Czy można nie wiedzieć, że kandyduje się na prezydenta ...

Czy można nie wiedzieć, że kandyduje się na prezydenta Warszawy czy burmistrza Berlina?

1. Wczoraj w Sejmie odbyła się debata dotycząca wniosku opozycji o odwołanie wicepremier Beaty Szydło i minister rodziny i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej w związku ze strajkiem opiekunów osób niepełnosprawnych.

Wprawdzie ten strajk skończył się jakiś czas temu, ale okazuje się, że tzw. „totalna” opozycja ciągle nim żyje i chciałaby, żeby obydwie panie zostały odwołane z zajmowanych stanowisk w związku z tym, że jej zdaniem nie zajmują się swoimi obowiązkami.

W obronie członków swojego rządu stanął premier Mateusz Morawiecki, który wygłosił przemówienie podkreślające, wrażliwość społeczną tego rządu w tym przeznaczanie w 2018 roku około 70 mld zł na cele społeczne.

2. Przypomnijmy, że rodzice osób niepełnosprawnych protestujący w Sejmie do tego stopnia zradykalizowali się, że jedna z tych osób wręcz wykrzyczała do dziennikarzy, że zbliżają się wybory samorządowe i w związku z tym żaden „pisowiec” nie może być wybrany do jakiegokolwiek samorządu, a w tym samym czasie rząd przyjął rozwiązania kierunkowe dotyczące daniny solidarnościowej, która ma wspierać to środowisko.

Na wspólnej konferencji prasowej minister finansów Teresa Czerwińska i minister rodziny, pracy i polityki socjalnej Elżbieta Rafalska przedstawiły we wtorek szczegóły tzw. daniny solidarnościowej, a także swoistą mapę drogową wsparcia dla osób niepełnosprawnych i ich rodziców.

Wg. obydwu resortów system ten ma się opierać na trzech filarach: Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, Pakiecie Społecznej Odpowiedzialności oraz programie Dostępność plus.

3. Wymieniony wyżej Solidarnościowy Fundusz Wsparcia ma składać się z dwóch części 0,15 punktu procentowego składki wpłacanej przez pracodawców na Fundusz Pracy (obecnie składka ta wynosi 2,45% a ponieważ w związku ze spadkiem bezrobocia nie jest w pełni wykorzystany, jego mała część może być wykorzystana na rzecz osób niepełnosprawnych), a także opodatkowania osób mających dochody powyżej 1 mln zł rocznie, (czyli powyżej 87 tysięcy zł miesięcznie).

Ta druga część obciążenia na Fundusz Wparcia będzie wynosiła 4% od nadwyżki ponad kwotę 1 mln zł dochodu i będzie dotyczyła około 25 tysięcy podatników, wg. szacunków resortu finansów rocznie może wynieść przynajmniej 1,2 mld zł, przy czym środki z tego tytułu będą dostępne dopiero w maju 2020 roku (będzie to, bowiem obciążenie dotyczące dochodów za rok 2019).

Natomiast część środków pochodząca ze składki wpłacanej na Funduszu Pracy, będzie dostępna już od stycznia 2019 roku i środki te średnioroczne sięgną kwoty 650 mln zł, co oznacza, że cały Fundusz będzie wynosił przynajmniej 2 mld zł rocznie.

Wg. resortu rodziny środki z Funduszu Wsparcia będą przeznaczone na najważniejsze potrzeby osób niepełnosprawnych, przy czym sposób ich wydatkowania zostanie ustalony razem z przedstawicielami wszystkich osób niepełnosprawnych.

4. Mimo tych decyzji rządu i parlamentu „ totalna” opozycja cały czas twierdzi, że rząd premiera Morawieckiego nie sprostał oczekiwaniom środowiska osób niepełnosprawnych i domaga się odwołania wicepremier Beaty Szydło i minister Elżbiety Bieńkowskiej.

Premier Morawiecki wygłaszając w Sejmie przemówienie w obronie ministrów swojego rządu nie tylko podkreślił jego zasługi we wspieraniu środowiska osób niepełnosprawnych, ale zwrócił uwagę jak politycy Platformy, są oderwani od rzeczywistości.

I w tym kontekście przypomniał wypowiedź kandydata na prezydenta Warszawy posła Rafała Trzaskowskiego, który z ogromną swadą kwestionował budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego tylko, dlatego, że może on być konkurencją dla niemieckich portów lotniczych we Frankfurcie czy Berlinie.

To rzeczywiście zadziwiająca wypowiedź kandydata Platformy na stanowisko prezydenta Warszawy, pokazująca sposób myślenia establishmentu tej partii, niepotrafiąca rozróżnić pomiędzy polskim i zagranicznym interesem.