Chichot historii. Dekomunizacjia i Komisja Wenecka

Dekomunizacja i lustracja były kiedyś emocjonującymi tematami. Dla wszystkich. Niezależnie od wyznawanych poglądów. Prawicowych czy też lewicowych. Niezależnie również od poglądu na samą dekomunizację i lustrację. Przekonanych o tym, że lustracja i dekomunizacja są potrzebne czy też przekonanych o tym, że nie są potrzebne.
Przeciwnicy rozliczenia komuny kierowali się pobudkami praktycznymi. Bo to przede wszystkim ich miało dotyczyć. Przecież za czasów PRL-u, do partii należało ok. 2 mln Polaków (aż nie wypada dzisiaj o tym przypominać). Nie licząc członków SD i ZSL, przybudówek PZPR, zwanych stronnictwami. Tak, w oficjalnym języku to były stronnictwa, bo nazwa ‘partia’ należała się tylko PZPR. I ci ludzie, członkowie PZPR, Polacy przecież, nie zniknęli jak za dotknięciem różdżki magicznej wraz z upadkiem komuny. Nie, oni byli (i nadal są), chociaż z początku byli w strachu. Że przyjdzie zdać im rachunek, z tego co robili w Polsce przez 45 lat. Z tego jak się wysługiwali Moskwie, niezależnie od tego czy to wysługiwanie wynikało z konieczności czy też z własnej nieprzymuszonej woli. Byli w strachu, mimo niepisanych umów z Magdalenki i Okrągłego Stołu - my się z wami podzielimy władzą a wy nam krzywdy nie zrobicie. Bo umowy umowami, ale jak się sprawy potoczą w życiu, to nigdy nie wiadomo.
Z kolei, zwolennicy lustracji i dekomunizacji, kierowali się pobudkami zarówno praktycznymi jak i ideowymi. Pobudki praktyczne, wynikały z przekonania, że odsunięcie, kwarantanna (np. na 10 lat) funkcjonariuszy komunistycznej władzy pozwoli na rzeczywiste i gruntowne przeprowadzenie transformacji ustrojowej.  Natomiast pobudki ideowe wynikały z pragnienia, aby stało się zadość sprawiedliwości. To znaczy, aby zło zostało napiętnowane i ukarane a dobro nagrodzone.
Życie jednak potrafi płatać figle. Takim figlem był wybór Lecha Wałęsy na prezydenta. Gdy wkrótce po wyborze, ogłosił on koncepcję ‘wspierania lewej nogi’ stało się jasne, że dekomunizacji nie będzie. I dawni komuniści (nazywani już postkomunistami), przestali się bać. Co tam, przestali się bać, zhardzieli mocno. A skutkiem ubocznym tej bezkarności (i zhardzenia) była szabrownicza prywatyzacja, której symbolem były spółki nomenklaturowe. A które Lechu (tak, tak go kiedyś nazywaliśmy) zapowiadał, że pogoni w skarpetkach, no ale jak wiadomo nie pogonił.
Natomiast jeżeli chodzi o lustrację to było kilka prób jej przeprowadzenia. Ale zamierzonego efektu nie przyniosły. A poza tym lustracja poszła w złym kierunku. Odium potępienia spadło na tych, którym łamano kręgosłupy. Niezależnie od tego, czy te kręgosłupy były mocne czy też słabe, albo czy nawet same się zgłaszały do ‘łamania’. Natomiast ci, którzy te kręgosłupy łamali (czyli dawni esbecy) żadnego potępienia nie odczuli, żadne odium ostracyzmu na nich nie spadło (nie mówiąc o wysokich emeryturach, które przez wiele lat zachowali). A niektórzy nawet, w telewizji co całą prawdę całą dobę, w sprawie instytucji i procedur demokratycznych za autorytety robili (i nadal robią).
