Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Piąty z rzędu miesiąc deflacji w Polsce

Zbigniew Kuźmiuk, 16.12.2014
1. Wczoraj Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał informację, że procesy deflacyjne w polskiej gospodarce nie tylko nie uległy w listopadzie wyhamowaniu jak sugerowało wcześniej wielu ekspertów, ale trwają w "najlepsze".
Otóż według GUS w listopadzie wskaźnik cen dóbr i usług konsumpcyjnych (CPI), spadł w ujęciu rok do roku aż o 0,6% i był to piąty miesiąc z rzędu spadku cen (do tej pory nie zdarzyło się w Polsce aby ceny spadały nawet przez kolejne 4 miesiące).
Przypomnijmy tylko, że proces spadku cen dóbr i usług konsumpcyjnych zaczął się w lipcu (wyniósł w ujęciu r/r 0,2%) i był kontynuowany w kolejnych miesiącach sierpniu (spadek cen o 0,3% w ujęciu r/r), we wrześniu także o 0,3% (w ujęciu r/r) i w październiku o 0,6% (w ujęciu r/r).
Niepokojące jest także to, że mimo tego, że spadek cen w listopadzie jest na podobnym poziomie jak w październiku (0,6% w ujęciu r/r), to jednak proces ten się nie zatrzymał i ceny w listopadzie były o 0,2% niższe niż w październiku.
Oczywiście na deflację w tych kolejnych miesiącach miał wpływ spadek cen żywności w Polsce spowodowany rosyjskim embargiem ale jak się wydaje także, spadek cen surowców energetycznych (przede wszystkim ropy i gazu ziemnego) i pogłębiające się spowolnienie wzrostu gospodarczego w wiodących gospodarkach strefy euro (w niektórych krajach wręcz recesja - Włochy, prawdopodobnie także Francja).
2. Wydaje się jednak, że te procesy deflacyjne w polskiej gospodarce mają jednak głębsze podłoże.
Przypomnijmy tylko, że deflacja dotycząca cen dóbr i usług konsumpcyjnych (inflacja CPI), jest oczywiście bardziej głośna ponieważ na niej skupia się uwaga konsumentów ale jest ona rezultatem wcześniejszego procesu spadku cen dla producentów czyli tzw. inflacji PPI (w tym przypadku deflacji), a ta utrzymuje się w polskiej gospodarce w zasadzie od pierwszych miesięcy 2013 roku.
W tym przypadku mamy znacznie głębsze spadki cen sięgające blisko 2% w stosunku do analogicznych miesięcy roku ubiegłego i to już w bardzo długim okresie sięgającym kilkunastu miesięcy.
A przecież inflacja PPI (w tym przypadku deflacja), jest na początku łańcucha cenowego w gospodarce i oznacza, że spadają ceny surowców, półproduktów i produktów, którymi obracają przedsiębiorstwa przemysłowe, a to oznacza zwijanie się gospodarki przynajmniej w niektórych obszarach.
Bowiem główną przyczyną takiego spadku cen dla producentów jest słaby popyt wśród przedsiębiorstw produkcyjnych, a to fatalny sygnał wysyłany do całej gospodarki, która może reagować dalszym ograniczaniem zakupów.
3. Dlaczego spadek cen wywołuje takie zainteresowanie? Dlatego, że o ile rzeczywiście z punktu widzenia pojedynczych konsumentów, spadek cen towarów i usług, jest zjawiskiem korzystnym (chcemy kupować coraz taniej), to już z punktu widzenia całej gospodarki tak niestety nie jest.
Jeżeli ten proces utrzymuje się dłużej (wszystko wskazuje na to, że ten spadek cen będzie utrzymywał się także w listopadzie i grudniu), będzie zniechęcał konsumentów do zakupów, ponieważ będą się oni spodziewali, że określone towary za jakiś czas kupią jeszcze taniej niż obecnie.
A powstrzymywanie się od zakupów to spadek globalnego popytu krajowego, który i tak jest na tyle rachityczny, że dopiero od kilku miesięcy pozytywnie wpływa na wzrost polskiego PKB.
A przypomnijmy, że to właśnie popyt krajowy (konsumpcyjny i inwestycyjny), średniorocznie aż w blisko 2/3, odpowiada za wzrost naszego PKB więc przy utrzymującym się spadku cen oddziaływanie tego czynnika na wzrost PKB będzie niestety słabło.
4. Minister finansów i eksperci w tym w szczególności ci prorządowi zapewniają, że nic złego się w polskiej gospodarce się nie dzieje, a ponieważ procesy deflacyjne mają charakter głównie podażowy, prędko wygasną.
Niestety nie wygasają i wszystko wskazuje na to, że cały rok 2014 w porównaniu do roku 2013, skończy się niewielkim ale jednak spadkiem cen (z deflacją najprawdopodobniej będziemy mieli do czynienia i w grudniu) i będzie to pierwszy deflacyjny rok w historii naszej gospodarki po przemianach roku 1989 ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3375
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

