Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

RELIGA

Tadeusz Buraczewski, 11.10.2014
~~Dwadzieścia dwa lata temu wstecz, byłem świadkiem i współuczestnikiem wydarzeń,  o których po kolei chcę opowiedzieć.
Marzec 1992r. 33-letni spawacz PMEiUP „Energomontaż – Zachód” Witold B., pracujący na kontrakcie w RFN, ulega zasłabnięciu i z budowy zostaje przewieziony do kliniki. Rozpoznanie niemieckich lekarzy – kardiomiopatia – powiększenie mięśnia sercowego i zarazem rozstęp włókien tej pompy krwi, z zasady nie do zastąpienia. Operacja i leczenie w RFN nie wchodzą w rachubę, warszawska centrala  kontraktowa kalkuluje koszty, więc młody spawacz zostaje dowieziony do polskiej granicy, do Zgorzelca, w stanie nazwijmy to – ciężkiej choroby. Stąd taksówką dojeżdża do Wrocławia, gdzie dzięki natychmiastowej pomocy znajomych i specjalistów – lekarzy oddziału kardiologicznego Szpitala im.J.Babińskiego udaje się pacjenta odtruć, gdyż wskutek niewydolności pracy serca, zatruwa się cały organizm. Szpitalna wyrocznia, przemiła pani docent Czarnomys oświadcza, że stan jest tragiczny, organizm wprawdzie na jakiś czas odtruty, ale w rachubę według jej rozeznania i sugestii lekarzy niemieckich, wchodzi tylko zabieg transplantacji serca.
I tu zaczyna się istotna improwizacja. Dyrektor Energomontażu daje swojego służbowego Volkswagena do dyspozycji i ruszamy do Zabrza. Zupełnie w ciemno...
Zabrze to ponure miasto, pośród pyłów, dymów z wszelakich kominów, odrapanych familioków, śród rachitycznej zieleni kilka zupełnie niepozornych  budynko – baraków z czerwonej cegły. To sławetna już klinika – królestwo profesora Religi. Aż trudno wprost uwierzyć, że jest to miejsce chirurgicznych cudów.
Profesora Religi nie zastajemy, jest w Warszawie. Jego „prawa ręka” - docent Zembala, przegląda dokumentację, zapoznaje się ze stanem chorego i ...dzwoni do profesora. Przyjmie pacjenta w Warszawie nazajutrz. Ruszamy do Warszawy. Koniecznym jest wykonanie specjalistycznych badań, jak pomiar ciśnienia w komorach przez cewnikowanie etc. Profesor kieruje chorego do Instytutu Kardiologicznego w Aninie, gdzie spotykamy na korytarzu w roli pacjenta Mieczysława Rakowskiego. Po wykonaniu istotnych badań i kilkunastodniowym pobycie w klinice w Aninie – wypis do domu i... oczekiwanie na serce.
3-go czerwca (1992r.) - do niewielkiego podlaskiego miasteczka przylatuje helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 3-go czerwca w Szczecinie zginął w wypadku 25-letni motocyklista i rodzina zgodziła się przekazać jego serce do dyspozycji profesora Zbigniewa Religi. Serce to leci też specjalnym samolotem do Zabrza. Wieczorem 3-go czerwca profesor Religa wszczepia to serce.
Po paru godzinach następuje odrzucenie. Zbyt słaby metabolizm organizmu, może też trzeciorzędne cechy krwi – tłumaczy post factum – docent Zembala.
Okazuje się, że jest jeszcze deska ratunku w zabrzańskiej klinice - sztuczne serce produkcji belgijskiej. Jakiś pacjent przymierzany doń, niestety nie doczekał.Profesor, który nie wychodził po pierwszej operacji w nocy  wszczepia te komory.
Wynik nie dotyczy  już Czytelników.
„Dziennik Bałtycki” z 3.02.1993r. Na czele tzw. tabeli zaufania (25 osób predystynowanych przez czytelników) – profesor Zbigniew Religa. 3,97 pkt.i bezkonkurencyjnie I-sze miejsce.
Tu nawiążę do tytułu zwycięskiego filmu z ostatniego Festiwalu w Gdyni – bo bywał Bogiem...            

Tadeusz Buraczewski 10.10.2014 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2603
Tadeusz Buraczewski
Nazwa bloga:
IRONEZJE
Zawód:
inżynier-mechanik
Miasto:
Reda

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 927
Liczba wyświetleń: 1,680,595
Liczba komentarzy: 973

Ostatnie wpisy blogera

  • SOKOTRA
  • SPOKO-LENIE
  • Lewa marsz - lewa stop!

Moje ostatnie komentarze

  • kiedy demokracja kona - trzeba szafotu i...Dantona...
  • w pizdu...zgodnie z brzmieniem nazwiska...;-)
  • ...na gołe dupki spadły potem rózgi na koniec wszystkim - obrzezali mózgi...;-)  

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Jak wysiudać nierząd Tuska..?..
  • "gnojek" musi odejść...
  • PO owsiakowej Orkiestrze...

Ostatnio komentowane

  • Edeldreda z Ely, "Nie masz duszy - jesteś duszą, a masz ciało. " - C. S. Lewis. 
  • Edeldreda z Ely, Poemat w sam raz na coroczny sokotrzański  festiwal poezji :) https://pl.m.wikipedia.o…
  • sake2020, Muszę nieco przyćmić euforię marszową autora. CBOS daje wysokie prowadzenie właśnie lewiźnie złączoną miłosnym uściskiem z Koalicją. ZP wielkim przegranym tego sondażu tracąc aż 9 punktów…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności