AGORIANIE

Tutaj niezbędny jest grabarz
Za późno już na doktora
Z Czerskiej śmierdzi – to fetor śmierci
Dogorywa ciężko chora Agora.
 
JarKur chodząc na rzęsach
Wytarł już resztki kłaczków
Ma „chcieja” – lecz nikła nadzieja
Na greps – czym obrazić Polaczków.
 
G(W)dańskie budynki pod młotek
Tak Rothschild się zmienia w żebraka
Gdy Wielowiejska się wbija
Na „trójząb” kodziarskiego Kasprzaka.
 
Rysio Maderak ma zniknąć
Wraz z Nowoczesną (zapadła klamka)
Kijowski pod sąd i stąd
Trwa tu poród Potterka – Kramka.
 
Sikorek  (łac. Chobielinus cabotinus)
Wraz ze swoją Anno-Jabłonią
Tu każde antypolskie świństwo
Stworzą oprawią wyłonią.
 
Cóż – trwa agonia zakonu agorian
Przed fake newsów – druku dramatem
Stanął on – naczelny jonizator
Prowok lewak A(aa)dam Soroskrates.