Nasz będzie jutrzejszy dzień...

To rap nasz codzienny – tak – panie – kolego
Nikt nie jest alfonsem – no i tą... omegą...
Mieć czyste ręce – jak Piłat – i tyle
Rąk nie ma sumienie – jak i Venus z Milo
Ha! Czas to jest pieniądz – mamona  ucieka
Czek, człek, człowiek – oto -  3 stopnie człowieka
Ten dał tamten zabrał – a wszystkiemu winni
Są wiadomo zawsze – kto(?) – nie my – ale inni
Ktoś musi być jeźdźcem – ktoś musi pod spodem
Uważaj i nie wchodź jak Mercedes w Skodę.

Jowita – nie pytaj
Dokąd cię wiezie nowa fura
Jowita – unikaj
Dowcipu – czy uwiera mnie kabura
Jowita – coś zgrzyta
Więc płytę na swing jakiś zmień
Jowita – już świta...
nasz będzie jutrzejszy dzień!!
- nasz  będzie (!)
- nasz będzie (na pewno!) – jutrzejszy dzień!

To rap nasz codzienny – jak chleba kawałek
Tu „teatr (zacz) polski” – a tam film „Cabaret”!
I wietrzyk powiewa – i pszczółka zapyla
I bije w przyrodzie serduszko motyla...
My – ziemi nie rzucim – bo stąd jest nasz ród
Ojczyzna i blizna – smród, brud, głód i cud.
Stąd tato nasz, chrzestny i i rola tu nasza
Co ojce obsiali – my kosim z „kałasza”
I Polska nie zginie –  gdy z rapem popłynie:
„nasz będzie jutrzejszy dzień!!”
-nasz będzie (!)
Nasz będzie jutrzejszy dzień!!!
                                                   

YouTube: