,
Ale nie oto chodzi,
Jak co komu wychodzi.
Czasami człowiek musi,
Inaczej się udusi,
Lubię piosenki, różne inne dźwięki
Szczególnie jak mnie co wzruszy
Rzuca mnie się na uszy.
Teraz będę już szczery
Wybrałem drogę kariery,
Kariery na estradzie,
Na pewno sobie poradzę.

Stoję przy mikrofonie,
Niech mnie który przegoni,
Różne sceny, brygady,
Już nie dadzą mi rady
Bo ja się wcale nie chwalę
Ja po prostu niestety mam talent.

Jak człowiek wierzy w siebie,
To cała reszta to betka,
Nie ma takiej rury na świecie,
Której nie można odetkać
Wejść na estradę i zostać,
Cała reszta to rzecz prosta.

A ja wiem co jest grane,
Dlatego tutaj zostanę,
Będę śpiewał piosenki
Będą klaskać panienki
Będą dawać mi kwiaty
Będę teraz bogaty
Bo ja się wcale nie chwalę
Ja niestety mam talent
Jak głos wydaje z siebie
Wszyscy są w siódmym niebie

Stoję przy mikrofonie,
Niech mnie który przegoni,
Wszystkie sceny, brygady,
Już nie dadzą mi rady
Nikt mnie tutaj nie kiwnie
Bo odczuje to dziwnie
Ja nikogo nie straszę,
Ja talentem niestety go gaszę.
Bardzo lubię piosenki,
I różne inne dźwięki
Szczególnie jak mnie co wzruszy
Rzuca mnie się na uszy
Ja znam ładne szlagiery
Pójdę drogą kariery

Obrazek użytkownika angela

17-02-2020 [16:26] - angela | Link:

Podczas ogłaszania hasła wyborczego , sztab skrzętnie schował oryginał , bo zbyt różnił się od mocno zretuszowanej kopi, a jeszcze jakby oryginał gębę otworzył , to już calkowita POrazka.

Obrazek użytkownika angela

17-02-2020 [22:05] - angela | Link:

Od głupoty i bezbożnej szkoły zachowaj nas, Panie! Warszawo! Przecież miałaś Collegium Nobilium, a tak schamiałaś. Były w historii różne strajki szkolne: o język, o historię, o krzyż. Teraz w historii pokażą organizatora i najgłupszy strajk szkolny o 1000 zł na rękę. O biedna szkoło moja!".

 "Święte Sakramentki pod gruzami kościoła, jak święte Hostie za Warszawę ofiarowane, zaśpiewajcie: Przed tak Wielkim Sakramentem, niech uklęknie Warszawa, ku nawróceniu. Matko Wincento Jaroszewska, coś powiedziała prostytutkom: Nie wstanę z kolan, póki nie stanie się tu spokój! Powiedz to lesbijkom i gejom: Na kolana! I do spowiedzi!

Warszawskie dzieci, idziemy w bój! (...) Halo, halo! Tu mówi prezydent Warszawy. Nadchodzi... zero, koma 3, nadchodzi. Takiego Warszawa miała prezydenta. Wstydźcie się, Warszawiacy! Jak się spodliłaś, Warszawko! A wy mówicie: Nic to! Warszawa nierządem stoi. Pogruchoce Was Pan Bóg, jako ten garniec gliniany! Królu Sobieski, larum grają! Przypomnij mądrej Unii Europejskiej, że myśmy tam byli zwycięzcami. Uważajcie, Panowie. Historia lubi się powtarzać. Obyście nie popadli w nowe jasyry!".

 " Patronie Święty! Widzisz i nie trzęsiesz skarpą i kościołem Bernardynów? Obudź Warszawę! Przecież jesteś tu Patronem! Rób coś! Hannibal ante portas! Warszawa nie jest ani PiS-owa ani Platformowa. Warszawa jest Chrystusowa!. Bóg dał Warszawie proroka, który w akademickim kościele wołał: Non possumus! Dalej nie możemy!

"Naubliżałem niektórym, ale nie tak, jak Oni mnie opluwali i ubliżali mi, bom ksiądz. Nadstawiałem im drugi policzek, gdy bili mnie po mordzie. Więc powiedziałem, Panie Jezu, nie wytrzymam! Brakło mi cierpliwości, muszę oddać prawym sierpowym. I trochę mi lżej. W państwie prawa powinienem siedzieć w więzieniu. Mogę posiedzieć, ale mam 80 lat, więc nie posiedzę ani nie poleżę długo. Myślę, że siedział nie będę, bo tylu drani, którzy gorsze plugastwa i kłamstwa mówili, aż cuchnący zapach ich słów przez szkło ekranu czułem, chodzą wolni, jak za czasów Piłata: A gdyby sprawa doszła do Piłata, my z nim pomówimy. To się da załatwić! Dzikie sądy! Dzika demokracja!".

"Uspokójcie się, Polacy, Bracia, jeśli jeszcze trochę myślenia i sumienia w Was ostało. Zieloni! Nie wygłupiajcie się! Bronicie żabek w Rospudzie, a dzieci w Warszawie zabijają, a Wy nic? Zabójcami jesteście zielonymi. Więc ani Rospuda, ani Warszawa nie są Wasze i żabki w Rospudzie, i dzieciątko w Twoim brzuchu do Boga należą. Brońcie życia! I po co tyle krzyku, Panowie! Trzeba najpierw do Komunii Świętej, potem do Unii Europejskiej".

Obrazek użytkownika maxilampus

17-02-2020 [23:26] - maxilampus | Link:

Z czym do ludzi ?  Nie ma juz  Warszawy...jest Warszawka..Sugeruje podlaczenie sie do Realnej Rzeczywistosci ,bo rozczarowania beda coraz bardziej bolesne :-))

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

18-02-2020 [10:06] - krzysztofjaw | Link:

Mazowsze to jedyne województwo, gdzie przegrywa w sonadażach A. Duda i obawiam się, że to już się nie zmieni. Próżne apele, próżny nasz trud. Prawdziwych Warszawiaków w Warszawie jest już nieliczne grono. Wiekszość to przyjezdni, którzy starają się być "cool" i niby dorównywać do pseudielit. Warszawkę stracilismy, ale nie możemy sobie pozwolić na przegraną gdzie indziej. Stąd wielka mobilizacja winna nastapić w szeregach PiS. 
Pozdrawiam