OPOZYCYJKA

Gdy pan Schetyna poczyna
Memłać tak we dnie i noce
Na hasło – opozycja
Ja odbezpieczam procę.
 
Śmieję się (acz tak na brudno)
Myląc ze skutkiem przyczynę
Że ktoś swoje IQ < 100
Pomylił z ilo-czynem.
 
A kiedy jest mi całkiem źle
(świat nie jest wesolutki)
Rozrzewniam  spleen falsetem i
Gadką z wizjami posła Budki.
 
Kukiz się zatlił niczym joint
Zna wymiar sceny – areny
Pono najlepiej umie  przebijać
Na handel posłami – ceny.
 
O! Partia żre własne dzieci…
A prawda konsumpcji jest taka
Pożarła i… zwymiotowała
Chutliwego Ryśka Maderaka.
………………………………………………
A tak by the way - .Nowoczesna
W głowę zachodzę i nie wiem
(jak wiele mówi ta kropka przed .N)
Aha! TO pisze się z prawej do lewej…