Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Elektryczne samochody - czyżby humbug?

elig, 02.09.2017
  Kilka dni temu w portalu Niewygodne.info.pl znalazłam dwie informacje.  Pierwsza to "Smutna prawda o sprzedaży samochodów elektrycznych: Bez dotacji rządowych przestają być kupowane w ogóle!" {TUTAJ}.  Pochodzi ona z lipca 2017.  Druga, z sierpnia 2017, głosi: "Moda na auta elektryczne to sztucznie pompowana bańka, która wkrótce z hukiem eksploduje" {TUTAJ}.  Dowiadujemy się z nich, że:

  "Coraz więcej znaków wskazuje na to, że popyt na eko-elektryczne samochody jest sztucznie napędzany potężnymi dotacjami lub zwolnieniami z podatków. W Danii, gdzie ekologiczne wzmożenie powoli zaczęło ustępować zdrowemu rozsądkowi, czego skutkiem jest decyzja rządu o wycofaniu się ze wspierania kupujących elektryczne auta podatkowymi zwolnieniami, sprzedaż takich pojazdów w I kw. 2017 r. zmniejszyła się o ponad 60 proc. r/r. W Hongkongu, gdzie lokalne władze postąpiły podobnie, sprzedaż elektrycznych aut Tesli nagle spadła do zera!"

  W drugim artykule podano także, iż:

  "Doświadczenia innych państw pokazują, że wystarczy zlikwidować rządowe dotacje i ulgi podatkowe, a sprzedaż aut elektrycznych niemal natychmiast siada do poziomu właściwego dla aut kolekcjonerskich. Jeśli do tego dodać, że produkcja jednej tylko baterii do elektrycznego samochodu może generować ilość CO2 zbliżoną do 8 lat jazdy autem z silnikiem diesla, to zasadnym jest zadanie pytania o sens promowania tej gałęzi przemysłu. Czy przypadkiem nie chodzi tu tylko i wyłącznie o kasę, którą można wyciągnąć od państwa kosztem podatników?".

  Czyżbyśmy mieli do czynienia z kolejnym ekologicznym humbugiem?  Istnieją niezwykle entuzjastyczne opinie o "elektrycznej" motoryzacji.  Z ich przeglądem możne się zapoznać n.p. w tekście Bogusława Jeznacha "Zmierzch silnika spalinowego" {TUTAJ}.  Rzeczywistość nie jest na razie tak różowa.  Elektryczne auta nie wytrzymują konkurencji z innymi z uwagi na zbyt mały zasięg po ładowaniu [ok kilkuset kilometrów].  Są też znacznie droższe.  Według opinii Adriana Furgalskiego {TUTAJ}:

  "W Niemczech w 2020 roku miał być milion samochodów elektrycznych, a jest 25 tys., więc trudno sobie wyobrazić, aby w pozostałe 3,5 roku udało się zrealizować zapowiedzi. Natomiast prezydent Obama chciał uzyskać milion aut już na koniec zeszłego roku, a ostatecznie skończyło się na 400 tys. egzemplarzy - przypomina Furgalski. (...) W krajach, które zainwestowały i promują auta elektryczne oraz hybrydowe, klienci otrzymują dopłaty na ich zakup. W Niemczech jest to 4 tys. euro na samochód elektryczny oraz 3 tys. euro na hybrydę, zaś w USA do 7,5 tys. dolarów - podkreśla Furgalski.".

  Bez tych dopłat prawie nikt nie chce tego kupować.  W zeszłym roku wicepremier Morawiecki  ogłosił ambitny plan produkcji w Polsce miliona elektrycznych samochodów rocznie za dziesięć lat {TUTAJ}.  Na razie w Polsce jest tylko od 250 do 500 elektrycznych samochodów.  Firma Solaris wyprodukowała ponadto 25 elektrycznych autobusów.  Powstała jednak spółka Electro Mobility Poland, która ogłosiła konkurs na projekt elektrycznego auta {TUTAJ}.  Jest on trochę dziwny, bo jego pierwszym etapem ma być zaprojektowane karoserii (???).

