Polskie zasoby naturalne, polskie bogactwa narodowe!

Już kiedyś o tym pisałem, ale dziś są nowe okoliczności, które skłaniają mnie do ponownego zajęcia się tym tematem. Jest to związane z tzw. amerykańską (żydowską?) ustawą 447 Just.

Od razu zastrzegam, że jestem bardzo przeciwny tej ustawie i podzielam poglądy Pana S. Michalkiewicza, który proponuje, aby polskie państwo też wprowadziło odpowiednią ustawę, zakazującą wypłaty jakichkolwiek żądań środowisk żydowskich za bezspadkowe mienie utracone przez Żydów w wyniku okupacji Polski przez Niemcy i Sowietów (też po II WŚ). Z niecierpliwością czekam na raport posła (bodajże) Mularczyka, który z zespołem szacuje nasze straty wojenne i ile nam się należy od Niemiec.

Jeżeli już to Żydzi winny się zwracać o takie reparacje do Niemiec i częściowo do Rosji. Polska była ofiarą wojny a nie agresorem i to nam się należą reparacje od Niemiec, ale także po części od Sowietów (m.in za kradzież naszych dóbr narodowych i zsyłanie naszych rodaków na Syberię).

Nie można o tym mówić tylko werbalnie, ale trzeba działać prawnie!

Ta ustawa może w prostej linii doprowadzić do utraty przez Polskę jej dóbr i zasobów naturalnych a naprawdę mamy ich bardzo dużo.

Kilkukrotnie już apelowałem o podjęcie walki Polaków w obronie polskich lasów, wód, gór i polskiej ziemi. Są to - wobec całkowitego niemal zniszczenia w ostatnich 30 latach polskiego przemysłu - ostatnie skarby narodowe, których nie możemy stracić, aby Polska jeszcze Polską była...

Ratując polskie lasy i polską ziemię oraz jeziora i rzeki, których wartość jest trudna do oszacowania,  jednocześnie ratujemy też polskie zasoby naturalne.

Nasze zasoby... Mamy ich - jak wspomniałem - naprawdę dużo i są one w sferze zainteresowania wielu państw, nieprzychylnych nam grup etnicznych, międzynarodowych banksterów oraz korporacji.

Niedawno mówiło się  najwięcej o gazie i ropie łupkowej. Temat przycichł i sam nie wiem dlaczego  a przecież polskie złoża gazu łupkowego szacowane są obecnie na 350 - 1000 mld metrów sześciennych, co wystarczyłoby nam na 20-60 lat. Należy jednak pamiętać, że wcześniej szacowane były na 5,3 bln metrów sześciennych, co wystarczyłoby nam na 300 lat. Jaka jest prawda, jeszcze nie wiemy. Prawdopodobnie tyleż samo posiadamy też ropy łupkowej, o której w ogóle się nie wspomina, co jest dziwne w dobie dywersyfikacji naszych źródeł dostaw gazu i ropy naftowej.

Ale mamy też inne, cenne zasoby, które mogą być w części łupem środowisk żydowskich, gdzie pojawia się kwota roszczeń wobec Polaków w wysokości już 300 mld USD (około 1 biliona złotych). Jeszcze niedawno była to kwota 65 mld USD, ale widać, że apetyt "rośnie w miarę jedzenia" a lobby żydowskie jest bardzo silne w USA.  Jestem pewny, że gdybyśmy zapłacili im chociaż złotówkę to by nastąpiła eskalacja tych roszczeń do kwoty, której sobie trudno wyobrazić. "Przedsiębiorstwo Holocaust" musi przecież z czegoś i dla czegoś żyć.

Swego czasu starałem się oszacować wartość naszych zasobów naturalnych, co było dość żmudnym zajęciem a jego efekty przedstawiam w poniższej tabeli. Powtarzam, że są to tylko szacunki, ale w przybliżeniu oddają ich rzeczywistą wartość, co jest równocześnie z wartością Polski (za ewentualne błędy przepraszam i proszę o ewentualną korektę). W tabeli przyjąłem wysokość złóż gazu łupkowego na poziomie 5,3 bln metrów sześciennych. Nie uwzględniłem złóż ropy łupkowej, które mogą ilościowo i wartościowo być tożsame z gazem łukowym.

