Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
mgr & dr na szczytach władzy
Wysłane przez Tadeusz Buraczewski w 11-03-2015 [20:55]
Temat magister spływa z wierchuszki
stąd wydźwięk jego wynika!
Co tytuTłami się dzisiaj żywi?
Nauka?! Nie!! Polityka!
Bo czy prezydent - czy wódz regionu
bądź coś w pobliżu ministra
grzebie w indeksie by bez pardonu
obwieścić, że ma – magistra!
Jak świńską szczecią mazać w kolorze
sztuk pięknych brać trzeba nauki
i ten co maże - zanim pokaże
magister też - jeno sztuki...
MGR - ryją już na nagrobkach
i śród doktorów już iskrzy
na wyższym piętrze mają swe niebo!!
Kto?? Ano właśnie - magistrzy!!
Jedynie Lechu - ojciec narodu
z tematem się sprytnie uporał
honoris jam causa - a trudny
... jest tylko pierwszy doktorat...
Jeden krzykliwy tak się rozbuchał
pod „honorisów” (sic!) presją
że choć matury nawet nie liznął
przykazał się wołać – profesor!
I jeden sprytny wybitnie prezio
pomiędzy Odrą a Bugiem
sprawa jest prosta - mgr - nie dostał
ha!! Trudno jest skończyć UG!!!
I jego wzorem prezio – historyk
(znany też z heraldyki)
w jakimś biogramie ciuteńkę kłamie
ale jako dr humanistyki...!
Komentarze
12-03-2015 [10:24] - NASZ_HENRY | Link: Mgr i dr na szczytach
Mgr i dr na szczytach władzy
Siedzą obaj jednako nadzy ;-)