  Najzabawniejszym komentarzem do całej sprawy jest artykuł dziennika "Fakt" z czerwca 2017 roku "Milion elektrycznych aut. Morawiecki za, a nawet przeciw!". {TUTAJ}:

  "Takiego konfliktu w rządzie chyba nikt się nie spodziewał. Oto minister finansów nie zgadza się z wizją ministra rozwoju. Szkopuł w tym, że obie funkcje pełni... ta sama osoba!
„Projekt przewiduje bardzo duże skutki dla sektora finansów publicznych, w tym budżetu państwa – czytamy w dokumencie resortu finansów kierowanego przez Mateusza Morawieckiego (49 l.) z 12 maja. Ministerstwo dowodzi, że w budżecie brakuje pieniędzy i póki co, możemy zapomnieć o autach elektrycznych. (...) Minister rozwoju Mateusz Morawiecki, 20 lutego 2017 r.:
  Elektromobilność znajduje się na najlepszej drodze, żeby stać się kołem zamachowym reindustrializacji naszej gospodarki i pozytywnym przykładem budowania w Polsce przemysłu przyszłości.".

  Faktem jest, że od kilku miesięcy nie słychać zbyt wiele o owej elektromobilności i elektrycznych autach.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8630
Jabe

Jabe

02.09.2017 21:21

Lewicowy obraz świata jest taki, że gdy jest coś dobre, to trzeba do tego dopłacać. Im więcej dobrych rzeczy, tym lepiej. Auta elektryczne były pomysłem ministra Morawieckiego, jak zwiększyć ilość dobra w tym kraju. Mieszkanie+ i dziecko plus to za mało. Prawica dla odmiany uważa, że gdy jest coś dobre, ludzie chętnie to kupują i się na tym zarabia. Dlatego dotowane ekowiatraki czy auta elektryczne w oczach prawicy są złe, podobnie jak Mieszkanie+.
Lektor

Lektor

03.09.2017 00:35

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Lewicowy obraz świata jest

Ty jabe, jakby pies zjadł to co tu napisałeś to zdechłby natychmiast !!!  Jak widzę pisać cię nauszono, ale myśleć niestety nie !
Czesław2

Czesław2

03.09.2017 09:23

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Lewicowy obraz świata jest

Panie Jabe. Produkuj Pan sobie w ekowiatrakach prąd sam. Zwłaszcza w zimową, bezwietrzną pogodę, trwa czasem 2 tygodnie. Może też Pan posłużyć się zimą fotowoltaika. Jej sprawność maleje wtedy do 20% zainstalowanej mocy w słoneczny dzień i do zera w pochmurny oraz nocą. Parę lat temu w taką zimę Niemcy o mały włos się nie wyłączyły, przetrwały tylko dzięki francuskim atomówkom. Swoje ktoś im kazał wyłączyć. Za to francuzom brakło prądu, gdyż ratowanie zaprzyjaźnionego rządu było ważniejsze od własnych obywateli.Fajną zaletą was lewaków jest to, że wasze ego nie przyjmuje do wiadomości istnienia osób z wykształceniem wyższym technicznym i o IQ wyższym od szympansa.
Jabe

Jabe

03.09.2017 15:20

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Panie Jabe. Produkuj Pan

Pan jest zupełnie pewien, że to odpowiedź na mój komentarz?
Czesław2

Czesław2

03.09.2017 10:12

Autko z napędem elektrycznym to kilka problemów. 1. Baterie, technika poszła ostro do przodu, jednak ich cena to ciągle 30 do 50% autka przy trwałości kilka lat. Ile dokładnie? Nigdzie nie widziałem wiarygodnych danych.2. Napęd. zwykle niezależny silniczek elektryczny z falownikiem na każde koło. Do tego sterownik synchronizujący całość. Trwałość przy ciężkich warunkach jak elektroniki, czyli od roku do 20 lat zależy od wykonania ( byle jakie do wojskowego). Duży koszt wymiany, naprawa wątpliwa.3. Na to wszystko nakłada się zakaz stosowania ołowiu do lutowania w eu. Skutkuje to niską jakością elektroniki.4. Przy masowej produkcji cena elektroniki nie musi znacząco spaść, ze względu na stosowane rzadkie materiały.
Domyślny avatar

Zunrin

04.09.2017 16:37

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Autko z napędem elektrycznym