Wniosek z tego taki, że dekomunizacji nie było u nas wcale, a lustracja była ułomna. Co oczywiście ma swoje skutki, również w sądownictwie, o którym teraz głośno. Profesor Adam Strzembosz twierdził kiedyś, że środowisko sędziowskie oczyści się samo. Jak się oczyściło, świadczy 700 ciągle czynnych sędziów, którzy orzekali jeszcze w stanie wojennym. W tej sytuacji, PiS od czasu, jak ponad cztery lata temu objął władzę, stara się naprawić błędy przeszłości. I stara się zreformować sądownictwo, gdzie ‘nadzwyczajna kasta’ o peerelowskiej mentalności i rodowodzie, czuje się jak ryba w wodzie. Bo przecież nie jest żadną tajemnicą, że w PRL-u zrobienie kariery w sądownictwie bez przynależności do PZPR nie było możliwe. Upartyjnienie sądownictwa było bardzo wysokie. Dotyczyło to zwłaszcza sędziów w sądach wyższej instancji.
Jednak cokolwiek robi PiS, opozycji to się nie podoba. Reformy, mające na celu zdekomunizowanie sądownictwa, również się nie podobają.  I marszałek T. Grodzki ma zamiar w tej sprawie jechać do Brukseli. Na konsultacje, aby się zapytać, czy taka reforma sądownictwa jest zgodna z prawem unijnym czy też nie.  A oprócz tego napisał list. Do „Europejskiej Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo”, znanej jako Komisja Wenecka. I która powstała, aby wspomagać transformację ustrojową, czyli de facto wspierać dekomunizację dawnych ‘demokracji ludowych’.
O co pyta w liście, który wysłał do Komisji Weneckiej marszałek Grodzki, na razie nie wiadomo. Ale pewnie o to samo, co chce pytać w ramach konsultacji. Czy reforma sadownictwa mająca na celu zdekomunizowanie sądów w Polsce jest zgodna z prawem unijnym? Komisja wenecka raz już się wypowiadała w sprawach polskich, chodziło o Trybunał Konstytucyjny. Entuzjazmu na temat zmian nie było z jej strony. Dlaczego? Ówczesny prezes TK, A. Rzepliński (któremu te zmiany też były nie w smak) tak ujął: „Bardzo dziękuję Gianniemu Buquicchio, z którym się znam bardzo, bardzo wiele lat. Ale proszę z tym niczego nie wiązać, jeśli chodzi o treść opinii … „
Gdzie tak mówił? Ano na imprezie w Dworze Artusa w Gdańsku, gdzie obydwaj panowie razem bawili. Budująca szczerość byłego prezesa TK, który twierdzi, że "trzeba zmienić wszystko, żeby wszystko pozostało po staremu". I oczywiście, jeżeli chodzi o treść opinii, to niczego nie można wiązać z tym, że obydwaj panowie znają się bardzo, bardzo wiele lat …
Jaki będzie skutek listu, który wysłał marszałek T. Grodzki łatwo przewidzieć. Unia Europejska była dla nas nadzieją na wyzwolenie się z komunizmu. Międzynarodowa komisja, zwana Komisją Wenecką, została powołana do tego, aby dekomunizacje wspomagać. A co mamy? Organizacje, które miały nam pomóc wyjść z komunizmu, próby jakiejkolwiek u nas dekomunizacji, blokują.
Jednym słowem chichot historii.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

