Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
A ja to wszystko...kocham...
Wysłane przez Tadeusz Buraczewski w 26-06-2014 [18:54]
~~W czasie się cofam wstecz -
- daleko - jak? Ktoś spyta..?
Piosenkę tę na Famie śpiewał
studencki kabaret „Jelita”*
A ja to wszystko kocham,
popadłem w taki mezalians,
że z prawdą idę do łóżka,
chociaż jest dla mnie za stara...
A ja to wszystko...kocham,
a ja to wszystko podziwiam
gdy od ciężąru łotra
i krzyż się musi wykrzywić.
Raz jeden głuchy i niemy,
niemuzykalny od dziecka -
- reflektor dostał w oczy i
cud stał się bo zaczął śpiewać.
A ja to wszystko wyśpiewam,
a to wszystko opowiem -
- no cóż – trzeba zmienić obuwie
kiedy się chodzi po głowie.
A ja to wszystko tak kocham,
rozerwać się nawet już umiem -
- alchemik – nie trzyma się ziemi
gdy dla hucpy nitruje toluen...
A ja to wszystko kocham,
świat tak mam skonstruowany,
że umiem zarówno przed snem
i we śnie – zliczać barany...
A ja to wszystko …..........
najprościej i najnormalniej
widząc jak stado baranów
na rzeź prowadzą – kanalie...
* - 1976
Komentarze
26-06-2014 [19:20] - Zyndramek | Link: Tak, kochany. Tak. Od `76
Tak, kochany. Tak.
Od `76 zmieniły się jedynie możliwości inwigilacji i manipulacji oraz kwoty.
Dziś to bajka i jakiej się ówczesnym kapusiom kacapskim nie śniło.
"Nie wszystko było złe, nie wszystko..."
Polska poetami i wieszczami stoi.