Jak znacząco pojęcie Katyń rysuje się na tle historii powszechnej, pokazuje nam to fakt umiejscowienia (1991) przez Amerykanów , raczej wstrzemięźliwych wobec pomników nie swojej historii, katyńskiego memoriału w Jersey City w miejscu niezwykle eksponowanym, naprzeciwko Manhattanu.

https://www.google.pl/maps/uv?hl=pl&pb=!1s0x89c250a90a3fc7dd:0xeda9f843ebd2a643!2m5!2m2!1i80!2i80!3m1!2i100!3m1!7e1!4shttp://www.panoramio.com/photo/11526374!5sjersey+city+katyn+memorial+-+Szukaj+w+Google&sa=X&ei=a6j6VLCoLKvjywP70YLQBQ&ved=0CJcBEKIqMBA
Tak to przemawia: spętane ręce, zatkane usta, bagnet wkłuty zdradziecko w plecy i już tylko oczekiwanie, że pochłoną Polaka i Polskę katyńskie błoto i piach. Świat i wieki całe patrzą na agonię, która się nie skończy. Kłamstwo i nienawiść oprawców Polski nie mogą wygrać ostatecznej batalii w dziejach człowieka stworzonego nie na to, by służyć siłom ciemności.
Słowo-klucz obejmuje otwiera również dostęp do zrozumienia wydarzeń związanych z katastrofą smoleńską. Narzuca się wzajemne powiązanie wydarzeń z 1940 i z 2010. Analogia największa to gotowość do stosowania praktyk „utrudniania” dojścia do prawdy, ze strony tak wielu czynników politycznych ze sceny polskiej i rosyjskiej przede wszystkim. Rozmiary kłamstwa katyńskiego nie zmniejszają się z upływem kolejnych lat. O kłamstwie smoleńskim, którego genezy należy szukać grubo przed kwietniem 2010, a jego końca bynajmniej nie widać i w 2015, szerzej i z większą dozą zrozumienia będzie można więcej powiedzieć zapewne kiedyś, gdzieś za pół wieku.

Okęcie 2007

Lublin 2007
Już dziś można za to stwierdzić, że historia ma jeden zarzut wobec polskiego społeczeństwa: jak można było dopuścić do tego, że władzę w Polsce do tej pory albo i dłużej sprawują ludzie, których poglądy i postępowanie bezpośrednio inicjowały i utrwalały hańbę słabości, niemocy i zniewolenia! Nie ma co tłumaczyć sobie rzeczywistości incydentami wokół urn wyborczych… Generalnie to zaślepienie stawiających na Tuska, Sikorskiego, Kopacz, Komorowskiego jest zasadniczą przyczyną dopisywania do tego bieżącego rozdziału kolejnych kart smętku. Tworzy go każdy oddany na nich głos. Przyszłość skwituje to współuczestniczenie i współodpowiedzialność pokolenia w kłamstwie o katyńskich rozmiarach jednym właściwym słowem: hańba.
Katyń - Smoleńsk...Narzuca się to same przez się - trudno uciec od głębszej refleksji, gdy natykamy się na rozmiar kłamstwa, upór, z jakim się w nim trwa oraz niewytłumaczalny strach przed wyborem drogi prawdy.