05-01-2020 [23:43] - Jabe | Link:

Na czym ma polegać dekomunizacja sądów w ramach reformy, którą próbuje przeprowadzić PiS?

Obrazek użytkownika Warmia

06-01-2020 [17:31] - Warmia | Link:

Różnica niewielka jak pomiędzy Lechem Wałęsą i Vaclavem Havlem.

Obrazek użytkownika Jak pragnę zdrowia

06-01-2020 [00:38] - Jak pragnę zdrowia | Link:

Autor udaje, że nie wie, iż marszałek Grodzki został zaproszony przez komisarz Yurovą, co jednak zmienia kłamliwie i dość idiotycznie brzmiące pohukiwania o jakimś "donoszeniu na Polskę", którym to określeniem nadal kompromituje się wielu  blogerów komentatorów na NB.

Obrazek użytkownika Tomaszek

06-01-2020 [21:53] - Tomaszek | Link:

A to może w ramach miedzynarodówki "korupcjuszków " ? Tylko przy Jurowej to on jest frajer , bo łaszczył się na drobne , zamiast wykonać jakieś grubsze strzały w białych rękawiczkach . Teraz frajer ma za swoje . 

Obrazek użytkownika angela

06-01-2020 [23:31] - angela | Link:

KOPERTOWCY WSZYSTKICH KRAJOW, ŁĄCZCIE SIĘ.

Obrazek użytkownika xena2012

06-01-2020 [14:09] - xena2012 | Link:

To nie chichot historii, tylko jawne działania przeciw Polsce.Mówimy o Komisji Weneckiej z takim nabożeństwem teraz do której ten kabotyn zwrócił się z prosbą o opinię prawną dotyczacą procesu legalizacji ustaw.A ileż było śmiechu kiedy do tego zbiorowiska jak się okazało zwykłych dyletantów zwrócił się ówczesny szef MSZ Waszczykowski.Teraz dla opozycji Komisja Wenecka jest zbiorem ekspertów?Dlaczego i w jakiej sprawie Grodzki spotkał się z rosyjskim ambasadorem zaraz po haniebnych słowach Putina o Polsce?Żeby go zapewnić o swym poparciu dla Putina?Może chciał przez ambasadora załatwić ,,audiencję''u Putina,bo ma manię jeżdżenia i donoszenia oraz po prośbę o interwencję w Polsce.? 

Obrazek użytkownika Jak pragnę zdrowia

08-01-2020 [15:15] - Jak pragnę zdrowia | Link:

@Xena
wszystkie odpowiedzi na te fundamentalne pytania zatroskanej Polki-Patriotki można było wczoraj uzyskać z ust marszałka Senatu na konferencji prasowej transmitowanej na żywo  bezpośrednio przez tę wredną kłamliwą TVNiezależną. W TVPInfo były jak zazwyczaj same odpowiednio zmanipulowane  fragmenty nagrania, zwłaszcza gdy w sposób wybitnie napastliwy i nieprofesjonalny zadawał ichni dziennikarzyna swoje pytania. Xena  nie chce pamiętać,że ten skorumpowany lekarz (o czym wiadomo dopiero od momentu wyboru go na marszałka Senatu RP),nie dał się przekupić PiS-owi proponującemu fotel ministra zdrowia, bo widocznie na takie stanowisko w rządzie potrzebny jest lekarz łapownik.

Obrazek użytkownika Pani Anna

06-01-2020 [16:35] - Pani Anna | Link:

Z jakiegoś powodu panu Grodzkiemu ubzdurało się, że to iż jest "3najważniejsząosobąwpaństwie" oznacza  ni mniej ni więcej, że jest jednocześnie prezydentem, premierem i ministrem spraw zagranicznych w jednej osobie.  W sumie niezłe przedstawienie, czegoś takiego to chyba jeszcze nawet w Brukseli nie przerabiali.

Obrazek użytkownika xena2012

06-01-2020 [20:22] - xena2012 | Link:

Ten pan jest trzecią osobą w panstwie a uważa się za pierwszą lub za trójpak.Jeszcze zobaczymy jak pani Merkelowa czy fircykowaty Macron bedą pielgrzymować do polskiego Senatu na ,,rozmowy i konsultacje''i uwieszeniu jakiegoś medalu na piersi marszałka..Przecież szkoda marnowac pojawienie się niewątpliwego talentu w szczuciu na Polskę,taka okazja trafia się tylko raz.

Obrazek użytkownika angela

06-01-2020 [23:34] - angela | Link:

To trzecia osoba w panstwie,  tak skorumpowana?  Szok. Przestepcy rządza Polską, rządzą nami.

Obrazek użytkownika ruisdael

07-01-2020 [07:22] - ruisdael | Link:

do Warmia- bardzo dobry komentarz. Myślę, że w  Polsce wielu traktuje Havla jako wielkiego opozycjonistę. Tymczasem podążał on ścieżką identyczną jak Wałęsa. Nic dziwnego, że "załatwił" sobie (wraz z kandydatem na prezydenta Schwarzenbergiem) zwrot majątku. Co do wyborów prezydenckich, Czesi też zrehabilitowali "komunistę", o słabej głowie,Zemana.