Wierutne brejzy i odczłowieczone reakcje

Dotychczas sądziłem naiwnie, że wojna totalnej opozycji z dobrą zmianą osiągnęła apogeum natychmiast po wyborach. I owego panoptikum jako absolutu ślepej furii nie sposób już podrasować. Nie doceniałem wszak bezmiaru manipulacyjnej agresji kipiącej w liberyjnych elytach. Otóż harcownicy PO z obertropicielem pisowskich przestępstw Krzysztofem Brejzą na czele ujawnili niedawno finansową aferę stulecia pazernej władzy, czyli bezprawne przywłaszczenie przez członków rządu Beaty Szydło prawie dwóch milionów złotych zakamuflowanych jako nagrody. Szczegóły pomijam, bowiem generatory rzeczywistości urojonej wciskają publice tę straszną prawdę przez całą dobę. Jednym słowem od miesiąca prawią duby smalone.
Tu przypomnę, że Katon Brejza, ostatnio wspomagany makiaweliczną wręcz maestrią Izabeli Leszczyny, udowodnił niezbicie, iż za całe zło w Rzeczpospolitej od zarania odpowiada pisowska klika poczęta jako Zakon PC. Amber Gold – PiS! Luka watowska – PiS! Mafia reprywatyzacyjna – PiS! Skoki – PiS! Upadek stoczni – PiS! Afera hazardowa – PiS! Smog – PiS! Nabijanie kabzy fundacji Czartoryskich – PiS! Trzęsienie ziemi na Kaszubach – PiS! Jakie znów trzęsienie? Nie czepiajmy się detali. Pod butem dyktatury Kaczyńskiego cały kraj wygląda jak po trzęsieniu ziemi.
Zważywszy na wyjątkowo wybujałą umiejętność Brejzy w tworzeniu abstrakcyjnych teorii spiskowych, podejrzewam czasami, że to on ukrywa się pod pseudonimem Dan Brown, czyli autor takich bestselerowych brejzy, sorry, bredni jak “Kod Leonarda” czy ostatnio “Początek”.
Muszę przyznać, że mułowaty piarowo PiS dał się zaskoczyć i liberyjne media, wsparte modelowo obiektywnym sondażem pokazującym anihilację zjednoczonej prawicy, zadęły w fanfary. Trąbią zresztą do dziś nie zauważając w euforii, że miraż dawno prysł i układ sił pozostał nienaruszony. Ba, prezes Kaczyński wyszedł z kłopotu z ciosem. Zaś upojeni blekotem złudzeń politycy opozycji I funkcjonariusze propagandowi zblatowanych z totalistami mediów przypominają sowieckiego partyzanta, który skryty w przepastnej tajdze dopiero pod koniec lat pięćdziesiątych dowiedział się o zakończeniu wojny. ”A ja te pociągi wysadzam I wysadzam”, skwitował smętnie wiadomość.
Zainspirowany anegdotą o sowieckim partyzancie na własny użytek opracowałem stopniowanie poczynań propagandowych opozycji, od bezradności, przez nieporadność, po złudną zaradność. I obserwując jakie pociągi usiłuje ona wysadzać ustawiam wagoniki w stosownym miejscu na skali. I tak ostatnia ofensywa świadczy o złudnej zaradności, skutecznej do czasu póki PiS na serio nie włączy się do licytacji przebijając dwa miliony setkami miliardów. Na co dzień dominuje nieporadność. Te zwoływane na chybcika konferencje prasowe z chaotycznymi przekazami, te międzypartyjne przepychanki, a to o kandydatów na prezydentów miast, a to o stosunek do aborcji czy do hodowli zwierząt futerkowych. Ale coraz częściej pojawia się bezradność. Wtedy na torach ustawiam wagoniki z napisami: spółka “Srebrna” i koszta ochrony prezesa. Przy tych czerstwych zakalcach nawet suchary Karola Strasburgera z Familiady smakują jak ciepłe bułeczki.
Jednak jeśli się głębiej zastanowić, w tym szaleństwie można dostrzec metodę. To po prostu idealna kompatybilność między poziomem intelektualnym i aksjologicznym targetu Generatorów Rzeczywistości Urojonej a jakością i treścią ich przekazu. W takim przekonaniu utwierdza mnie niby odległy od polityki teleturniej Milionerzy w TVN. Pytania w stylu: ile to jest dwa razy dwa? I odpowiedzi: pięć. A wygrane osiągają zawrotne wartości. Wiem, że próbka socjologiczna jest zbyt mała, by wyciągać generalne wnioski. Lecz na przykład do badań DNA wystarczają znacznie mniejsze drobinki.
Tylko jednego wydarzenia nie potrafię umieścić na swej skali. Bo mimo wszystko dotyczy ona zachowań ludzkich. Tymczasem bojkot przez totalną opozycję odsłonięcia pomnika ofiar katastrofy pod Smoleńskiem wzmocniony protestem szmondactwa mieniącego się Obywatelami RP, ma tyle wspólnego z człowieczeństwem, co gówno z miodem.
 
Sekator
 
PS.
 
- Ja też nie jestem człowiekiem - przypomina mi z wyrzutem mój komputer.
- Ale masz w sobie więcej rozumu i szlachetności niż niejeden człekokształtny grzdyl - pocieszam go szczerze.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika angela

10-04-2018 [10:18] - angela | Link:

Przykro, bo przeciez zgineli i ich koledzy z partii.
Wieczny odpoczynek racz im dac Panie....
I pamiec.

Obrazek użytkownika Lektor

10-04-2018 [16:35] - Lektor | Link:

Skladnia liter PO i jej członkowie budzą we mnie odruch wymiotny !!!  Zaś członkowie Nowoczesnej to debile do kwadratu !!!
 

Obrazek użytkownika Czesław2

10-04-2018 [19:33] - Czesław2 | Link:

Od razu kojarzy mi się powiedzenie: najpierw zobacz, co ma w garażu, potem oceń czy debil. Ja niestety inaczej to widzę.