Czy prezydent – elekt będzie rozmawiał ze złodziejami?

Środowiska dewiantów opublikowały ponoć jakiś list do prezydenta – elekta, w którym przedstawiają jakieś swoje fanaberie. List ma przedstawiać stanowisko około 2 – milionowej społeczności. Ja się pytam: dlaczego tak ostrożnie? Przecież na samym Podkarpaciu jest ich około 20 milionów. Dlaczego zaniżają ilość nękanych katolicyzmem, biednych, pokrzywdzonych przez kler LGBT – Polaków?

Dziś w telewizji Superstacja swoje 5 minut miała pani Magott, przedstawicielka środowisk dewiantów seksualnych LGBT (lesbijki, geje, homoseksualiści i transwestyci. Do skrótu dochodzą kolejne literki określające kolejne płcie kulturowe i orientacje seksualne, których docelowo ma być tysiunc pińcet). Owa pani przed wyrozumiałym  i współczującym „redaktorem” Superstacji, zwierzyła się w imieniu LGBTQWERTY, że chcą oni rozmawiać z prezydentem elektem.

Ja uważam, że złodzieje również powinni założyć swoje stowarzyszenia. Przecież to tacy sami ludzie jak inni Polacy. W czym oni są gorsi? Wszyscy jesteśmy RÓWNI. Po rozmowie z dewiantami można rozmawiać ze złodziejami. Czemu nie? Oni też potrzebują zrozumienia. Trzeba być otwartym na inne światopoglądy. Nie można zamykać się w kościołach i uważać za jedynie słuszną prawdę tego, co mówi kler.

Moim skromnym zdaniem dewiantów powinno się trzymać z dala od Pałacu Prezydenckiego. Powód jest bardzo prosty: oni działają metodą plasterków salami. Na jednym z wykładów Wiesław Zawadzki z inicjatywy „STOP seksualizacji dzieci” opowiedział jak to się odbywa. Najpierw przedstawiają się jako ofiary, zawyżają ilość osób o „innej” orientacji, potem trzeba z nimi rozmawiać, później akceptować, następnie pozwolić im zawierać związki partnerskie, potem małżeństwa a na końcu adoptują dzieci. Niekiedy też gwałcą. Niekiedy jest to ścigane, ale to również kwestia czasu. Pedofilska hydra podnosi wysoko swój łeb na Zachodzie.

W mediach głównego ścieku ani mru mru o gejach-gwałcicielach dzieci.

LGBTQWERTY tak się nadają do zakładania rodzin jak Komorowski do sprawowania funkcji prezydenta.

http://www.obiektywnie.com.pl/artykuly/czy-prezydent-elekt-bedzie-rozmawial-ze-zlodziejami.html