Polskie dzieci - byłem wzruszony

Dzisiaj rano jak zawsze szedłem do sklepu po świeże bułeczki. Tym razem nieco później niż zwykle, bo mam wolne od pracy. Była godzina około 9-tej. Moje osiedle jest duże, ale po raz pierwszy widziałem na raz dziesięcioro małych dzieci, które siedziały razem na asfalcie i cieszyły się ostatnimi dniami lata. Niektóre z nich miały może nawet ze trzy lata a najstarsze najwyżej z 8 lat i wszystkie się śmiały, a rodzice siedzieli na ławeczkach obserwując ich wnikliwie.

Nie chcę się postarzać, ale podobne widoki były moim udziałem w latach 80-tych XX wieku. Wtedy też pamiętam, że było nas, małolatów mnóstwo. Graliśmy gromadnie w piłkę nożną, rzucaliśmy nożem i graliśmy w kapselki z nazwiskami kolarzy z Wyścigu Pokoju. Koleżanki grały w klasę lub skakały przez skakankę. Czy to ktoś jeszcze pamięta?  Nie było wtedy telefonów komórkowych ani komputerów a kolorowy telewizor był rzadkością.

Ale człowiek jest istotą stadną i nawet podświadomie potrzebuje innych do tego, aby się prawidłowo rozwijać i to się nie zmieniło od tamtego czasu i zawsze tak było.

Tyle tylko, że przez 30 lat niby wolnej Polski nasz przyrost naturalny zmalał a strefa ubóstwa była dla rodzin koszmarna. Po programie 500+ i wyprawki szkolnej 300+ to się zmieniło. I właśnie to mnie wzrusza, bo zamożność i znaczenie państwa zależy od zamożności i szczęśliwości jego obywateli.

Wiem, że wielu neguje demograficzny skutek pomocowych programów rządowych, ale ja to widzę na co dzień. Naprawdę jak dzisiaj zobaczyłem te uśmiechnięte dzieciaki to serce podeszło mi do gardła i wiem, że naród Polski spokojnie przetrwa mimo planów jego depopulacji. A do tego te niewiasty w stanie błogosławionym. Też widzę je na każdym kroku, czego nie widziałem od tylu lat nigdy.

I jestem przekonany, że Polacy zaczną z emigracji wracać do Polski, bowiem jest ona teraz ostoją wolności, demokracji i szans na rozwój.

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika kaliszanin

30-08-2019 [21:42] - kaliszanin | Link:

to jak to było - dziesięcioro kilkulatków cieszyło się ostatnimi dniami lata pod wnikliwym okiem rodziców. moja córeczka wiekowo byłaby pośrodku tej opisanej grupy i zapewniam pana, że dzieci posadzone na asfalcie w upalny dzień rozśmieszy szybciej dowolna konfiguracja słów: siku, kupa, dupa sraczka aniżeli świadomość kończącego się lata o czym zapewne pojęcia nie mają w większości.

dzieci te zainfekowane już antysemityzmem nawet nie zdają sobie sprawy, że nim im wiekowo odpowiadające dęby wydadzą pierwsze wartościowe żołędzie będą w mniej więcej po połowie podzielone na te co właśnie wstają z kolan i na te co nade wszystko cenią sobie ciepłą wodę w kranie. pewnie dwoje z nich za sprawą swoich dziadków, którym zły kaczor obniżył kilka lat temu renty już zaczyna nabierać do ojczyzny swoistego dystansu, który zaowocuje w przyszłości intratną posadą w jakimś urzędzie/fundacji lub zasiedzeniem poprzez pochodzenie w wyższej kaście społecznej.

nim zmieni się główny lokator kremla połowa z nich założy sobie na szyję kredytową pętlę, kto wie może jedno zdąży nawet odepchnąć w akcie rozpaczy ryczkę (po pańskiemu taboret). 

wszystkie jednak w przyszłości będą jadły przesolone i przesłodzone psie żarcie, piły ciecze wodopodobne, wdychały opary, od którym nam dzisiaj więdną nosy i nadal siedząc na asfalcie w trzydziestostopniowym upale pod okiem wnikliwych kamer i chipów zaszytych gdzieś skrycie w okolicach intymnych dla pełnej kontroli życia seksualnego będą się cieszyć, wszak w naszej pięknej europie ojczyzn, z nad której tęcza nie będzie zanikać i nad którą złoty czuwać będzie półksiężyc inne przejawy życia będą zakazane.

tak więc jak będzie pan jeszcze kiedyś idąc po bułki świadkiem tak idyllicznych wydarzeń proszę obudzić rodziców i potrząsnąć nimi wszak czas ucieka i ran nie będzie więcej koić. 

Obrazek użytkownika Pani Anna

30-08-2019 [22:28] - Pani Anna | Link:

@kaliszanin
Przepraszam bardzo, ale czy jest panu znana idea rozpoczynania pisowni zdania z dużej litery? Znacznie ułatwiłoby to zrozumienie pańskiego tekstu, co jest, przyznam zadaniem niełatwym.

