Pożar w burdelu, czyli ukojenie

Przy panicznym jazgocie propagandowym totalnej opozycji po ustawie zapobiegającej podwyżce opłat za prąd, pożar w burdelu to mały pikuś. A już było tak pięknie. Nieudolna władza miała od nowego roku walnąć bezradne społeczeństwo w łeb obuchem monstrualnych podwyżek. Bo wiadomo, rosnące ceny energii wywołałyby efekt okrutnego odkurzacza wysysającego ostatnie grosze z i tak chudych portfeli Polek i Polaków. Teraz domorośli czarnowizyjni Nostradamusi zostali zmuszeni do przesunięcia wszelakiej apokalipsy na rok 2020, a może i na później. Ich metody do złudzenia przypominają PRL-owskie wciskanie kitu a rebour. Wówczas kazano nam zaciskać pasa dla szczęścia przyszłych pokoleń. Dzisiaj pourbanowe popłuczyny straszą, że nieuchronnie nadciąga czas zaciskania pasa, a przy okazji zębów i pięści. Jednym słowem, na barykady ludu roboczy!
W repertuarze grozy futurologów spod ciemnej gwiazdy(do wyboru jest jeszcze kilka gwiezdnych wariantów) pozostaje oczywiście polexit, gniew Unii Europejskiej wyliczany w milionowych karach za naszą krnąbrność, widmo sfałszowania wyborów, ograniczanie wolności mediów… I wreszcie spécialité de la maison dla opozycyjnej dezynterii, Robert Biedroń.
Ten do niedawna mąż(?) opatrznościowy progresywistów, przepoczwarza się wedle krytyków w kij do wkładania w szprychy demokratycznej koalicji. Dla mnie to zresztą żadna nowość. Po drugiej stronie sceny politycznej od dawna robi to Janusz Mikke. Złośliwi nazywają takich liderów na miarę błędu statystycznego w sondażach psami ogrodnika. Tak czy inaczej, ogary(pikusie, jamniki, pudle, dobermany, niepotrzebne skreślić) poszły w las.
Jak przystało na początek roku wyborczego, trwają partyjne zaloty, kto z kim, przeciw komu. To akurat wiadomo, przeciw zjednoczonej prawicy. Wodzowie usiłują zwierać szyki i na gwałt(przepraszam za dwuznaczność) szukają elektoratu. Ja zaś jako socjolog amator obserwuję, wyrywkowo wprawdzie, awangardę tegoż, czyli młodych, wykształconych z dużych miast. No, po prostu oglądam teleturnieje. A tam w szranki stają ci właśnie przebojowi, z kilkoma fakultetami i znajomością co najmniej paru języków obcych, w tym, sądząc po sprawności “oratorskiej”, polskiego. Gdy słucham odpowiedzi na pytania dla półanalfabetów, na przykład, że wspólną nazwą dla dawnego przyrządu do prania i wagi opakowania(trudno uniknąć rymu) towaru jest… Frania, albo, że Pola Raksa była aktorką niemego kina, że Albion i Albania to to samo, że Dunaj jest dopływem Wisły, że “Odę do młodości” napisał Tuwim, dojrzewa we mnie pomysł opublikowania antologii farsy teleturniejowej, przy której “humor z zeszytów szkolnych” z dawnego “Przekroju” aż skrzy się intelektualnymi fajerwerkami. Gwoli sprawiedliwości dodam, że ten elektorat bezbłędnie odróżnia spację od entera i inne zawiłości elektroniki. Wniosek. Jeśli smakosze late poszerzą horyzonty, modernistom pozostanie liczyć przy urnach na cyborgi.
Zapowiada się udany rok dla normalnych. Czegóż chcieć więcej. Kłaniam się w sylwestrowym nastroju.
 
Sekator
 
PS.

- Sądzisz więc, że i ja wkrótce uzyskam prawa wyborcze? – pyta z nadzieją w głosie mój komputer.

- A jakże – odpowiadam, żeby mu nie psuć sylwestrowego nastroju.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xena2012

02-01-2019 [07:04] - xena2012 | Link:

Proszę być pewnym,że jak dojdzie do wyborów to cała opozycja teraz tak zwasniona staraniami o jedynki na listach stworzy Wielką Koalicję.Już nie będzie partyjnych sporów,pan Biedroń nie będzie robił fochów,Gasiukowa i Lubnauer wymienią całuski,nawet Miller i Kukiz chcą zasilić przedsięwzięcie antypisowskie pod czułym okiem pani Merkel.Lada moment zobaczymy fotki rąk złaczonych w jednym uścisku. 

