Czemu wciąż cicho o Muzeum Ofiar Komunizmu na Rakowieckiej?

Wojciech Dudkiewicz

Jeden rzucił, drugi chwycił

 
Czy w osławionym Areszcie Śledczym przy ul. Rakowieckiej powstanie Muzeum Ofiar Komunizmu? Lista dygnitarzy, którzy są „za” jest długa, a otwiera ją głowa państwa.
Lista zwolenników stworzenia takiego muzeum właśnie w tym miejscu pewnie jest długa, ale czy zrobiono cokolwiek, by tak się stało? Nie wiadomo. Media interesowały się sprawą tylko przez chwilę po wystąpieniu dygnitarza, zapowiadającym stworzenie muzeum, a potem [decydenci i media nabierali wody w usta].
– Ktoś coś powie, ktoś poprze, ktoś zrobi demonstracje, np. wywiesi transparent, że tu ma być Muzeum Ofiar Komunizmu, a potem sprawa przycicha. Trochę się tego zebrało, ludzie podpytywali, trzeba było sprawą się zająć – mówi Marcin Gugulski, radny z Mokotowa. W połowie września złożył interpelację w tej sprawie, na odpowiedź czeka do dziś.
Kalendarium zdarzeń, stworzone przez radnego, wygląda mniej więcej tak: „17-24.09 - pytam burmistrza Mokotowa; 1.10. - burmistrz prosi o udzielenie odpowiedzi Ministerstwo Sprawiedliwości; 17.10. - dyrektor Gabinetu Ministra odsyła pytania - z prośba o udzielenie odpowiedzi - do wicedyrektora generalnego Służby Więziennej; 12.11 - odpowiedzi wciąż brak. A statutowy czas na udzielenie odpowiedzi na interpelację to 21 dni”.
 

Prezydent rzucił

 
Gdy przed prawie trzema laty pomysł pojawił się publicznie za sprawą prezydenta Bronisława Komorowskiego, wszyscy jakby już gdzieś o nim słyszeli. Musiał krążyć po Warszawie wcześniej, wszak narzucał się sam i trudno stwierdzić, kto był pierwszy.
Bo co prawda wiezienie mokotowskie, powstało na początku XX w. i przewinęły się przez niego w różnych okresach i przy różnych dysponentach (kolejno: Rosjanach, Niemcach, Polakach, znów Niemcach, komunistach i znów Polakach) – tysiące osób, ale najgorszą sławę zyskał w czasach komunizmu.
W okresie stalinowskim przetrzymywano, a potem zamordowano tu wielu żołnierzy i działaczy II konspiracji. Ilu straciło tu życie – tego dokładnie nie wiadomo: od 350 do tysiąca osób. Stąd ich ciała trafiały na osławioną „Łączkę”.
Ale także później klawisze widzieli niejedno: przez specjalny blok oddany do dyspozycji SB przewinęły się setki specjalnych więźniów, m.in. tzw. marcowych studentów, działaczy KOR, KPN i Solidarności.
 

Minister chwycił

 
Pomysł stworzenia muzeum padł w Pałacu Prezydenckim mało zobowiązująco, w czasie debaty na temat nauczania historii w szkołach. Prezydent zwrócił uwagę, że Polska jest jednym z niewielu krajów regionu, gdzie nie ma placówki opowiadającej o zbrodniach komunizmu, że warto przy tym korzystać z doświadczeń Muzeum Powstania Warszawskiego, i że wysłał w tej sprawie pismo do premiera.
Potem jednak temat okazał się jednodniowy, co niektórzy ocenili jako zabieg marketingowy: prezydent pomysł rzucił, żeby zmienić swój wizerunek, nasycić go patriotycznymi sentymentami. Łatwo puścić coś w obiektyw, gorzej wypełnić zobowiązanie. Bo koszty stworzenia muzeum, wysiedlenia aresztantów do nowego lokum (stale jest ich tu ok. 850) i wypełnienia eksponatami byłyby znaczne.
Dwa lata po prezydencie, na początku br. o powołaniu Muzeum Ofiar Komunizmu wspomniał Marek Biernacki, ówczesny minister sprawiedliwości. – Chcemy wyłączyć ten budynek z użytkowania służby więziennej – oznajmił, dodając, że „już to robią”. – Obiecuję to rodzinom, obiecuję panu prezydentowi.
 

I zaległa cisza

 
Obietnice, obietnicami, a sprawa znów ucichła. Dlatego Marcin Gugulski, radny z Mokotowa, postanowił sprawdzić, jak się sprawy mają. Jak minister mówi (nawet gdy już nie jest ministrem), że „już to robimy”, warto wiedzieć, jak to robią.
W interpelacji zapytał, kto konkretnie muzeum ma powołać, o pierwszy statut (tzw. statut muzeum w organizacji, jak mówi ustawa), ewentualnie kiedy ten statut ma być nadany i czy jest przygotowany jego projekt. Wreszcie, kiedy jest planowane zakończenie organizacji placówki i kto ma wskazać kandydatów do jej rady.
- I… zaległa cisza. Myślałem, że to wymaga banalnej odpowiedzi, że otrzymam ją po dwóch-trzech tygodniach. A mijają dwa miesiące i nic poza tym – że dostaję kolejne pisma informujące, że oni tę interpelację przesyłają od Annasza do Kajfasza – nie wiem – mówi Marcin Gugulski. Ale nie jest w sam, bo nikt nic nie wie.
 