Obrazek użytkownika kaliszanin

30-08-2019 [23:14] - kaliszanin | Link:

ja z trudem przechodzę zadanie matematyczne w trakcie logowania. a kropki nie wystarczą Pani Aniu.

Obrazek użytkownika kaliszanin

31-08-2019 [09:37] - kaliszanin | Link:

no i tak po prawdzie nie z dużej (a raczej z wielkiej) litery bo po polsku to wielką literą być powinno zdanie rozpoczęte. 

Obrazek użytkownika Pani Anna

31-08-2019 [13:12] - Pani Anna | Link:

@kaliszanin
Jedni wolą pisać dużą literą, inni wielką literą – to kwestia wyłącznie upodobań, żadnych zakazów ani nakazów tu nie ma.
Prof. Miodek: "do końca życia nie pojmę, komu przeszkadzała duża litera, funkcjonująca przez kilkadziesiąt lat mojego życia – z latami szkolnymi i uniwersyteckimi włącznie, powszechnie teraz zamieniana w słownikach, gramatykach i podręcznikach na wielką literę.
Uparcie będę twierdził, że przymiotnikowe warianty duży i wielki nie są stylistycznie tożsame, że wielki = duży + nacechowanie emocjonalne (ekspresja) – wyrażę się matematycznie. Wielki chłop, wielkie chłopisko, wielka baba, wielkie gmaszysko, wielkie miasto, wielkie drzewo, wielki majątek, wielki łeb – to są dla mnie przykłady właściwego użycia słowa wielki (wielka, wielkie). Ale wielka litera – w tekście pozbawionym ekspresji, stylistycznie neutralnym?? O ileż to raptem milimetrów przerasta ona w wersie literę małą??!! – Skoro tak się Wam jednak podoba, to piszcie sobie i mówcie o wielkich literach. Ja i tak do końca życia posługiwać się będę literami dużymi."
Panu radziłabym jednak próbować, nieważne "wielką", czy "dużą", jak Pan woli, ćwiczenie czyni mistrza.

Obrazek użytkownika kaliszanin

31-08-2019 [15:55] - kaliszanin | Link:

dzień dobry Pani Aniu,

ale mnie tylko chodziło, że nie z wielkiej (dużej) a wielką (dużą) literą rozpoczynamy zdanie po polsku bo w tym pierwszym przypadku to raczej po rusku.

mnie raczej bardziej zabolało to, że od samego mojego początku na nb uznało mnie kilka osób za trola ruskiego i to płatnego (pani zdaje się też ale jeżeli się mylę to przepraszam).

pozdrawiam serdecznie, mam bardzo wielki sentyment do Pani imienia. 

Obrazek użytkownika Tomaszek

31-08-2019 [17:53] - Tomaszek | Link:

@Pani Aneczka
To nie takie proste . To nowy typ trollingu fałszywej flagi. Rżnie PISiora debila . Taki modus operandi . To może lepiej byłoby się zwrócić do mentora . Tylko gdzie on jest ? Może napisze Pani na jakieś biuro POselskie .

Obrazek użytkownika kaliszanin

31-08-2019 [20:43] - kaliszanin | Link:

o znowu darmowe minuty w psychiatryku.

Obrazek użytkownika Tomaszek

31-08-2019 [22:37] - Tomaszek | Link:

Łap się , drugiej szansy może nie być .

Obrazek użytkownika Ludomir

02-09-2019 [19:09] - Ludomir | Link:

jak dzisiaj zobaczyłem te uśmiechnięte dzieciaki to serce podeszło mi do gardła i wiem, że naród Polski spokojnie przetrwa mimo planów jego depopulacji. A do tego te niewiasty w stanie błogosławionym. Też widzę je na każdym kroku, czego nie widziałem od tylu lat nigdy.

A jak mnie dopiero podeszło serce do gardła; zacząłem się dusić i wezwano pogotowie. Na szczęście okazało się, że to tylko rządowa propaganda, zwłaszcza o tym tłumie niewiast w błogosławionym stanie...
I jestem przekonany, że Polacy zaczną z emigracji wracać do Polski, bowiem jest ona teraz ostoją wolności, demokracji i szans na rozwój.

Wyobrażając sobie te nieprzebrane tłumy powracających z emigracji do ostoi wolności i szans, serce ponownie zaczęło mnie dusić. Zrezygnowałem jednak z wzywania pogotowia - lepiej się pośmiać, wszak śmiech to zdrowie. Nawet z tak wstrząsająco wzruszającego tekstu...
 

Obrazek użytkownika Tomaszek

03-09-2019 [00:46] - Tomaszek | Link:

Tak tak Liudomirku będzie koniec srania po krzakach i grasowania po piaskownicach . to dla ciebie kiepskie wieści . Twój wyraz twarzy z awatara to wszystko mówi .