Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
BYLIŚMY NAIWNI WOBEC ROSJI?...
Wysłane przez Lech Makowiecki w 03-04-2015 [18:03]
„Byliśmy naiwni wobec Rosji...” mówi dziś minister Schetyna, komentując brak międzynarodowej komisji w sprawie katastrofy smoleńskiej. Chciałbym wierzyć, że była to tylko naiwność...
Ale jeśli założymy nawet, że naszym rządem kierowała nadzwyczajna łatwowierność i spolegliwość wobec Putina – to czy państwem kierować mogą ludzie naiwni, nieprzewidujący i bez umiejętności zarządzania kryzysowego? Zwłaszcza, że znaczna część Polaków (śmiem twierdzić, że znakomita ich większość) nigdy nie miała do Rosji za grosz zaufania. Wystarczyło przecież „pójść na łatwiznę” – poddać się procedurom i poprosić o pomoc w śledztwie UE i NATO... Jeśli oczywiście rządzący chcieliby naprawdę dojść do prawdy i niezbyt się przy tym narobić...
Idą święta, zostawmy na chwilę polityków. Naiwność normalnych ludzi łatwiej usprawiedliwić; poddani zmasowanego bombardowaniu medialnymi kłamstwami mogą czuć się skołowani. Korzystając ze zbliżających się świąt Wielkiej Nocy pozwolę sobie zamieścić wierszyk wiążący się poniekąd z tematem Zmartwychwstania. Tak w ramach naszych politycznych, przedwyborczych rekolekcji.
Z tomiku „JA TU ZOSTAJĘ!” (premiera w maju br.) – adekwatny do sytuacji tekst:
NIEWIERNY TOMASZ
„Uwierzę, gdy zobaczę ślady gwoździ w dłoniach...
Rękę w bok Jego włożę – wtedy się przekonam!”
Tak rzekł Tomasz Apostoł (Niewiernym nazwany),
Na wieści o cudownym Pańskim Zmartwychwstaniu...
Dziś „niewiernych Tomaszów” chodzą całe stada!
Swej głupoty czy błędu uznać nie wypada?...
***
Choćby czarno na białym zdrajców im wskazano –
Zasypiają spokojnie. I budzą się rano...
Choćby setki podsłuchów otwierały oczy –
Głusi będą na fakty... Bies ich zauroczył?...
Choćby pluły im w twarze polityczne szuje –
Udają, że deszcz pada... Nikt się nie buntuje...
Choćby mieli na zbrodnię dowodów tysiące –
Śmieją się z mgły smoleńskiej. Ciemność zowią słońcem...
Choćby wolne wybory podle sfałszowano –
Bruku rwali nie będą... Do walki nie staną...
Choćby świat spadał w przepaść... Wojna stała w progu –
Mówią: „Nic się nie stało”... I nie czują trwogi...
***
Wiara jest Bożym Darem. Poznanie – Nauką.
Każde z nich wybrać możesz, kiedy Prawdy szukasz...
Zaś ślepota na dowód na tacy podany –
To głupota kosmiczna... Lemingów... Baranów...
Jest granica uporu (czas już na myśl złotą),
Kiedy Tomasz Niewierny staje się... Idiotą...
W kąciku – znalezione w sieci – też na świąteczną nutę. Hymn powitalny na cześć Ojca Św. Jana Pawła II z okazji wizyty w Ojczyźnie w 1999r.
Zmartwychwstanie, czyli „WIELKA RADOŚĆ”:
https://www.youtube.com/watch?v=DtNM8E54f5g
YouTube:
Komentarze
03-04-2015 [22:12] - gorylisko | Link: schetyna nie mówi sam za
schetyna nie mówi sam za siebie... ja jestem zwykły nikt... moze miałem momenty słabości...ale jednak nie... złudzeń nie mam co do hajlhitlerów i co do rosji...
04-04-2015 [09:50] - mada | Link: "Byliśmy naiwni" - i dalej
"Byliśmy naiwni" - i dalej robi to samo.
Ściema.
04-04-2015 [14:53] - Freiherr | Link: Te słowa wypowiedziane przez
Te słowa wypowiedziane przez prominentnego działacza PO, wielokrotnego ministra, całkowicie dyskwalifikują jego i jego partyjnych i rządowych kompanów. Ci ludzie nie mają żadnego zaplecza intelektualnego do sprawowania władzy na tym poziomie. Co najwyżej do kierowania spółdzielnią od czyszczenia kominów, klubem koszykówki czy prowincjonalną przychodnią. Oni już kilka szczebli wcześniej osiągnęli swój poziom niekompetencji. Stąd też wszystkie te zdumienia, nagle otwarte oczy i głębokie zaskoczenie tym, czym okazała się Rosja wcale nie dziwią. Oni po prostu nie przeczytali tych lektur, które trzeba czytać gdy mieszka się między Niemcami i Rosją. Czekam teraz na oświadczenie, że nasza "klasa polityczna" zaskoczona jest postawą Niemiec. Wtedy będziemy mieli kompletne zaskoczenie. Ale mam nadzieję, że w maju i październiku ci wszyscy którzy zbudzili się nagle z ręką w nocniku zostaną przegonieni. Robię co mogę, by do tego przyłożyć rękę. I pomyśleć, że Schetyna jest z wykształcenia historykiem (sic!). Ha,ha,ręce i majtki opadają!