Posiadamy jeszcze złoto (nie wiem ile) oraz oczywiście źródła wód geotermalnych, które w przyszłości mogą skutecznie stanowić tani zasób energetyczny w Polsce, co udowodnił m.in. o. T. Rydzyk w Toruniu. Nie zapominajmy też o głębinowych wodach pitnych, które też niestety przejmowały zagraniczne koncerny za czasów rządów PO-PSL, ale i wcześniej.

Reasumując. Mamy jeszcze wiele zasobów, o które musimy walczyć. Przegraliśmy już wiele i nie możemy sobie pozwolić na ostateczną grabież Polski! Polska pozostaje jeszcze bardzo bogatym krajem (i tym samym dużym "kąskiem" dla obcych)  w postaci ziemi, lasów i bogactw naturalnych... i mimo, że już dużo straciliśmy to nie możemy stracić więcej! Musimy sobie też zdawać sprawę, że ewentualna grabież lasów i naszej ziemi jest też bezpośrednio i pośrednio grabieżą naszych zasobów naturalnych!

Stąd uważam, że naprawdę konieczna jest odpowiednia ustawa, która stwierdzałaby, że oddanie jakiegokolwiek zasobu a nawet gotówki uznać za tzw. kradzież zuchwałą, o czym wspomina wymieniony już S. Michalkiewicz.

Pozdrawiam

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Post jest chroniony prawem autorskim. Może być kopiowany w całości lub w części jedynie z podaniem źródła na bloggerze: https://krzysztofjaw.blogspot.... i e-mailową informacją o tym fakcie. Dotyczy to również gazet i czasopism oraz wypowiedzi medialnych.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

23-06-2019 [16:30] - Jabe | Link:

Przypuszczam, że gazu nie wydobywamy, bo sojusznik zapragnął nam sprzedawać.

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

23-06-2019 [18:01] - krzysztofjaw | Link:

Może tak jest, ale nie zwalnia to nas z poszukiwania własnych zasobów i przyszłościowego ich wydobycia.
Pzdr

Obrazek użytkownika angela

23-06-2019 [20:52] - angela | Link:

Na szczęście Jabe, kończymy już z tym sojusznikiem współpracę. 
Do wiadomości, każdy odwiert w okolicy naszej wschodniej granicy, był czopowany, bo dziwnym trafem sięgał na ich stronę. 

Obrazek użytkownika mjk1

24-06-2019 [20:47] - mjk1 | Link:

Jabe nie tego sojusznika miał na myśli Anielu. W języku tego, którego Ty masz na myśli, brzmiałoby to mniej więcej tak: „ odin czort paszoł, wtaroj priszoł”.  Z tymi odwiertami to też nie tak było. Kilka lat temu, na antenie radia Wnet, głównemu, dwojga imion, geologowi kraju, udało mi się zadać następujące  pytanie: swego czasu sojusznik zabraniał nam wiercenia otworów poszukiwawczych ropy naftowej głębszych niż 4 500 m. Sojusznika już nie ma, kto więc dzisiaj nam zabrania? Odpowiedzią dostałem w pysk, jak łopatą: „nikt nie zabrania, po prostu nie wiercimy”. Przy następnej wizycie w radiu Wnet, głównego, dwojga imion, geologa kraju, dowiedzieliśmy się, że nie mamy nawet archiwum rdzeni geologicznych. Oznacza to, że nie mamy w kraju służby geologicznej, tylko ludzi, którzy lubią sobie czasem coś w ziemi wywiercić, zupełnie nie wiedząc w jakim celu.  
 

Obrazek użytkownika Zunrin

24-06-2019 [20:33] - Zunrin | Link:

Taaa... Właściwie to nie wiem czy bardziej mnie śmieszy podniecanie się zasobami typu kupa metalu pod Suwalszczyzną czy napinka w stylu nie oddamy ani kamyka. Zwłaszcza że na ten drugi przypadek można sporo kasy od zagraniczniaków powyciągać. A dać im się pobawić w całą tą szopkę z odwiertami i koncesjami. Oczywiście na takich złożach, gdzie się produkcji raczej nie da uruchomić albo gdzie jest to nieopłacalne, Bo przecież część tych szumnych zapowiedzi to fikcje. Humbug nastawiony na zmuszenie polskich firm do odkupienia koncesji. A puścić ich kantem, przejmując koncesje w świetle prawa za nie wywiązanie się z zobowiązań koncesyjnych.