Kwestia baterii to głównie sprawa stosowanych materiałów. Wzrost liczby "elektryków" to potężny wzrost zapotrzebowania na kobalt, lit, itd. A do tego kwestia postawienia całej infrastruktury, której dzisiaj jest niewiele. Tu do tego kłania się najnowsza moda na technologię szybkiego ładowania - fajna rzecz, tylko że wymagająca sporych napięć (czytać spore koszty).
Domyślny avatar

xena2012

03.09.2017 08:49

To że jakies pomysły czy inicjatywy się nie sprawdzają dziś nie oznacza,że za iles lat nie będą zdawały egzaminu.Marzenia zawsze wyprzedzają technike,ale ją też nakręcają.
Jabe

Jabe

03.09.2017 15:21

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na To że jakies pomysły czy

Zwłaszcza marzenia ministrów...
Marek1taki

Anonymous

03.09.2017 11:43

Elektryczne auta kiedyś może rzeczywiście będą tanie i użyteczne. Na razie to kwestia nie zasilania a finansowania.
Zakładanie firm, ich dotowanie z kredytu budżetowego i windowanie cen akcji jest pompowaniem pustych form wypełnionych propagandą. Parytet tych balonów jest używany do kreacji pieniądza.
Min.Morawiecki jest trendy. Po to robi się szkolenia, zaprasza na spotkania aby urabiać ludzką świadomość. Potem albo ktoś się nadaje, albo się nie nadaje do delegowania na odpowiedzialne stanowiska.
Projekt na karoserię jest przykładem propagandowej funkcji tej innowacyjności. Epatowanie hubami, trustami, mieszkaniami i socjalem jest elementem niezbędnym. Trudno aby minister wyszedł i powiedział: Wicie, rozumicie... muszę wykreować w najbliższych latach bilion złotych, bo taki jest nasz udział w utrzymaniu finansowego ładu światowego.
Domyślny avatar

wilk na kacapy

03.09.2017 18:00

Ja na drogach kanadyjskich widze co raz wiecej elektrykow sa juz pojazdy ktore po zaladowaniu moga przejechac 900km tak ze bzdura z tym zasiegiem najczesciej uzywane auta to jazda do pracy do 100km w jedna strone njaczesciej to max 30km w jedna strone tak ze koszt dojazdu to smieszne sumy w porownaniu z kosztem paliwa.Niezawodnosc elektrykow jest niewspolmiernie wieksza od paliwowcow.Duzo mniejszy tez koszt warsztatowych przegladow i napraw zadna wymiana oleju filtrow olejowych czy powietrza,ukladu wydechowego.Jakosc jazdy duzo lepsza -cisza brak wibracji od silnika.Samochod nie smierdzi i nic z niego nie kapie.Niestety dotacje przyzwyczaily kupujacych ze teraz jak ich gdzies  nie ma to spada zakup w nadziei ze dotacje powroca.A ceny tych aut wciaz spadaja i bedzie tak jak bylo z telewizorami plazmowymi.
Czesław2

Czesław2

03.09.2017 20:58

Dodane przez wilk na kacapy w odpowiedzi na Ja na drogach kanadyjskich

A na polskich drogach jeżdżą widocznie auta elektryczne produkowane w Bangladeszu, ale przez podrabiane, uznane firmy. http://forsal.pl/motofor…
Domyślny avatar

az

03.09.2017 18:47

Przy tej całej dyskusji o powszechnym użyciu samochodów elektrycznych denerwuje mnie pomijanie "małego drobiazgu". W jaki sposób zaspokoimy skokowo zwiększone zapotrzebowanie na prąd? Czy zainteresował się ktokolwiek z entuzjastów elektrycznych samochodów ile czasu i nakładów wymaga wybudowanie nowej elektrowni?
Domyślny avatar

K.W.

03.09.2017 19:08

Elektryczne auta to tylko przesunięcie źródła energii.
Czy nie prościej ograniczyć potrzebę przemieszczania?
Imć Waszeć

Imć Waszeć

03.09.2017 19:20

Dodane przez K.W. w odpowiedzi na Elektryczne auta to tylko

^^ Właśnie. 90% zawodów "biurowych" nie wymaga ruszania się od komputera. Tymczasem traci się godziny na staniu w korkach i dojazdy do pracy, bo w wielu firmach codziennie jest musztra, która prócz przestraszania nic do działalności i zarabiania pieniędzy nie wnosi.
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,778
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności