O prowokacjach

  
Przedwczoraj [25.10.2019] napisałam notkę "Manifestacje".  Oto dwa spośród komentarzy na jej temat:

  "26-10-2019 [07:43] - Marek1taki | Link: Telewizje pokazują jak
Telewizje pokazują jak policja leje pałami. Nie pokazują jak leją demonstranci. W Barcelonie policja naliczyła 400 prowodyrów - dla mnie zawodowych terrorystów, którzy akurat tym razem jeszcze nie spalili wszystkich kościołów w tym mieście a zostali ograniczeni do palenia śmietników i ustawiania barykad. Jakim cudem wyszkolona w pałowaniu policja nie daje sobie rady z rzekomo spontanicznymi demonstrantami? Demonstranci są wyszkoleni a spontaniczność jest zorganizowana. Terroryści koordynowani są aplikacją Tsunami Democratic (...) " {TUTAJ}.

  "Migorr
26 października 2019 godz. 05:40
Fala wrogości wobec władz? Raczej fala sponsorowanych przez lichwiarską międzynarodówkę zadym, które mają swoje ukryte cele.
Nie było jeszcze w historii świata czegoś takiego, jak “spontaniczny, masowy wybuch gniewu obywateli przeciwko władzom”. Każdy masowy protest to bowiem logistyczna i finansowa machina, którą w dodatku trzeba dobrze sprzedać medialnie na cały świat w postaci zakrwawionych twarzy, a najlepiej cierpiących dzieci, czy jakiegoś czołgu taranującego ludzi. Grupa pijaczków z ulicy skrzyknięta ad hoc nigdy by nie podołała takiemu zadaniu. Inspiracja zawsze idzie z zagranicy, a złość ludzi jest jedynie przedmiotowo wykorzystywana. Zauważcie też, że niemal w każdym takim masowym proteście wykorzystuje się hasła o demokracji, wolności, prawach człowieka, “korupcji”. Co wskazuje na to, że głodem bynajmniej pikietujący nie przymierają i wcale tak źle w tych krajach nie jest." {TUTAJ}.

  No cóż - Migorr ma oczywiście rację, twierdząc, że grupa przypadkowych pijaczków nie zorganizuje manifestacji.  Na początku musi być grupa ludzi, która skrzyknie ludzi wyznaczy czas, miejsce, a zwłaszcza cel demonstracji.  Często uważani są oni za prowokatorów [nieraz słusznie].  Zwróćmy jednak uwagę na jedno.  Według Marka1takiego policja w Barcelonie naliczyła 400 "prowodyrów".  Wczoraj wyszedł tam na ulicę milion osób.  Ten sukces frekwencyjny jest skutkiem właśnie atmosfery wrogości wobec władz hiszpańskich wywołanej niezwykle surowymi wyrokami wymierzonym katalońskim politykom.

  Nawet najstaranniej przygotowana prowokacja nie osiągnie swego celu, jeśli nie spotka się ze społecznym odzewem.  W ciągu czterech lat rządów PiS mieliśmy nieustannie okazję się o tym przekonać.  Antypis prowokował niemal codziennie, a tylko w kilku przypadkach na jego demonstracjach frekwencja wyniosła kilkadziesiąt tysięcy osób.  Zwykle było och znacznie mniej.  Był to skutek inteligentnej taktyki polskich władz.  Nie wysyłały one policjantów lejących pałami.  Zamiast tego ośmieszano prowokatorów, nosząc ich na rekach, lub izolowano kordonami policji.  Tę ostatnią metodę zastosowano wobec tzw. marszów równości.  Aktywiści LGBT mogli się bawić we własnym gronie wewnątrz kordonu.

 Przede wszystkim jednak w polskim społeczeństwie nie panuje wrogość wobec rządu skłaniająca do aktywnej walki z władzami.  Zwolenników zadym i naparzania się z policją jest niewielu.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Pani Anna

27-10-2019 [18:35] - Pani Anna | Link:

Jest jeszcze coś, jeżeli u nas za orgnizację "puczu" bierze się taki tytan intelektu jak nieodżałowany Rychu Petru, który w samym środku "rewolucji" udaje się ze swoją przyjaciółką, też rewolucjonistką  w podróż romantyczną na Maderę i pozwala się już w samolocie sfotografować, to trudno wymagać, aby naród chciał się w takie cuś angażować. W przeszłości w przygotowanie rewolucji, np. francuskiej były zaangażowane najwybitniejsze umysły, a kształtowanie nastrojów społecznych trwało kilkanaście lat, prowokacje były na koniec, przed samym wybuchem, a nie na początek całej operacji.
No i, zakładając specyfikę naszej totalnej opozycji i tego, kto tam rządzi, to z tych środków, które otrzymują na zorganizowanie u nas jakiegoś przewrotu, to pewnie zostaje do dyspozycji może 20-30%, reszta jakoś się pewnie "traci" po drodze, przykład chluba Warszawy oczyszczalnia "Czajka". 

Obrazek użytkownika xena2012

27-10-2019 [21:52] - xena2012 | Link:

Prosze wziąc pod uwagę,że w ciagu tych czterech naszych polskich lat zrodziły sie ,,osobowości ''przy których Rychu to mały pikuś.Wydaje sie,że wrócimy do tradycji happenningów,zwiększa się już czestotliwość wyjazdów do Brukseli ze skargami i prośbami o sankcje.Kto wie czy zakompleksiała wobec ,,Europy'' opozycja nie zechce wprowadzić również w Polsce akcji ,,wiecej ulicy''.Dżentelmeńskie działania policji mogą sie okazać niewystarczające. 

Obrazek użytkownika Pani Anna

27-10-2019 [22:30] - Pani Anna | Link:

Ani Schetyna nie jest Weishauptem, ani Biedroń - Robespierrem. Tym bardziej nie ma ich pośród nowego sejmowego planktonu. Ba, nawet żaden Cagliostro się nie objawił.
"Afera" Srebrnej, czy Malej Emi też nie maja mocy rażenia sprawy Naszyjnika Królowej, a Tokarczuk siły propagandowej Voltaira. No i mamy internet.
Zresztą, pożyjemy, zobaczymy.

Obrazek użytkownika Pani Anna

27-10-2019 [22:52] - Pani Anna | Link:

Chociaż nie, sorry, ten komentarz napisałam zanim zobaczyłam to pierwsze zdjęcie i galerię poniżej. Tych 4dżentelmenów wygląda obiecująco, będzie w czym wybierać przywódców, którzy poprowadzą lud na barykady! https://www.se.pl/wiadomosci/p...

Obrazek użytkownika Marek1taki

27-10-2019 [22:40] - Marek1taki | Link:

Przypadki się zdarzają. Akurat dowiedziałem się, że lekarze z Polski, którzy byli w Barcelonie w czasie zamieszek nie potwierdzają relacji o dramatycznej sytuacji. Dostawali telefony z Polski z pytaniami " Czy żyjecie?" a wg ich relacji zamieszki owszem były ale nie tak spektakularne jak podają media. Ich w praktyce nie dotyczyły.
Demonstracje to chyba u Hiszpanow po fiestach drugi sport narodowy. Byłem w Barcelonie ze 12 lat temu i natknąłem się na demonstrację, wygrażanie piąchami. To komuchy jakieś były sądząc po czerwonych sztandarach. Też im powygrażałem i darłem się "chcemy bić ZOMO, chcemy bić ZOMO jeszcze" ale oni polski znają tak jak ja hiszpański. Nie sądziłem wtedy, że będę kibicował hiszpańskiemu ZOMO a oni zostaną fanami Perfektu.

Obrazek użytkownika xena2012

28-10-2019 [07:26] - xena2012 | Link:

Do Pani Anny.....Niewiele dni zostało już do Świeta Niepodległości.Oby opozycja nie przygotowała nam podobnych wydarzeń.I oby o tym czy mamy prawo maszerować czy nie decydowali polscy Antypolacy,Verhofstadt,Timmermans,czy izraelski ambasador. 

Obrazek użytkownika Jabe

28-10-2019 [09:32] - Jabe | Link:

Oby nasi jedynie słuszni patrioci w tym nie dopomogli. Marsz Niepodległości musi być im solą w oku.

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

29-10-2019 [21:04] - zbieracz śmieci | Link:

Małe ojczyzny ,regiony program napisany tylko pod Polskę a mający doprowadzić do rozwalenia ,bezkrwawego i od środka napisany przez lewactwo i kacapów [kacapia i lewactwo czytaj-moskwa]..
Tutaj nie wypaliło i nie wypali to lewacy poszukali sobie miejsc zastępczych bardziej podatnych na takie programy a Barcelona z racji swojej przeszłości jest miejscem idealnym,
Rozpad Polski był miły sercu komuchom z Hiszpanii a gdy rozpad zagraża jedności ich kraju nie zawahali się wysłać policję i lać swoje bękarty a reszta jeweuropy nie reaguje ,nic nie widzi bo widzi jakie demony rozbudzili które zagrażają im samym,Francja,Włochy.Niemcy też nie zagrożone podziałem nie wspomnę o byłych demoludach gdzie po I Wojnie dokonano bezrozumnego podziału Węgier,Belgia a i nie może być pewna trwałości swojego terytorium-sporo tego a jak to ruszy to na dziesiątki lat chyba ,że kacapom pozwoli się na zaprowadzenie swoich porządków po wypchnięciu USA.
Mamy w PE "naszego człowieka" i to nie chodzi o słoneczko Peru ale o niejakiego buzka który bardzo starannie unika pchania sie na afisz a to przecież on gorąco propagował i regiony i małe ojczyzny i to on prowadzi do właściwych ludzi w PE tych z ulicy do zagranicy.