„Surowa” do tej pory agencja Moody's, tym razem ...

„Surowa” do tej pory agencja Moody's, tym razem optymistycznie o polskiej gospodarce

1. Wczoraj agencja ratingowa Moody's, która jakiś czas temu bardzo surowo oceniała wiarygodność kredytową naszego kraju i dość niespodziewanie obniżyła swoje oceny w tym względzie, teraz z kolei rewiduje i to zdecydowanie w górę przewidywania dotyczące wzrostu gospodarczego i stanu finansów publicznych.

Jeszcze we wrześniu poprzedniego roku zdaniem tej agencji wzrost gospodarczy w Polsce w 2018 roku miał wynieść 3,5% PKB, teraz po korekcie ma wynieść 4,3%, a deficyt całego sektora finansów publicznych ma spaść do 1,8% PKB.

W roku 2019 polska gospodarka ma się w dalszym ciągu szybko rozwijać, wzrost PKB ma wynieść 4%, a deficyt sektora finansów publicznych ma lekko wzrosnąć do 2,3% PKB, ale w dalszym ciągu, będzie bardzo wyraźnie poniżej tzw. kryterium z Maastricht, czyli 3% PKB.

Trzeba przypomnieć, że przewidywane przez Moody's wysokie poziomy wzrostu PKB w Polsce zarówno w 2018 jaki i 2019 roku, będą miały miejsce mimo, że 2017 rok zakończył się jeszcze wyższym wzrostem wynoszącym 4,6% PKB, a więc tzw. baza do obliczania tego wzrostu z roku na rok bardzo wyraźnie rośnie.

Moody's zwraca uwagę, że wysoki wzrost gospodarczy i dyscyplina finansów publicznych w Polsce, mają miejsce w sytuacji bardzo wyraźnie zwiększonych wydatków na cele społeczne, czego najbardziej dobitnym przykładem jest finansowanie programu Rodzina 500 plus (wydatki na ten program wynoszą ok. 1,5% PKB rocznie), czy też obniżenie wieku emerytalnego (dodatkowe wydatki budżetowe z tego tytułu przynajmniej 0,5% PKB rocznie).

2. Te dobre prognozy dla polskiej gospodarki potwierdza także Komisja Europejska, która na początku marca opublikowała raport dotyczący sytuacji gospodarczej w poszczególnych krajach członkowskich, z którego wynika, że Polska znajduje się w unijnej czołówce pod tym względem.

Komisja stwierdza: „wzrost gospodarczy w Polsce jest silny, sektor finansowy stabilny i nie ma w krótkim okresie ryzyka dla stabilności fiskalnej” i dalej „gospodarka rozwija się solidnie, popyt krajowy, zwłaszcza konsumpcja prywatna, były dominującym motorem wzrostu w ostatnich latach, co było szczególnie widoczne w 2016 i 2017 roku”.

Komisja zauważyła także, że inwestycje rosły zbyt wolno, ale tylko do połowy 2017 roku, w II połowie znacząco jednak przyśpieszyły” i dodała, że „silna konsumpcja prywatna, została wsparta przez prężny rynek pracy, zwiększone transfery fiskalne i rekordowo wysoki poziom zaufania konsumentów”.

W rezultacie w 2017 wzrost gospodarczy w Polsce wyniósł 4,6% PKB, w 2018 roku jak przewiduje KE, PKB wzrośnie o 4,2%, a w roku 2019 o 3,6 % i będą to „jedne z najwyższych wskaźników w UE”.
3. Przypomnijmy także, że w połowie lutego Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał wstępne szacunki wzrostu PKB w IV kwartale 2017 roku, z których wynika, że wzrost ten wyniósł aż 5,1% w porównaniu do IV kwartału 2016 roku.

Wprawdzie GUS nie podał, który z czynników od strony popytowej miał największy wkład w taki wysoki poziom wzrostu, ale można się domyślać, że do konsumpcji dołączyły także inwestycje.
Tak wysoki poziom wzrostu PKB w IV kwartale 2017 roku, dobrze rokuje pod tym względem na cały rok 2018 i oznacza, że wzrost gospodarczy będzie znacznie wyższy niż ten przyjęty w założeniach budżetowych na ten rok, wynoszący 3,8%, a więc zdecydowanie przekroczy 4% PKB.