Premier Kopacz sprzedała nasze interesy ...

Premier Kopacz sprzedała nasze interesy „za szklane paciorki i perkal”

1. Tak jak należało się tego spodziewać rząd koalicji Platformy i PSL-u i wspierające go media tym razem już pod wodzą premier Kopacz, zastosowali ten sam trick co w 2008 roku premier Tusk.
Mimo podpisania się pod skandalicznie niekorzystnymi dla gospodarki i gospodarstw domowych w Polsce decyzjami wynikającymi z zaostrzenia unijnej polityki klimatycznej podjętymi na posiedzeniu Rady w Brukseli w dniach 23-24 października, trzeba przedstawiać jako nieprawdopodobny wręcz sukces.
Tak też się stało, od wczoraj pani premier Kopacz opowiada jak to z wicepremierem Piechocińskim dzielnie negocjowali w związku z tym mimo wyraźnego podwyższenia poziomu redukcji CO2 do roku 2030 o 40% i udziału energii odnawialnej w całkowitym zużyciu energii do 27%, ceny energii elektrycznej i cieplnej w Polsce nie wzrosną.
Premier Kopacz uzyskała bowiem darmowe pozwolenia na emisję CO2 dla elektroenergetyki na poziomie 40% do roku 2030 (wcześniej miały wygasnąć do roku 2020) i aż 50% udział Polski w funduszu solidarnościowym który będzie tworzony ze sprzedaży 2% pozwoleń na emisję CO2.
2. Pani premier Kopacz jest lekarką co podkreśla w publicznych wypowiedziach wręcz codziennie więc zapewne nie wie, „że w gospodarce nie ma czegoś takiego jak darmowy obiad”.
Tak twierdził żyjący w latach 1912-2006 znany i wpływowy amerykański ekonomista, laureat nagrody Nobla w tej dziedzinie, Milton Friedman.
I oczywiście miał rację, jeżeli godzimy się na znacznie wyższe niż do tej pory cele polityki klimatycznej, to niezależnie od retoryki premier Kopacz, będziemy musieli za to zapłacić i zapłaci za to gospodarka i zwykli ludzie korzystający z dostaw ciepła i prądu.
3. Przypomnijmy tylko, że w unijnych propozycjach konkluzji napisano bardzo wyraźnie: redukcja emisji CO2 o 40% (a w zasadzie nawet o 43%) do roku 2030 w ramach ETS czyli europejskiego systemu handlu emisjami.
Ta 43% redukcja zostanie osiągnięta poprzez podniesienie obecnie obowiązującego rocznego współczynnika redukcji z 1,74% do 2,2%, a w konsekwencji cen uprawnień do emisji CO2 do poziomu od 20 do 30 euro za tonę.
Zresztą już od paru lat KE, staje na głowie aby ceny tych uprawnień rosły w ramach obowiązujących rozwiązań redukcyjnych (do roku 2020 o 20% i 20% udział energii odnawialnej w całkowitym zużyciu energii).
Wprawdzie ze względu na światowy i europejski kryzys zapotrzebowanie na energię w Europie w ostatnich latach zamiast wzrosnąć, spadało w związku z tym cena uprawnień do emisji CO2 w ramach wolnego handlu emisjami malała i wynosiła już „zaledwie” 5 euro za tonę CO2.
Najpierw więc KE przeforsowała zdjęcie z rynku 900 mln uprawnień w latach 2014-2016 i przesunięcie ich na lata 2019-2020 (choć to tylko wybieg, zapewne nigdy one na ten rynek nie wrócą) w związku z tym już od lutego tego roku cena uprawnień do emisji CO2, wzrosła do 7-8 euro za tonę.
Ale to wszystko dla KE mało, bo cena na tym poziomie nie wymusza przecież odchodzenia od produkcji energii z węgla i przechodzenia na gaz albo atom, dlatego też KE szukała sposobów aby podwyższyć cenę uprawnień przynajmniej do 20 euro za tonę i to już od roku 2020 i dzięki ustaleniom tego szczytu takie ceny osiągnie.
4. Co więc z tego że mamy jakąś pulę darmowych uprawnień, skoro elektrownie będą musiały także kupić coraz więcej pozwoleń po znacznie wyższych niż do tej pory cenach, a ponadto inwestować w nowe bloki energetyczne grube miliardy złotych.
Przecież to wszystko trzeba będzie wliczyć w ceny energii elektrycznej i cieplnej, a za chwilę URE zniesie jakiekolwiek ograniczenia w limitowaniu tych cen.
Ruszą więc one z kopyta i zapłaci za nie przemysł likwidacją miejsc w Polsce i przenoszeniem produkcji za naszą wschodnią granicę (tam pakiet nie obowiązuje), zapłacą także gospodarstwa domowe bo przecież domy i mieszkania trzeba ogrzać i oświetlić.
Pani premier Kopacz chyba jednak nie zdaje sobie sprawy, że sprzedała podstawowe interesy polskiej gospodarki i gospodarstw domowych w naszym kraju za przysłowiowe „szklane paciorki i perkal”.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

25-10-2014 [11:10] - NASZ_HENRY | Link:

Hucpa klimatyczna wiecznie żywa ;-)

Obrazek użytkownika gorylisko

25-10-2014 [14:45] - gorylisko | Link:

a pan co ? zdziwiony, zaskoczony ?? qrka wodna, moze by tak skończyc z tym wersalem...moze by tak przestać udawać, ze ma pan do czynienia z politykami tylko ze zwykłą bandą oszustów i gangsterów...

Obrazek użytkownika Lektor

25-10-2014 [23:06] - Lektor | Link:

Nie ma sprawy, tylko idz w Polskę i przekonaj te 30% społeczeństwa, że nie powinni głosować na tą bandę oszustów i gangsterów !

Obrazek użytkownika zbigniew

26-10-2014 [10:14] - zbigniew | Link:

Nie mozna sie dziwic pani Kopacz, przechodzila wszak szczyt KLIMAKTERYCZNY i o dziwo, uznala to za sukces.