16.12.2014 10:31

Wałęsie się nie udało ale mamy drugą Japonię ;-)
Domyślny avatar

jaja -cek

16.12.2014 18:45

Szanowny Panie Autorze doktorze Nadal nie rozumiem wydawało mi się, że to co jest dobre dla Obywatela = jest dobre dla Kraju niskie ceny = większa zdolność nabywcza naszych relatywnie niskich zarobków = ulżenie życia milionów Polaków-biedniaków (*bo nie wszyscy jak prezes Polskiej Grupy Energetycznej i kilku jego zastępców wzięli sobie 6 milionów premii, nie wszyscy jak minister Nowak dostaje zegarki za 24 tys.) a Pan pisze (cyt.): "... o ile z punktu widzenia pojedynczych konsumentów, spadek cen towarów i usług, jest zjawiskiem korzystnym (chcemy kupować coraz taniej), to już z punktu widzenia całej gospodarki tak niestety nie jest." Tanieje ropa, benzyna - i TAK TRZYMAĆ! bo nie o wpływy z akcyzy na paliwa powinno rządowi chodzić przede wszystkim! ale o CAŁĄ PRODUKCJĘ i USŁUGI - czyli o PODATKI od PRODUKTÓW i USŁUG, które dzięki tańszym czynnikom produkcji będą łatwiej kupowane I nie martwię się, że ceny żywności i innych artykułów stanieją Jak nie kupi ich ruski, to przyjedzie do nas szwab, czech a nawet szwed (tak jak przyjeżdżają zęby leczyć) Ma być u nas taniej niż w łunii jewropejskiej - tak jak to już było na przygranicznych targowiskach autokarami do nas walili!! a potem pogmerano przy podatkach, cłach, akcyzach i .... pierdykneło na wiele , wiele lat Putin ma ropę i gaz ... a rubel na łeb a półki sklepowe puste! Wenezuela ma ropę i ..... partyzantkę więc bardzo proszę Szanowny Panie doktorze ekonomii jeszcze raz mnie polaczkowi szaraczkowi , zwykłemu zjadaczowi chleba łopatologicznie jak krowie na granicy jak to jest gdy mamy tańsze produkty? a jak być powinno?
Jabollissimus

Jabollissimus

17.12.2014 13:05

DEFLACJA JEST KORZYSTNA!!! Z naszego punktu widzenia.
Tak jak w innym komentarzu: niższe ceny -> wyższa siła nabywcza pieniądza.
Nadto: społeczeństwo jest bardzo zadłużone - deflacja jest czynnikiem zachęcającym do oszczędzania.
Obiektywnie rzecz biorąc najlepsza jest inflacja 0%. Inflacja dodatnia zachęca do wydawania natychmiast, bo za chwilę wszystko będzie droższe. Deflacja zachęca do oszczędzania, bo za chwilę wszystko będzie tańsze. Jedno i drugie zaburza równowagę między inwestycjami a oszczędnościami.
Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 835
Liczba wyświetleń: 10,380,661
Liczba komentarzy: 15,527

Ostatnie wpisy blogera

  • Przez ponad 30 lat dług publiczny urósł do 1,6 bln zł, a przez 3 lata rządów Tuska aż o 1,1 bln zł
  • Plan inwestycyjny do pożyczek z SAFE już w Brukseli, ale czy zostanie zaakceptowany przez KE?
  • W 2026 roku drastyczne oszczędności na pacjentach na ponad 10 mld zł

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, KKP składa wniosek w sanepidzie o kontroli transportu zboża: https://www.youtube.com/shorts/MmdEOnZAjpc 
  • Jabe, Deficyt może się po prostu brać z rolowania długu poupychanego po rozmaitych funduszach.
  • Alina@Warszawa, Czyżby wszystkie największe afery finansowe na świecie zbiegały się w jednym małym państewku? Czy tylko te "polskie". Nasz obecny deficyt budżetowy też? 

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności