Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
O dostosowaniu działań do portretów psychologicznych.
Wysłane przez Janko Walski w 29-03-2015 [20:17]
"Na zamkniętych imprezach SKOK-u Wołomin bawili się politycy wszystkich partii", nie bez złośliwej satysfakcji oznajmia były szef WSI.
Być może to jest ten "atak jądrowy" zapowiadany przez PO. Skoro nie było kompromatów to WSI je wytworzyło. To, że PO/ZSL/PZPR to aferzyści, przestępcy, zbrodniarze i zdrajcy coraz mocniej przebija się przez ściany medialne, więc trzeba uderzyć w ton tyle razy sprawdzony: wszyscy są tacy sami, nie ma lepszych. W pierwszej kolejności nie jest lepsze jedyne środowisko polityczne od początku toczące nierówną, a mimo to skuteczną walkę z UBekistanem. Tak dzieje się za każdym razem gdy widać, że już nie da się dłużej utrzymać kukieł przy władzy - wytwarza się nowe i robi im miejsce. Na tej zasadzie pojawił się Tymiński, Janusz k. Mikke, Samoobrona, LPR, PO. W pracowniach UBekistanu trwają intensywne prace nad pokryciem nową farbą kukieł zapomnianych i szyciem nowych.
Jakie to kompromaty WSI wytworzyło? Z notatki, która pojawiła się na portalu niezalezna.pl wynika, że udało im się złapać opozycję i niezależne media na zaproszenie do Wołomina. Tu nasuwa się parę pytań. Kiedy odbyła się impreza, z której pochodzą zdjęcia? Czy wszyscy wiedzieli o powiązaniach zapraszających z WSI? W ilu takich imprezach uczestniczyli ludzie spoza UBekistanu, ludzie zaufania publicznego?
Dlaczego wciąż dajemy się nabierać na "czar" "tych sympatycznych panów", dla których bycie sympatycznym, wzbudzającym zaufanie to podstawowa kwalifikacja zawodowa, bez której nie istnieliby jako funkcjonariusze służb?
Dlaczego nie pamiętamy, że podstawową metodą działania bezpieki jest dostosowanie działań do portretów psychologicznych ofiar - każdej oddzielnie? Pani Doroto, wygląda na to, że zapraszając Panią wzięli pod uwagę Pani determinację w tropieniu powiązań między nimi... Pani musiała spodziewać się tego nie tylko na podstawie wyjątkowej wiedzy, której jest Pani depozytariuszem. Złudzeń nie pozostawiają wstrząsające świadectwa pana Wojciecha Sumlińskiego m.in. o tym, jak posłużyli się jego wrażliwością na ludzkie nieszczęście, nie cofając się przed wykorzystaniem do ubeckiej prowokacji (afera marszałkowa!) umierającej na raka żony zaangażowanego w nią funkcjonariusza. Nie mam wątpliwości, że Pani świadomnie podjęła ryzyko, podobnie jak inni dziennikarze niezależnych mediów, bo to wasz zawód, ale co z pozostałymi uczestnikami - politykami? Co nimi kierowało, gdy przyjmowali zaproszenia?
Dlaczego nie konsultowano odpowiedzi na zaproszenie choćby właśnie z panią Redaktor czy z innymi osobami znającymi metody bezpieki, z panem ministrem Antonim Macierewiczem, z jego współpracownikami z Komisji Likwidacyjnej WSI, z dawnymi szefami CBA, ze wspomnianym panem Wojciechem Sumlińskim?
Czy nie czas powołać jakieś centrum kontrwywiadowcze rozpracowujące i przewidujące posunięcia UBekistanu i jego rosyjskiej szpicy - ludzi skupionych wokół WSI, centrum przygotowujące metody postępowania w odpowiedzi na ich działania?
Komentarze
30-03-2015 [05:11] - Es | Link: Istnienie takiego"centrum
Istnienie takiego"centrum informacyjnego"powinno być wpisane w strategię funkcjonowania partii opozycyjnej poruszającej się w tak grząskim terenie.Mając w pamięci wszystkie próby rozpracowywania,próby wikłania w afery,szukania haków i kreowania fałszywych dowodów w celu skompromitowania niewygodnego ugrupowania już od czasów PC,dziwne jest,że taka sekcja nie istnieje.Jeśli jednak istnieje,a się nie sprawdza,albo jej zalecenia są ignorowane
(co swoją drogą też świadczy,że się nie sprawdza)to jest jeszcze gorzej.Nie sposób uchronić się i zabezpieczyć na każdą możliwą okoliczność,ale zalecenia takiego wewnętrznego nadzoru powinny być traktowane priorytetowo i stosowanie się do nich surowo egzekwowane.
