POLSKA SIĘ WALI...

Kazimierz Wielki ją wymurował

Gierek kręgosłup spawał ze stali

agencje dzisiaj w świat wici niosą

- Polska się wali!

Życie to teatr – zatem w teatrze

rypnął na ziemię plafonu kawał

(inżynierowie – nikt się nie dowie)

Teatr Powszechny, powszechna sprawa.

A tu czerwony pas – wybory za pasem

i haseł prezydenta Bula uroda

wybierzcie jeszcze raz a nareszcie

będzie bezpieczeństwo i zgoda.

A bezpieki jest ci u nas – dostatek

bezpieka – wszędzie pęta narody

wygra Duda i może się wreszcie udać

iż nie będzie już na nią „zgody”...

Na Stadionie Narodowym – żar i chaos

inwalidzi wieją schodami na wózkach

tam się wali - tu już się ostro pali

pożar powódź mówi wódz - rzecz ludzka.

Znamienne,Warszawa to oś katastrof

(niedawno Most Łazienkowski się palił)

kataklizmy omijają resztki ojczyzny

którą rządzi plemię wandali.

Kończę tekst więc szukam pointy

a ją trafić - jak w maku korcu

a tu w Trójka radio nadaje, że właśnie

runął sufit na Wschodnim Dworcu.!.