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

02-01-2019 [09:26] - Imć Waszeć | Link:

A co PIS-owi przeszkadza dać pięć miejsc u siebie na listach jakimś "środowiskom patriotycznym" (żeby nie używać mylącego terminu "narodowcy") i zawiązać szerszą koalicję celową? Chyba tylko to, że najpierw trzeba mieć jakiś cel, prawda? Cel, którym nie jest jedynie trzymanie się koryta i władzy jak pijany płotu. My nie mamy już czasu na przyglądanie się co będzie, bo właśnie postawiono nam "miękkie" ultimatum - "chcecie być w Unii, to rozważajcie zrzeczenie się suwerenności na rzecz Unii, czyli Niemiec". A żebyśmy podjęli decyzję w miarę szybko i to tę "właściwą", to nasz "sojusznik" przygotował nam alternatywę w postaci zrzeczenia się nie tylko praw do kamienic, ale i do reszty terytorium. Następnym razem jeszcze przyśle małpę na ambasadora, bo "jesteśmy dla nich ważni". :)) Krótka piłka.

Obrazek użytkownika xena2012

02-01-2019 [15:15] - xena2012 | Link:

Przeciez PiS dał miejsce w rzadzie Andruszkiewiczowi  który wywodzi się ze srodowiska patriotycznego.Oczywiście nowy wiceminister cyfryzacji został już okrzykniety faszystą przez dwa ,,autorytety''-Hanne Gronkiewicz -Waltz i niejakiego Sadurskiego mieniacego sie profesorem.Jak Pan widzi tę kandydaturę i ocenia wydźwięk?

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

02-01-2019 [15:33] - Imć Waszeć | Link:

To jest bardzo dobre posunięcie. Komuniści każdego nie komunistę obrzucają epitetami faszysty, więc nie ma co się ich epitetami przejmować. Wypadałoby jeszcze pogodzić się z takimi ludźmi jak prof. Jerzy Robert Nowak, bo ta wojna kompletnie niczemu nie służy. Zabieranie sali przez włodarzy pisowskich na 15 minut przed spotkaniem, to kompletna dziecinada. Nawet w przypadku, gdy prof. Nowak reprezentuje Narodowców. Ponadto to, że ich reprezentuje, jest właśnie skutkiem polityki PIS-u, a nie jakąś wrednością wrodzoną. Podobnie jest z resztą tego politycznego planktonu jak np. Witold Gadowski. Może oni nie stanowią istotnej siły mogącej zagrozić PIS, ale jednak są w stanie przekonać tysiące potencjalnych wyborców do konkretnego programu politycznego, albo jakiś punkt widzenia obrzydzić. Czy przekonywać ludzi ma telewizja Kurskiego, której już się nie da oglądać z powodu nadmiernego upodobnienia do Dziennika Telewizyjnego i Trybuny Ludu? Wiem, że w społeczeństwie są idioci, którzy się na to złapią, tak samo jak są staruszkowie do obrobienia przez "wnuczków". Jednak należałoby stawiać raczej na tę myślącą część społeczeństwa, a nie jedynie na tych, którym i tak jest zawsze wszystko jedno, prawda? Jeżeli celowo się odcina od społeczeństwa, to trzeba później ponosić tego konsekwencje.

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

02-01-2019 [16:21] - Zygmunt Korus | Link:

Ruch z Andruszkiewiczem to raczej coś jak lizak dla dzieci. Za dużo było i jest po Marszu Niepodległości objawów siły obywateli "z Prawej", żeby dalej udawać, że nadal jesteśmy na tyle mocni, zwarci i gotowi do skutecznego tłumienia każdego, co lubi Polskę, ale inaczej niż my, co trzymamy na smyczy wyłączność, że nie oddamy ani jednego guzika. Jeśli obóz władzy otworzy się na ruch narodowy, to jest szansa na naprawę kraju. Jednak jest to mało prawdopodobne, bo PiS musiałoby umieć przyjąć od ewentualnego koalicjanta słowa "sprawdzam..." lub "ściemniacie!". A to przecież, przy tylu już zaszłościach, zwłaszcza na polu Polin, jest dla Kaczyńskiego, Morawieckiego e tutti quanti śmiertelnym zagrożeniem jako kłamców (a co najmniej kunktatorów).
O jakim wspólnym marszu z prof. Jerzym Robertem Nowakiem można tu śnić?! Albo blokowanie przez władzunię przeprowadzenie dekomunizacji... [ vide dobrze udokumentowany artykuł: http://niepoprawni.pl/blog/ins... ].
Dlatego jeden Andruszkiewicz nie czyni wiosny. Będzie dalej tak, jak jest zaprojektowane w USRaelu, bo tylko Unia bez państw narodowych będzie dopiero naprawdę otwartą bramą dla diaspory żydowskiej, czyli przyszłych panów, by mogli miękko wylądować nad Wisłą w celu jeszcze większej eksploatacji gojów.

Obrazek użytkownika xena2012

02-01-2019 [16:15] - xena2012 | Link:

Przyznaję rację jeśli chodzi o pole Polin.Dzisiaj min.Gliński pieprzy o naszych zobowiązaniach wobec dziedzictwa żydowskiego w Polsce.Ale nie wspomina słowem o żydowskich zobowiazaniach wobec Polaków.Zresztą wcale nie jest powiedziane,że Żydzi dla których Polska ,narodowcy i naród polski to płachta na byka nie zażądają jego dymisji.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

02-01-2019 [16:45] - Imć Waszeć | Link:

Właśnie po to potrzebny jest PIS-owi prof. Nowak. Podobnie zresztą  jak Narodowcy, którymi można się zasłaniać przy ostrzejszej jeździe po bandzie. Przykładowo robi się na pół roku z narodowca minimum szefa departamentu tylko po to, żeby sprowadził jaczejkę Polin do poziomu racjonalizmu. Tylko tyle, a już jazgot by zelżał na świecie, bo oni są mocni tylko naszą słabością i podzieleniem. Jeśli jednak PIS gra z żydami w jednej drużynie, to kiepsko widzę przyszłość Polski, ale też i PIS-u.

Obrazek użytkownika xena2012

02-01-2019 [17:32] - xena2012 | Link:

Ciekawe spostrzeżenie-Wpolityce.pl przedstawiono wywiad z prof.Glińskim odnośnie naszych zobowiazań wobec dziedzictwa żydowskiego w Polsce.Profesor w gorących słowach mówi o naszej wzajemnej miłości i wspólnej historii,powiedziałabym nawet że w czołobitnych.Tyle że komentarze po kilku minutach zablokowano.Tak więc wygląda przyszłość Polski.

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

02-01-2019 [17:57] - Zygmunt Korus | Link:

Wydawało się, że tyle antyżydowskiej prawdy i przy tym pisowskiego lizydupstwa, jakie się wylało w Polsce w czasie uchwalania ustawy antydefamacyjnej, nauczyło coś rządzących. Ale gdzie tam?! Oni pójdą po trupie Polski, mając naród w trzech literach. W każdym razie nie powinno się mieć złudzeń. Jakiś minister od temperowania jewrejskich knowań i zapędów - toż to czyste mrzonki! Owszem, najpierw musiałoby być zastosowane (chyba rewolucyjnie, bo poprzez kartkę wyborczą śmiem wątpić) "Wszyscy won!!!", nie tylko jądro stworzone przez PiS w 2012 roku (zwróćcie uwagę na datę!) o nazwie mniej więcej brzmiącej (raczej więcej) "Klub parlamentarny przyjaciół KneSejm". PiS to jest w tym momencie najbardziej, "lecąc" Hłaską, "nawróconą w Jaffie" sforą, już tą "po drugim zabiciu psa". Ma za zadanie "miękko" acz skutecznie domknąć pomysł na POLIN. I jest już o krok od tego celu. Od jakiegoś czasu wygląda, że jest za późno, żeby się obronić. Eksterytorialne przyczółki już się utwardziły.

Obrazek użytkownika Jan1797

02-01-2019 [18:05] - Jan1797 | Link:

<A co PIS-owi przeszkadza dać pięć miejsc u siebie na listach jakimś "środowiskom patriotycznym"
(żeby nie używać mylącego terminu "narodowcy") i zawiązać szerszą koalicję celową?>

Niech próbują przekonywać choć będzie to trudne po opiniach tego środowiska, jakie czytałem na temat
przekształceń wieczystego użytkowania, obronie ulicy imienia Inki czy o samym Andruszkiewiczu.

Co najważniejsze, niech podobnie jeszcze napisze Damascen.

Obrazek użytkownika Jabe

06-01-2019 [22:17] - Jabe | Link:

To, że władza zdołała w ostatniej chwili odsunąć widmo apokalipsy prądowej, świadczy o tym, że tam nikt nie planuje więcej niż na trzy tygodnie na przód. No chyba że idzie o bałamucenie ciemnego luda, czyli wybory. Jednak ci, którym wydawało się, że jest realizowany jakiś misterny plan, stanęli przed smutną prawdą – nikt steru rządu nie trzyma, wszystko to doraźnie kreowany pic.