To o czym mówimy i ewentualne wyciąganie wniosków z sytuacji, to jednak efekt dorażnego reagowania post factum.Trzeba sobie w końcu uświadomić także na przykład zaniedbania w tworzeniu polityczno-społeczno-ekonomicznego think-tanku,"departamentu"PR i kontaktu z mediami,profesjonalizacji sztabu i kampanii wyborczych i pewnie jeszcze paru innych rzeczy niewidocznych na pierwszy rzut oka. PIS musi stać się dobrze funkcjonującym organizmem jeśli chce uzyskać mandat do samodzielnego rządzenia inaczej stać go będzie tylko na odpieranie ataków i unikanie ciosów.
Co do zaplecza intelektualnego,to wydaje się brakować jasno określonej płaszczyzny spotkań tej akademickiej resztki z własnego wyboru jeszcze nie zblatowanej z władzą.Nie można ponownie oddać walkowerem pierwszych dwóch lat rządzenia i zaczynać od niczego,bo przy oczywistym propagandowym ostrzale,łaska elektoratu bardzo szybko się odwróci. Dr Fedyszak Radziejowska analizując kiedyś osiągnięcia Polski, zdaje się przy okazji którejś rocznicy w Unii,krytycznie oceniała (nie uchwalono...,nie zorganizowano...,nie wdrożono...,itd)postępy(czy ich brak) w wielu dziedzinach.Z tonu komentarzy wynika,że nic się nadal nie zmieniło,ale czy to oznacza,że wobec bezwładu naszej strony,kierunki zmian mają wyznaczać Sroda,Hartman,Kuzniar itd? Czy mało wydolna organizacyjnie prawica czeka może na nowego Bolka?czy łaskę Matki Boskiej?
30-03-2015 [12:05] - Janko Walski | Link: Z tą niewydolnością problem
Z tą niewydolnością problem polega prawdopodobnie na sile złego na jednego. Tych kilkadziesiąt tysięcy osób tworzących Prawo i Sprawiedliwość, z których tylko kilka tysięcy jest naprawdę aktywnych wliczając aktywność lokalną, nie jest w stanie odparować wszystkich ciosów spadających na państwo i ich samych, bo tak naprawdę nie da się, gdy jedynym środkiem przeciwdziałania jest dotarcie do ogółu z przekazem o tym co naprawdę dzieje się. Ubekistan aranżuje wydarzenia pod przekaz i na tym powinny koncentrować się przeciwdziałanie.
30-03-2015 [09:58] - NASZ_HENRY | Link: Amber WSI Gold, Skok WSI
Amber WSI Gold,
Skok WSI Wołomin,
Bronek WSI Komorowski ;-)
30-03-2015 [16:53] - Galiński | Link: Mądry Polak po
Mądry Polak po szkodzie...Szkoda, że senator Birecki czy raczej jego ludzie, nie zainteresowali się bliżej Skok "Wołominem" który z "Pruszkowem współpracował, wtedy kiedy zorientowali się, że tam kradną na potęgę.
Czyżby liczyli na to iż pójdzie to na konto KNF? To zaniechanie teraz się mści. A tak na prawdę, to co my wiemy o senatorze...
30-03-2015 [23:31] - Janko Walski | Link: "co my wiemy o
"co my wiemy o senatorze"
Przewodniczący Rady Nadzorczej Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej. Opiniuje projekty zmian przepisów dla największych na świecie organizacji. Wiceprzewodniczący Światowej Rady Unii Kredytowych (WOCCU). Reprezentant Polski na posiedzeniu grupy G7 w Waszyngtonie, w grudniu 2006 roku. Honorowy obywatel miast amerykańskich: Kansas City oraz City of Rock Mount, a także laureat wielu nagród ekonomicznych. Senator PiS.
(Źródło: http://www.stefczyk.info/tag/g...)
Gdyby można było do czegoś przyczepić się, słyszałby Pan o tym 24 godz na dobę przez pół roku ze wszystkich stron.