DYTYRAMBIK - NO! ;) PiSARAN

Wybacz mi panie Dionizos
(nie brałem też Pramolanu)
By mnożyć wizję za wizją
Aż do „gałczyńskiego” stanu.
 
Cóże tam hasła – haślątka
Czy kpiątka innych hymniarzy
Ja niecnie acz koniecznie
Partyjnie (sic!) się rozmarzę.
 
Kiedy przyjdą podpalić dom
To z tego logika wynika
EU nie wystawi ci polisy
- przymruż oko do… celownika.
 
Hasła mają to zacz do siebie
Jako vistość do siebie ma się
Nieważne w jakim było kolorze
NO PASARAN – w swoim czasie.
 
Wolność – to najpiękniejsze słowo
Wartość ma absolutnie wysoką
Kiedy runą hurmem z dwóch stron
- muszka – szczerbinka – oko!
 
Więc przewrotnie tutaj to kropnę
Tym co bredzą „wojenny stan”
Niech te słowa więcej powiedzą
- NO! ;) - PiSARAN!!!