Czy ktoś jeszcze pamięta wściekłego Stefana N. jak krzyczał do kamer: Porno minister! Porno prezydent i porno grubasy! Innych komentarzy Stefka z kuluarów nie powtórzę, bo się nie nadają do druku. Czy ktoś jeszcze pamięta sex aferę z sejmową z "hrabiną Potocką" w którą umoczony był Stefan N.? Te "szlacheckie" konotacje Stefana mają swoją długą historię - zainteresowanych odsyłam do sieci - w internecie nic nie ginie. Przez lata Stefan kreowany był na obrońcę moralności, uczciwości - nie tylko poltycznej. Oponentów wyganiał z Polski, dziennikarki bił i wulgarnie ubliżał - ale komu by to przeszkadzało? Przecież to Stefan, ostoja Platformy Obywatelskiej... a tu masz, taki wstyd i hańba. Bo jak się okazuje, Stefek dmuchał jak leci i co popadnie - za rozsądną cenę. Trzeba jeszcze tylko sprawdzić czy wszystkie były pełnoletnie.
Stefek, tyż "Burczymucha"
Dokarmiał "mewy" i marzył,
Chuchał, głaskał i dmuchał ...
I niekoniecznie na plaży.
Nie docenili jak dbał o ptaszki,
O świerszcze i inne muszki,
Dojrzeli jednak ptasie igraszki ...
Dmuchane gorące wydmuszki !
Autor: "Drago" Wa-wa 2019
Pogratulować temperamentu i wydolności z "ha"...raczej trzymając sie ortografii...z "cha".
Ale mu PiS zrobił reklamę!!!
Pzdr