Wojciech Dudkiewicz
 Źródło: http://tygodnikc.blogspot.com/2014/11/jeden-rzuci-drugi-chwyci.html?m=1

 
 

Interpelacja radnego Marcina Gugulskiego z 24 września w sprawie stworzenia na Mokotowie Muzeum Ofiar Komunizmu

 
Interpelacja wciąż krąży od Annasza do Kajfasza. Oto jej fragmenty:
 
W związku z dużym zainteresowaniem mieszkańców Mokotowa ogłoszonym ponad pół roku temu zamiarem stworzenia przy ul. Rakowieckiej 37 (na terenie Aresztu Śledczego) Muzeum Ofiar Komunizmu, proszę o spowodowanie przekazania mi informacji dotyczących harmonogramu i stanu prac organizacyjnych poprzedzających jego stworzenie.
W przeddzień Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, podczas ogłoszenia wyników identyfikacji 12 ofiar komunizmu ekshumowanych przez IPN na „Łączce” (na komunalnym Cmentarzu Wojskowym na Powązkach), minister sprawiedliwości zapowiedział w Belwederze w obecności Prezydenta RP, że przy ul. Rakowieckiej 37, gdzie w latach 1948-1956 wykonywano na żołnierzach podziemia niepodległościowego wyroki śmierci, powstanie Muzeum Ofiar Komunizmu: „Chcemy wyłączyć ten budynek z całego użytkowania służby więziennej (...). Już to robimy i to zrealizujemy jako Muzeum Ofiar Komunizmu, systemu totalitarnego. Obiecuję to rodzinom, obiecuję panu prezydentowi” - powiedział Biernacki. [PAP, 28 lutego 2014 r.]
W związku z powyższym proszę o spowodowanie przekazania mi możliwie aktualnej informacji dotyczącej harmonogramu i stanu prac organizacyjnych poprzedzających zorganizowanie tego muzeum.
Proszę o pomoc w tej sprawie, bo informacje te nie są łatwo dostępne w domenie publicznej: strona www.prezydent.pl ich nie podaje, a ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości cytowana zapowiedź ministra została usunięta, o czym świadczy zastępujący ją komunikat, wyświetlany pod adresami wskazanymi przez http://ms.gov.pl/pl/szukaj/advanced,1.html?QueryAnd=Muzeum%20Ofiar%20Komunizmu&SearchType=All :
404 NIE ZNALEZIONO STRONY O PODANYM ADRESIE
Przepraszamy. Strona, której szukasz nie została odnaleziona. Prawdopodobnie została skasowana, zmieniono jej nazwę albo została czasowo usunięta.
Sprawdź poprawność adresu lub przejdź do strony głównej: http://www.ms.gov.pl

(Muzeum Ofiar Komunizmu nie jest też na razie wpisane do wykazu muzeów prowadzonego w Biuletynie Informacji Publicznej przez ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego.)
W szczególności proszę zatem o spowodowanie przekazania mi informacji:
1. Który lub które z podmiotów wymienionych w art. 5 ust. 1 Ustawy z dnia 21 listopada 1996 r. o muzeach (Dz.U. 2012 poz. 987) utworzyły – lub mają zamiar utworzyć i kiedy – Muzeum Ofiar Komunizmu?
2. Czy podmiot o którym wyżej, nadał już temu muzeum pierwszy statut (statut muzeum w organizacji, o którym mowa w art. 6 ust. 3. cytowanej ustawy), kiedy to zrobił i jaka jest treść tego statutu (lub: kiedy zamierza to zrobić, na jakim etapie jest przygotowywanie i uzgadnianie statutu i jak brzmi aktualny jego projekt)?
3. Jaki jest planowany dzień zakończenia organizowania muzeum (art. 6 ust. 6 ustawy)?
4. Jaki jest przewidywany skład rady muzeum (art. 11 ustawy), a w szczególności: która jednostka samorządu terytorialnego właściwa „ze względu na siedzibę muzeum” (art. 11 ust. 5 pkt. 2 ustawy) i jakie inne podmioty (spośród ogólnie wskazanych w art. 11 ust. 5 pkt. 3 i 4) będą wskazywać kandydatów do składu rady muzeum?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Lektor

12-11-2014 [17:22] - Lektor | Link:

To dobre pytanie ! I dobrze, że pan przypomina o tak ważnym muzeum.
Sądzę, że nie w tym roku. Dopuki nie zmienimy prezydenta i rządu - nie ma szans !

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

12-11-2014 [21:34] - Marcin Gugulski | Link:

Zgadza się: nie w tym roku. I być może ma Pan rację, że raczej dopiero wtedy, gdy zmienimy prezydenta i rząd.

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

29-02-2016 [23:26] - Marcin Gugulski | Link:

Minął rok, zmienili się Prezydent, rząd i Minister Sprawiedliwości a potem minęło 100 dni, trudności (dla PO nie do pokonania) przestały być trudne i Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL na ternie aresztu przy ul. Rakowieckiej na Mokotowie powstanie.
link: https://www.ms.gov.pl/pl/infor...